Nie sadze. Pamietaj ze nauczyciel Sakuraby, Nobuhiko Takada dwa razy dostal ostre becki od Ricksona. Niby ten "wielki styl" ktory pokazal ze gracie jiu jitsu nie jest takie skuteczne naprawde nie istnieje. To tylko personalne umiejetnosci Sakuraby pomogly mu wygrac z Graciemi . Trzeba rowniez pamietac ze w samej rodzinie sa lepsi i gorsi. Rickson byl najlepszy. Sakuraba by podzielil los swojego trenera .
Poza tym wymyślał nowe techniki, którymi zaskakiwał przeciwników. I owszem był i jest słabszy od brazylijczyków technicznie w pozycyjnym parterze, ale to raczej dzięki strategii a nie technice wygrywał z Graciemi. I moim zdaniem podobnie by ograł Ricksona.
Dobrze prawi, wódki mu dać