24 odpowiedzi w tym temacie

[budo_hybrid]

Z lektury watkow tu zawartych widze, ze jest tu sporo osob gleboko siedzacych w temacie nozy.
Planuje zakup noza i nie mam pojecia na jaki sie zdecydowac, wiec podam moje potrzeby i licze, ze bedziecie mogli mi pomoc w dokonaniu wyboru.
1. Ma to byc noz mysliwski, skaldany. Znaczy to, ze noz bedzie uzywany do patroszenia zwiezyny. Musi bardzo dobrze trzymac ostrosc. Bede nim cial skore z twardym wlosiem niejednokrotnie pozlepiana blotem. Noz powinien miec w miare waska klinge i duza zdolnosc przebijania (wudaje mi sie, ze Spear Point bylby najlepszy).
2. Kolejne zastosowanie, to zeglarstwo. Tu jedyne zyczenie, oprocz ostrosci, to latwosc w oteirraniu (najchetniej jedna reka) i mozliwosc przywiazania go do niego linki, aby go nie utopic.
3. Mysle, ze wazna sprawa sa finanse. Dysponuje kwota $200, choc wolalbym wydac $100. Mam mozliwosc kupienia go w USA, jesli okaze sie to tansze lub wybor bedzie wiekszy.

Reasumujac... Noz ma byc przedewszystkim trwaly i funkcjonalny.
Prosze o podanie godzaju stali, z jakiego powinien byc zrobiony, ew. gotowych modeli poszczegolnych firm.

Z gory dziekuje za pomoc...

ps. moj pierwszy pomysl, to Black KA-BAR/Dozier Thorn
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
zastanawiam sie tylko, czy stal D2 nie bedzie podatna na wykruszenia...

[budo_piter pan]

1. nie jestem specem, nawet nie bylem nigdy na polowaniu ( czas zaczac ), ale mam wrazenie, ze do Twojego zastosowania to bedzie lepsze jednak cos z bardziej zaoblonym brzuscem, wlasnie po to, by uniknac przebicia skory przy jej zdejmowaniu z upolowanego grizzly.

2. znakomita wiekszosc modeli nozy umozliwi Ci otwarcie jedna reka, na zagle ponoc lepsze ostrze combo czyli czesciowo zabkowane, ale wyobrazam sobie, ze na lodce oprocz nozyka potrzeba tez szpikulca do poluzowania zaciagnietych wezlow.

3. sprowadzenie lub kupienie ze stanow bedzie na pewno tansze i to okolo 2x .



konkretnych modeli nie podam, poczekaj niech sie wypowiedza koledzy, ktorzy poluja i zegluja osobiscie i maja doswiadczenie w kwestii takich nozykow, ja jeno rybki lowie:)


pozdrawiam


PP

[budo_ripper]

zastanawiam sie tylko, czy stal D2 nie bedzie podatna na wykruszenia...

D2 podatna na wykruszenia raczej nie jest. Co do twoich wymagań to nie wiem, jedene co mi przychodzi teraz do głowy to AFCK.

[budo_ov_darkness]

Mój typ: Lone Wolf Harsey T2 Ranger Cocobolo, lub Walnut. Na NG są po odpowiednio 137.5 USD i 150USD, ale wyprzedane, trzeba by szukać gdzie indziej.

Piekny, duży folder, wygodnie leży w łapie, klinga z S30V

[budo_hybrid]

Serdecznie dziekuje za rady i prosze o wiecej

[budo_robertp]

1. Ma to byc noz mysliwski, skaldany.

2. Kolejne zastosowanie, to zeglarstwo.

Kup dwa noże. Serio. O myśliwskim poszukaj tutaj
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

A żeglarski to trochę inne wymagania. Głupio Ci będzie przy kąpielówkach z ostrzem jak na łosia. Tu lepiej coś małego, kolorowego. Nawet jakiś Victorinox, Spyderko Salt

[budo_dymoman]

1. Ma to byc noz mysliwski, skaldany. Znaczy to, ze noz bedzie uzywany do patroszenia zwiezyny. Musi bardzo dobrze trzymac ostrosc. Bede nim cial skore z twardym wlosiem niejednokrotnie pozlepiana blotem. Noz powinien miec w miare waska klinge i duza zdolnosc przebijania (wudaje mi sie, ze Spear Point bylby najlepszy).
2. Kolejne zastosowanie, to zeglarstwo. Tu jedyne zyczenie, oprocz ostrosci, to latwosc w oteirraniu (najchetniej jedna reka) i mozliwosc przywiazania go do niego linki, aby go nie utopic.
3. Mysle, ze wazna sprawa sa finanse. Dysponuje kwota $200, choc wolalbym wydac $100. Mam mozliwosc kupienia go w USA, jesli okaze sie to tansze lub wybor bedzie wiekszy.

IMHO:
ad 1. Mysliwski i skladany :? :? :? Jak ci go przyjdzie wyczyscic z krwi w malo dostepnych miejscach to od razu sie przerzucisz :wink: Ja proponowalbym jakiegos nieduzego fixeda cos z gatunku skinner. Wiem - ani to skladane, ani to waskie, ale jednak uwazam za najlepszy do roboty, jaka wymieniles. Waskie ostrza to do filetowania rybek 8)
ad 2. Male combo, jak polecal RobertP, ale jak ktos lubi i jest przyzwyczajony do plain to tez bedzie OK. Tu nie musi byc "tactical", wiec poszukaj w Spyderco lub Benchmade - mozna bezproblemowo wyhaczyc tanie a uzyteczne.

ov_Darkness - a dlaczego z cocobolo, skoro syntetyczne byly tansze?

[budo_blacha]

nie spełni tych wymagań jeden nóż

do skórowania zwierzyny folder to porażka
zapcha Ci sie syfem a w terenie i powiedzmy w zimie nie doczyścisz

weź skinera fixeda

żeglarstwo to zupełnie inna bajka

kup żeglarskiego Kershawa z marspiklem
albo Spyderco Salt - max neirdzewny folder z którym można nawet nurkować, jest z żółtą rekojeścią coby łatwo było w wodzie znaleźć

w wymienionej przez Ciebei cenie kupisz i dobry skiner i dobry nóz do żeglarstwa

[budo_hybrid]

IMHO:
ad 1. Mysliwski i skladany :? :? :? Jak ci go przyjdzie wyczyscic z krwi w malo dostepnych miejscach to od razu sie przerzucisz :wink: Ja proponowalbym jakiegos nieduzego fixeda cos z gatunku skinner. Wiem - ani to skladane, ani to waskie, ale jednak uwazam za najlepszy do roboty, jaka wymieniles. Waskie ostrza to do filetowania rybek 8)
ad 2. Male combo, jak polecal RobertP, ale jak ktos lubi i jest przyzwyczajony do plain to tez bedzie OK. Tu nie musi byc "tactical", wiec poszukaj w Spyderco lub Benchmade - mozna bezproblemowo wyhaczyc tanie a uzyteczne.

Poluje od 10 lat i mam juz i fixeda i foldera. Kazdy z nich ma swoje wady i zalety. Tym razem jednak zdecydowalem sie na folderka. Stad moje pytanie o najlepszy wybor. Byc moze jest na forum ktos, kto poluje i podpowie. Chodzi mi glownie o dobor rodzaju stali (ma dobrze trzymac ostrosc, a jednoczesnie nie kruszyc sie) i linii ostrza.

[budo_dymoman]

zalezy do czego i gdzie: S30V, 154CM, D2, laminaty, damast
S30V i laminaty na wode i w las, reszta tylko w las.
Zagladnij tez na MoS.

[budo_martinator]

Szwagier poluje, twierdzi ze bardzo dobry jest Opinel i ja mu wierze :wink:

P.S zostanie Ci sporo kasy na ten drugi noz do zeglarstwa

Pozdro
Martinator

[budo_romankarp]

oj, oj, oj, z całą powagą Opinels ! są upodobania wszelakie .
łowiectwem param się sporo latek i testowałem sporo nożyków -Opinela bym nie polecał jeszcze w takie mrozy skówka po dostaniu się wody ,farby zamarza na cacy.
Polecam nóż stały i już wedle własnych upodobań- do kupienia na budo !

[budo_romankarp]

coś problem z tymi wyjątkami -ale wstyd!

[budo_drengir]

hybrid
powiem jak łowca łowcy :wink: : składaki są wygodne w noszeniu w mieście, natomiast w polu czy lesie..hmm...Ale jeżeli już tak mocno zaparłeś się na folder, to odpowiem:
stal jaka może ciebie interesować to AUS8(AUS8A), 440C, S30V. Raczej nie polecam stali D2, 154CM czy ATS34- za bardzo rdzewne w takim środowisku jak kwasy, krew czy wilgoć.
Ze stali przezemnie polecanych najlepiej ponoć trzyma ostrze S30V, najsłabiej zaś AUS8. Pomimo tego polecam właśnie AUS8 i 440C. Nie dlatego że nie stac mnie na nóż z lepszej stali, czy że jestem takim zatwardziałym bucem- są to stale które dobrze trzymając ostrość maja mniejsze tendencje do pękania na mrozie(ostatnio było -30*C), są bardziej elastyczne, sprężyste i co bardzo istotne- dużo łatwiej sie ostrza od S30V czy D2. Po prostu- uwierz. Do łowiectwa pasuje ze składaków Benchmade Griptilian 550(z otworkiem)
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
bez ząbków, bo na co ci one, lub coś adresowanego właśnie do myśliwych z oferty Cold Steel: Ultimate Hunter
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
który z nich bardziej polecam? Żadnego, bo ja mam fixa, ale powiedzmy...tak za i przeciw:
Ultimate Hunter- stal niby ciutek gorsza od 440C, ale budowa noża prostsza, co za tym idzie-bardziej niezawodna. Mniej miejsca w środku na różne syfy, łatwiej wypłukać. Chwyt rękojeści zajebisty, ale wolałbym zytel zamiast thermorunu. Blokada to dobry back lock- jest OK w tym nożu: wygodna w obsłudze, oburęczna, w miarę dobrze się czysci.
Benchmade 550, czyli popularny Grip- super chwyt, oburęczna blokada, bardzo pewna, dobra stal klingi- to za. Duzo o tym nozu juz pisano, choć mało w jakims konkretnym kontekście. Przeciw(tylko moje uwagi) to sporo miejsca w środku na zbieranie się nieczystości(kratka wewnątrz rękojeści), otwór blokady axisa- też zbiera syfy, trudno to potem usunąć, choc blokada działa niezawodnie- to zaznaczam. Jednak te dwie cienkie sprężynki Omega w axsisie mnie osobiscie trochę ...powiedzmy- nie przekonują mnie. Ale Grip na jakis lekki wypad do lasku czy EDC do miasta to wyśmienity nóż.
Który z tych noży wybrać? Obydwa spokojnie zmieszczą się do kwoty 100USD, do twoich zastosowań nada sie tak jeden jak i drugi- mają mocne czubki, ale nie przesadnie agresywne w penetracji- tak w sam raz. Opineli nie polecam- drewniana rękojeść pije wodę czy wilgoć i są kłopoty z zamykaniem i otwieraniem noży w lesie czy nad wodą. Benchmade AFCK to nóż na potrzeby wojskowych, nie mysliwych, ma zbyt ostry, penetrujący czubek- daruj sobie.
Pamietaj o jednym- nie wydawaj na nóż do pracy(łowiectwa) więcej niż 100 dolców- w tej cenie masz naprawdę wszystko co potrzebujesz do pracy, choć bez bajerów, ale w bardzo dobrej jakości. Nóż na polowaniu wbijasz często w pieniek czy drzewo w przerwach w pracy, często jest ciemno, liscie , trawa- lubi sie gdzies zawieruszyć i zwyczajnie zginąć. Czy czułbys się dobrze, lepiej, gubiąc nóż za 300 czy wiecej dolarów? Wątpię! Rozważ jeszcze noże Spyderco ATR i Camillusa CUDA EDC- łatwo się czyszczą i porządna stal. Wiem co piszę, hybrid, i wiem że być może ktoś zacznie ci wciskac coś o Crisie Reeve czy Striderach, że to nieodzowne na ciężkie warunki i takie tam pierdoły: może i tak. Jeśli masz ciśnienie wydać tyle pieniędzy na nóż który i tak nie wypatroszy za ciebie dzika to wolna droga- to co napisałem to szmelc i stek bzdur. Ale jeśli rzeczywiście szukasz dobrego foldera na polowanie to któryś z tych(albo podobnych) wystarczy.
Na żagle czy nad wodę w ogóle, polecam Spyderco Pacific i Salt- wersja ostrza gładka czy z ząbkami- podług gustu, ja na żagle wziąłbym full serrated.
Zaznaczam jeszcze raz: nikomu nie polecam foldera na polowanie czy do nurkowania(tym bardziej!). To tylko moje typy, gdybym nie miał mozliwości korzystania ze stałego ostrza.
Pozdrawiam

[budo_hybrid]

drengir... Dzieki za wyczerpujaca odpowiedz... Wlasnie takie podejscie bylo mi potrzebne (nie mowie, ze poprzednie posty mi nie pomogly)...
Jesli jeszcze ktos bedzie mial chcec mi pomoc, to bardzo prosze o ustosunkowanie sie do Lone Wolf'a polecanego przez ov_Darkness... Bardzo mi przypadl do gustu ten nozyk, i chcialbym, zeby ktos pokazal jego ciemne strony
Glupio by bylo poznac je dopiero w reku po wydaniu paru $ ;p

[budo_kkamill]

A co bys powiedzial na Spyderco Chinook??

[budo_drengir]

Chinook to dobry nóz do tego, do czego został zaprojektowany- prawdopodobnie. Do rozbiórki tuszy jest beznadziejny- i to go dyskwalifikuje. Tu juz lepszy byłby Manix- ma wszystkie zalety Chinooka(rękojeść i blokada)+bardziej funkcjonalne(z punktu widzenia mysliwego) ostrze. Tak, Maniek może sie jeszcze nadać- naprowadziłeś mnie Kamil :wink: Ale nie martw się: prędzej sprzedasz Chinooka niż ja Moośka czy Mountaineera Sęk w tym, że człowiek potrzebuje maxymalnie prostego(czyt. : niezawodnego, mało psującego się, idiotoodpornego i łatwego w utrzymaniu- czystość, ostrzenie) składaka. Manix moze byc niezła opcją- nada sie na leśny wypad i na żagle, choć tam byłby lepszy w pełnym wyszczerzeniu, bo na las to zdecydowanie gładki...Ten samotny wołk T2 Ranger Darknessa wydaje się byc tez niezły, ale trudno pisac o czyms, czego nie miałem w ręku. Klinga i szlif wydaja się być znakomite do tych zastosowań, pytanie jak reszta?
ps. Wiem że max prostoty to stara, dobra Sebka, ale było powiedziane na początku- 200dolców na dwa noze.

[budo_ov_darkness]

drengir: Przyznaję, ze wersji cocobolo nie miałem w łapie, ale tą z norylem już tak i w łapie leży świetnie. Zresztą nie tylko mnie. Problemem jest tylko plasticzany feel, który drewienko powinno zlikwidować. 8)

Jak dla mnie ten nóż to świetna konkurencja dla manix'a, acz pająk lepiej leży w łapie. wielkość mają zbliżoną, blokady, jeśli chodzi o solidność -też. Backlock w manix'ie i linerlock w T2 (b. fajnie, płynnie chodzi). co do stali, to obydwa mają s30v

Ale UWAGA! Mam jeszcze jednąa opcję
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Blade Tech Wegner Professional hunter g10- zajebisty nóż, sądząc po tym, jak lezy w łapie i jak wykonany jest Mouse lite

Jest też tańsza wersjaz 440C. Tak jak w Mouse'ie

[budo_hybrid]

Dzieki wszystkim za porady Wyglada na to, ze sie zdecydowalem na tego Wilczka Postaram sie jeszcze znalezc go gdzies w sklepie i poczuc w lapie

drengir... widze, ze znasz sie i na nozach i na specyficznych ich potrzebach w myslistwie... chetnie bym zamienil z toba kilka slow wiecej na ten temat... jesli nie sprawi ci to klopotu, stuknij do mnie na gg 1491170 lub na maila [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_drengir]

hybrid
nie ma sprawy, odezwe sie na meila. Co warto jeszcze zaznaczyć: jeżeli Darkness miał tego Wilka w łapie i pisze że nóz jest OK, to pewnie warto go wziac pod lupkę. Natomiast musisz pamiętać, że niestety, wersja z norylem na okładkach rękojeści, choć brzydsza, jest bardziej funkcjonalna(dla ciebie) niz z palisandru. Choć jasna sprawa- cocobolo wygląda bez porównania lepiej, bez dwóch zdań. Na osłodę- palisander jest bardzo twardym i odpornym na wilgoć drewnem, pewnie dodatkowo jest stabilizowany żywicami- więc powinien być wystarczająco odporny na typowe myśliwskie zastosowania. T2 Ranger ma też odpowiednie ostrze(kształt, szlif i wielkość), stal OK, może nieco oporna w terenowym ostrzeniu, ale klinga nie ma recurve więc można spokojnie ostrzyć na płaskich kamykach Spyderco czy inych. Po namyśle odrzucam Camillusa CUDA EDC- na ryby, jak dla mnie, jest super, ale na polowanie- zbyt małe ostrzei z recurvem. Odpada. Kolejna propozycja(znowu Darkness ) Professional Hunter firmy Blade Tech- wygląda na bardzo, ale to bardzo odpowiedni nóż do tego celu. Wziąłbym go pod uwagę,ale znowu- nic nie wiem o firmie i ich standardach jakości, a to bardzo ważne. Bo jeżeli idzie o zastosowane w tym nożu materiały- to masz wszystko co mozna chciec. Zresztą, nie jest to nowy projekt- kilka lat temu Spyderco produkowało świetny nóż składany Tim Wegner, projekt tego samego designera. Klinga była z ATS34, okładziny tez z G10, blokada linerlock, kształt niemal identyczny z nozem Blade Techa- minimalnie zmieniona rękojesć, identyczne ostrze, tylko z tradycyjnym Spyder Hole. Miałem ten nóż w dłoni- urodą nie grzeszył, jak to pajaki, ale otwieranie, ergonomia...Jezusicku- dlaczego oni go już nie robią?
Z nowych nozy: Spyderco Ocelot
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Jakby mniej udolna wersja Spyderco Tima Wengera, dodatkowo te wyciete(chyba) łapki w G10 gdzie pewnie zbiorą sie wszelkie brudy- nie polecam, zreszta jest nieco za mały
Spyderco Impala
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Coś jakby dla ciebie, hybrid, ale jest bardziej brzydki niz ustawa przewiduje. Choć z pewnością sie nada do twoich potrzeb.
wreszcie Spyderco ATR(duzo tych pajeczaków :wink: )
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
dosyc ciekawy nóż, jak dla mnie. Dlaczego? Bo byłby niemal idealny na składak mysliwski. Ma sensowny rozmiar i przede wszystkim: prosta, otwarta i niezawodna blokada i rekojesc- wszystko mozna starannie wymyc, wypłukać...Jedna z najlepszych blokad na rynku...Gdyby jeszcze ostrze było identyczne z tym z Blade Techa- byłby to niemal wzorcowy nóz składany dla mysliwego. Pewnie i teraz nie jest już zły, ale tak sobie gdybam. Uwazam że można mu sie bliżej przyjrzec, bo warto.
Osobiście najbardziej mnie do gustu przypadły propozycje Darknessa, choc akurat o nich nie wiem zgoła nic. To tylko efekt wizualny :wink: Idąc na pewniaka wziąłbym Spyderco ATR- płaskie, wygodne w chwycie, do bólu proste, łatwe w obsłudze i niezawodne. Impala jest niezła dla mysliwego, ale Boże, jakaż ona brzydka :nie:
Nad wode masz wieksze i mniejsze Pajaczki:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Do wyboru i koloru :wink:
Zaczekaj jeszcze, co inni napiszą.