17 odpowiedzi w tym temacie

[budo_maciek k.]

czesc potrzebuje buty do chodzenia raczej po miescie czasem po lesie powyzej kostki do 230 zlych. co doradzicie?

[budo_tyszk0]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] albo [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_yacca]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] albo [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

klapki na basen za kostki?

[budo_tyszk0]

linki nie dzialaja ak jak powinny
klikasz, wchodzisz na "oferta" i wybierasz albo "Magnum" albo "Hi-tec"

[budo_maciek k.]

no dobra ale nie ma cen. myslalem o czyms w ten desen:


bardzo mi sie podobaja salomony ale jednak stoja kolo 400 pln. co myslicie o tych campusach?
pozdr

[budo_kapral]

polecam lowa model diablo czy jakos tak

[budo_piter pan]

no dobra ale nie ma cen. myslalem o czyms w ten desen:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

bardzo mi sie podobaja salomony ale jednak stoja kolo 400 pln. co myslicie o tych campusach?
pozdr

nie znam tych akurat butkow, ale ogolnie w swiecie sprzetu turystycznego Campus nie ma zbyt dobrej renomy, w sumie zalezy czego od butow oczekujesz...osobiscie polecam Scarpa Main, ale to juz dosc grubo powyzej podanej kwoty.


pozdrawiam


PP

[budo_tyszk0]

nie kupuj Campusow bo o syf...w tej cenie ktora podales wlasciwie znajdziesz tylko tylko Hi-tecki...
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

jeszcze z przecenionych butow trekingowych tanszych firm...

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

nie beda to buty fenomenalnej jakosci bo za takie trzeba zaplacic duzo wiecej:/...

tu jeszcze jak ktos juz pisal [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_ov_darkness]

Kup se Belleville z allegro, jak mają być do lasu, a jak na miasto, to magnumy classic.

Campus to syf. Mówię Ci to jako zawodowiec.

[budo_mich123]

mam jakieś "zwykle" hiteci i magnumy, syf. szybko sie rozpadają. Do najwygodniejszych tez nie naleza.

pozdrawiam

[budo_ronin74]

Odradzam hitecki,mialem i popekaly ztylu nad pietami i przemakaly .Obecnie urzywam butow bundezwery i jestem zajebiscie zadowolony,cieple,wpelni wodoszczelne,system odparowywania,bardzo wygodne,wmiare tanie ok 240zl.Polecam z czystym sumieniem.
Wygladaja owiele lepiej jak sie je troche ponosi bo nowki wygladaja nieciekawie.

[budo_raffii]

Od roku mam buty BW i zgadzam się z poprzednikiem obuwie nie do zdarcia...naprawdę OK a używam ich w warunkach nazwijmy to ponadprzeciętnych

[budo_kret]

Podpisuję się pod przedmówcami, od półtora roku chadzam w butach BW. Rewelacja.
wkleję recenzję którą kiedyś spłodziłem na potrzeby innego miejsca.

Razem z żoną posiadamy te buty, w tym roku testowaliśmy je w Bieszczadach. I spisały się rewelacyjnie. Osobiście nie spodziewałem się takich rezultatów. Mam za sobą przełażone w górach Salomony i Aku i muszę powiedzieć ze BW zajmuje wśród nich pierwsze miejsce.

Kupiliśmy je ze względu na koszt, nasze stare buty nie nadawały się do dalszej eksploatacji, a kupić dwie pary dobrych butów to trochę kasy jest. Po internetowym rozeznaniu postanowiłem zaryzykować zakup tych butków. Oto mój wyrok:

zalety:
- buty wykonane 3 warstw skory (dwie na zewnątrz, jedna jako wyściółka buta) Na czubkach maja 4 warstwy, podobnie na pięcie Co daje im tam naprawdę porządne wzmocnienie.
- Podeszwa ma 3 warstwy, twardą gumę, miękką "gąbkę" i znowu twardą gumę - dzięki temu nie odbija się nóg łażąc po kamulach. Komforcik lepszy niż w Aku czy Salomonach. Ponadto w przedniej części podeszwy buta wtopiona jest w gumę metalowa płytka mająca chronić przed przebiciem stopy, nie odbija się to na elastyczności podeszwy.
- buty do podeszwy są szyte, wszystkie szwy są zaimpregnowane silikonem.
- skóra jest porządnie zaimpregnowana, jeśli chodzi o wodoodporność to wytrzymują 4 godziny w wodzie bez przepuszczenia kropelki, bez dodatkowego impregnowania. Ja używam do ich pielęgnacji pasty z tłuszczu foki i moim zdaniem nie ma lepszego środka. Dba nie tylko o skórę, jej elastyczność, ale rewelacyjnie uodparnia na jakiekolwiek przenikanie wody.
- z tylu na wysokości ścięgna achillesa jest wszyta harmonijka, która sprawia, ze but jest bardziej elastyczny, nie ma efektu nacisku na ścięgno, jak w glanach. (czy tez wielu górskich butach)
- dziurki do wiązania są umieszczone asymetrycznie, co w raz z haczykami przy zgięciu stopy sprawia, że możemy wręcz idealnie dopasować but do nogi. W czym pomaga pomimo owych 3 warstw miękka skora buta.
- na błotniste Bieszczady bieżnik buta jest rewelacyjny, błoto się tego buta nie ima, nie ma problemu ze zbierającą się pod butem błotną opona.
- brak jakiejś beznadziejnej membrany. Skora od środka buta idealnie wchłania pot, tak że bucik nie ślizga się na nodze, ani tyci. Skora jako podszewka to rewelacyjny patent, sprawdzona klasyka, wszelkie membrany mogą się schować. Ponadto gdy dorwie deszcz (my nie mieliśmy substutow) i po spodniach trochę zjedzie nam do buta, to skora wchłonie wilgoć, nam kiedy złapał nas deszcz woda cieknąca po nodze zatrzymała się na kostce, dalej but był w środku suchy.
- cena, za takiej jakości buciki cena naprawdę jest niesamowita.

wady:
- skora jest stosunkowa miękka, rysuje się (ale jaka skora się nie rysuje ;-) )
- guma podeszwy mogła by być lepsza w porównaniu z vibramem bardziej się śliska po mokrych kamieniach, jest też bardziej od vibramu ścieralna.
- waga, w porównaniu z typowo trekkingowymi butami są ciężkie, jednak nie tak ciężkie jak buty wysoko górskie.

I jeszcze uwaga co do ich kupowania. Buty z demobilu, są butai klasy 2 więc nie ma na nie gwarancji, ponadto podejrzewam, że to co można kupić w naszych demobilach to buty, które nie przeszły selekcji jakości w BW. Wnioskuję to z tego, że wszystkie pary jakie z żoną oglądaliśmy miały jakieś drobne wady, a to rysa na skórze, a to mała dziórka w piance na podeszwie, a to krzywo położony silikon itp itd. Stąd polecałbym raczej kupowanie ich osobiście nie przez Internet, by oblukać co i jak. Bo jak nie przypasi to pamiętajcie gwarancji nie ma.

Jednako muszę powiedzieć, że nasze buciory, po tygodniu łażeniach po Bieszczadach, poza kilkoma rysami na moim prawym bucie, śladami starcia gumy na podeszwie, nie mają żadnych znaków eksploatacji, po umyciu i pastowaniu wyglądają jak nówki.

Po prostu zajebiste buty za zajebiście małe pieniądze. Aż dziw, że to wojskowe buty.

Teraz mogę jeszcze dodać co do tempa eksploatacji. Różni ludzie różnie z tym miewają. Ja zarzynam buty w tempie wprost ekspresowym, jeszcze żadne poza kostkę (poza opinaczami, ale to inna bajka) nie wytrzymały mi więcej niż rok, te już jak piszę eksploatuję półtora roku i to co uległo największej eksploatacji, to wytarta skóra wyściółki buta na pięcie, zauważalne starcie bumy na czubkach i na pięcie, ale co ważne na czubkach nie doszło jeszcze ciągle do podeszwy. no i niestety skórka jest miękka, więc na czubach buty posiadają kilka widocznych sznyt.
myślę, że jeszcze wytrzymają spokojnie drugie półtora, a wtedy kupuję na bank znowu to samo.

[budo_yacca]

Problem jest jeden, ale poważny

JAK ODRÓZNIC PODRÓBY od oryginalnych butów BW

Bo są takie - robione przez Militec (tak sie to chyba nazywa).

[budo_kret]

Problem jest jeden, ale poważny

JAK ODRÓZNIC PODRÓBY od oryginalnych butów BW

Bo są takie - robione przez Militec (tak sie to chyba nazywa).

Nie widziałem podrób.

Buty BW o ile pamiętam nie miały metek z rozmairem, producentem itp., rozmiarówka wydziurkowana jest na języku buta, jako wkładka jest gruba skóra. Podeszwy są różne w zależności od producenta, ja na swojej mam indiańca, moja żona nie ma. Tak samo skóra butów rózni się, ma żona ma bardziej chropowatą, ja gładką.
Ponadto nie sądzę, by jakakolwiek firma trzaskająca masówę robiłaby buty z wysciółką ze skóry, w epoce ciągle to nowych wynalazków wszyscy chcą kolejne hitexy, a nie jakąś tam skórę. Buty górskie z wyściółką ze skóry trudno dostać a jak już są to za kilkaset złociszy.
Zamiast jednak wnikać w meandry jak odróżnić, to najlepiej kupić w pewnym miejscu, gdzie sprzedawca kitu nie wciśnie.
No i ważne, by kupić te jedyne właściwe buty BW, bo jest np. na allegro kilka rodzajów butów BW.

[budo_yacca]

No i ważne, by kupić te jedyne właściwe buty BW, bo jest np. na allegro kilka rodzajów butów BW.

No właśnie ... O tym piszę.
Na ngt jest na ten temat wątek.

Te buty najlepiej podobno jednak przymierzyć, a nie kupowac na pałę z Allegro, ponieważ ten sam numer potrafi miec inną szerokość (tzw. tęgość).

[budo_kret]

To prawda podobnie jak amerykańskie mają także rozmiar na szerokość, jak ja kupowałem to w mym rozmiarze na długość i tak była jedna para tylko, więc wyboru nie miałem zbyt wielkiego i raczej bym nie liczył, by gdzieś był.
Moje pasowały, ale małżonka mym zdaniem ma lepiej dopasowane na szerokość. Jednako nie mam pojęcia gdzie jest umieszczone oznaczenie szerokości.

[budo_raffii]

Też mam nową wersję (bez indiańca) a kupowałem we Wrocławiu w V2 (stronkę można znależć przez google)A wątpliwość mam względem orginalności 2 tańszych modeli na stronie
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

BW trochę się rozejdą więc trzeba wziąść poprawkę.Jak się w nie wdusisz to będą ok.
A numeracja szerokości jest w ciągłości numeru np 270 103
270 numeracja długości,a 103 szerokości