9 odpowiedzi w tym temacie

[budo_szalony]

Mam taki proble. Osoba mi bardzo bliska jest nękana przez swojego bylego chłopaka. Koleś nie daje jej zyc. Dzwoni co chwile do niej nawet po kilkanaście ray dziennie, nachodzi ją w pracy. Posunoł się nawet do tego, że powiedzial że całe jej zycie zamieni w piekło. Teraz mam pytanie w szczególności do prawników czy jest jakiś sposób by takiego kolesia się pozbyć. Może ktoś miał podobny problem. Odrazu mówie, że pobicie kolesia niema sensu więc niech nikt nie daje takich odpowiedzi.

[budo_kosiniak]

najlepiej zgłosic to na policje i zrobic jakies zastrzezenie, tylko aby to przypadkiem nie pogorszyło sprawy :?

[budo_abdul]

Na pewno proponuję postarać się nagrać rozmowy telefoniczne a jeśli to możliwe to także te podczas najść w pracy. Dobrze byłoby też za wczasu załatwić jakichś świadków nachodzenia w pracy. Zapewne wykazy rozmów też będą mogły posłużyć za dowód w sądzie. Więcej informacji na pewno znajdziesz w dziale dotyczącym Samoobrony kobiet.

[budo_mameha]

Problem nękania stanowi jeden z najważniejszych tematów szkolenia z zakresu samoobrony kobiet. Istnieje wiele typów nękaczy, ale w dużym uproszczeniu można ich podzielić na dwie zasadnicze grupy: nękacze uciążliwi i nękacze groźni. W USA są wyspecjalizowane firmy, w których sztaby psychologów i prawników pracują nad rozpoznaniem typu nękacza i w zależności od tego, do której grupy on należy, polecają odpowiednie działanie. Na mój stan wiedzy, w Polsce na razie takich firm niestety nie ma.

Nękacza charakteryzuje całkowita nieświadomość przekraczania granic nękanej osoby. Nekacz dąży do mentalnego połączenia z ofiarą. On postępując w ten sposób kieruje się swoistą logiką, którą można streścić w taki sposób: lepiej, żeby mnie ścigała policja, niż gdyby nikt na mnie nie zwracał uwagi.

Dlatego każdy przejaw działania nękanej jest dla niego pożywką, wodą na młyn jego wyobrażeniom o ofierze ("ona tak naprawdę mnie kocha, tylko dzisiaj miała klasówkę, więc ma zły humor, spróbuję jutro!"). Nawet jeżeli będzie to działanie wskazane i obiektywnie skierowane przeciwko nękaczowi (np. powiadomienie policji, złożenie pozwu do sądu itp.) on je potraktuje jako pewnego rodzaju zachętę do dalszego nękania. Bo nękacz nie może żyć bez nękania, a ofiara nie może nękacza zmienić.

Co więc robić?

Jedynym skutecznym sposobem jest absolutna i konsekwentna obojętność na poczynania uciążliwego nękacza, prowadząca do tego, że nękacz zobaczy bezcelowość swoich działań i znajdzie sobie inna ofiarę. Oczywiście jest to zadanie niezwykle trudne i bez pomocy osób, które się na tym znają jest raczej trudne do wykonania. Poza tym w tej biernej walce z nękaczem konieczne jest wsparcie najbliższych - rodziny i znajomych.

Na dobrych kursach samoobrony kobiety są uczone jak próbować dawać sobie radę z nękaczem. Aczkolwiek muszę od razu zastrzec, że ta wiedza to tylko zasygnalizowanie problemu i wskazaniem podstawowych błędów, jakie najczęściej popełniają kobiety w kontakatach z nękaczem. Żaden kurs samoobrony nie wyczerpuje tego złożonego zagadnienia i dlatego zawsze wskazany jest kontakt z psychologiem. Najlepiej z takim, który specjalizuje się w zagadnieniach psychologii ofiary i napastnika.

[budo_rolnikzz]

Ja jestem raczej pokojowo nastawiony ale w takich sprawach ...takich ludzi trzeba trzymac krotko... rzeczywiscie nie ma sensu bic...ale takiego delikwenta rowniez mozna zastraszyc...nekac psychicznie... zniszczyc emocjonalnie...wprawic w depresje...kwestia podejscia...choc ogolnie ta opcja z policja i prawem jest najlepsza...

[budo_mameha]

Problem nękania stanowi jeden z najważniejszych tematów szkolenia z zakresu samoobrony kobiet. Istnieje wiele typów nękaczy, ale w dużym uproszczeniu można ich podzielić na dwie zasadnicze grupy: nękacze uciążliwi i nękacze groźni. W USA są wyspecjalizowane firmy, w których sztaby psychologów i prawników pracują nad rozpoznaniem typu nękacza i w zależności od tego, do której grupy on należy, polecają odpowiednie działanie. Na mój stan wiedzy, w Polsce na razie takich firm niestety nie ma.

Nękacza charakteryzuje całkowita nieświadomość przekraczania granic nękanej osoby. Nekacz dąży do mentalnego połączenia z ofiarą. On postępując w ten sposób kieruje się swoistą logiką, którą można streścić w taki sposób: lepiej, żeby mnie ścigała policja, niż gdyby nikt na mnie nie zwracał uwagi.

Dlatego każdy przejaw działania nękanej jest dla niego pożywką, wodą na młyn jego wyobrażeniom o ofierze ("ona tak naprawdę mnie kocha, tylko dzisiaj miała klasówkę, więc ma zły humor, spróbuję jutro!"). Nawet jeżeli będzie to działanie wskazane i obiektywnie skierowane przeciwko nękaczowi (np. powiadomienie policji, złożenie pozwu do sądu itp.) on je potraktuje jako pewnego rodzaju zachętę do dalszego nękania. Bo nękacz nie może żyć bez nękania, a ofiara nie może nękacza zmienić.

Co więc robić?

Jedynym skutecznym sposobem jest absolutna i konsekwentna obojętność na poczynania uciążliwego nękacza, prowadząca do tego, że nękacz zobaczy bezcelowość swoich działań i znajdzie sobie inna ofiarę. (Z nękaczem groźnym postępuje się za każdym razem inaczej, więc trudno coś tu doradzać. Czasami wskazana jest obojętność, czasmi konkretne ruchy ...) Oczywiście jest to zadanie niezwykle trudne i bez pomocy osób, które się na tym znają jest raczej trudne do wykonania. Poza tym w tej biernej walce z nękaczem konieczne jest wsparcie najbliższych - rodziny i znajomych.

Na dobrych kursach samoobrony kobiety są uczone jak próbować dawać sobie radę z nękaczem. Aczkolwiek muszę od razu zastrzec, że ta wiedza to tylko zasygnalizowanie problemu i wskazaniem podstawowych błędów, jakie najczęściej popełniają kobiety w kontakatach z nękaczem. Żaden kurs samoobrony nie wyczerpuje tego złożonego zagadnienia i dlatego zawsze wskazany jest kontakt z psychologiem. Najlepiej z takim, który specjalizuje się w zagadnieniach psychologii ofiary i napastnika.

[budo_mameha]

Problem nękania stanowi jeden z najważniejszych tematów szkolenia z zakresu samoobrony kobiet. Istnieje wiele typów nękaczy, ale w dużym uproszczeniu można ich podzielić na dwie zasadnicze grupy: nękacze uciążliwi i nękacze groźni. W USA są wyspecjalizowane firmy, w których sztaby psychologów i prawników pracują nad rozpoznaniem typu nękacza i w zależności od tego, do której grupy on należy, polecają odpowiednie działanie. Na mój stan wiedzy, w Polsce na razie takich firm niestety nie ma.

Nękacza charakteryzuje całkowita nieświadomość przekraczania granic nękanej osoby. Nekacz dąży do mentalnego połączenia z ofiarą. On postępując w ten sposób kieruje się swoistą logiką, którą można streścić w taki sposób: lepiej, żeby mnie ścigała policja, niż gdyby nikt na mnie nie zwracał uwagi.

Dlatego każdy przejaw działania nękanej jest dla niego pożywką, wodą na młyn jego wyobrażeniom o ofierze ("ona tak naprawdę mnie kocha, tylko dzisiaj miała klasówkę, więc ma zły humor, spróbuję jutro!"). Nawet jeżeli będzie to działanie wskazane i obiektywnie skierowane przeciwko nękaczowi (np. powiadomienie policji, złożenie pozwu do sądu itp.) on je potraktuje jako pewnego rodzaju zachętę do dalszego nękania. Bo nękacz nie może żyć bez nękania, a ofiara nie może nękacza zmienić.

Co więc robić?

Jedynym skutecznym sposobem jest absolutna i konsekwentna obojętność na poczynania uciążliwego nękacza, prowadząca do tego, że nękacz zobaczy bezcelowość swoich działań i znajdzie sobie inna ofiarę. Oczywiście jest to zadanie niezwykle trudne i bez pomocy osób, które się na tym znają jest raczej trudne do wykonania. Poza tym w tej biernej walce z nękaczem konieczne jest wsparcie najbliższych - rodziny i znajomych.

Na dobrych kursach samoobrony kobiety są uczone jak próbować dawać sobie radę z nękaczem. Aczkolwiek muszę od razu zastrzec, że ta wiedza to tylko zasygnalizowanie problemu i wskazanie podstawowych błędów, jakie najczęściej popełniają kobiety w kontakatach z nękaczem. Żaden kurs samoobrony nie wyczerpuje tego złożonego zagadnienia i dlatego zawsze wskazany jest kontakt z psychologiem. Najlepiej z takim, który specjalizuje się w zagadnieniach psychologii ofiary i napastnika.

[budo_malta]

moj znajomy ma podobny problem, jego dziewczyne neka jej byly, duzo od niej starszy, chlopak. poszedl na policje.

[budo_pasikonik]

Absolutnie zgadzam się Rolnikzzem.Niech myśliwy stanie się ofiarą

Policja....hmmmm...Słyszałem z wiarygodnego źrudła słyszeć następującą opowieść:
2 typów okradło dzieciaka z telefonu.Gdy poszkodowany trafił na policjantów został namówiony do objeżdżenia okolicy radiowozem wcelu rozpoznania przestępców.Rozpoznał ich ,policja zgarneła rabusiów na komende.Telefon oddali dzieciakowi ,a drobnych przestępców....
wypóscili po godzinie i dali adres zamieszkania dzieciaka!?!?!?!

Wiem że takie żeczy dzieją.

Co do sądu mam podobne(negatywne zdanie)zdanie

Ewentualnie połam u nogi:] (pomimo żartobliwej konsystencji wypowiedzi naprawde przemyślał bym to rozwiązanie)

[budo_psycho boy jack]

moja rada to zbierac material dowodowy i posluchac Mamehy.