Witam. Przeczytałem ledwo pierwsze 4 strony tej kłótni bo dalej mi się nie chciało i się załamałem... MMA zawsze jechało po wszystkich uduchowionych stylach walki i combatach, ok - podawali tam jakieś argumenty nawet logiczne bo w jakimś tam stopniu trafiły do mnie - Trenowałem 8 miesięcy TaeKwon-Do ITF (Bez Sparingów) i powiem że calkiem spoko ale musialem przerwać z przyczyn niezależnych(może wrócę) Jednakże chciałbym zaczac trenować przez jakiś czas przekrojówke by samemu ocenić i ewentualnie zostać jeśli mi się spodoba... A tu widze że nawet szkoły MMA jadą na siebie...=/ Rozważałem także FMA gdyż trengi są dodatkowo z bronią(co jest oczywiście bardziej skuteczne niż walka bez broni) a także z przekrojówka wykorzystywana jeszcze do niedawna w ulicznych walkach(niepraktyczne techniki były wypierane przez skuteczne by przetrwać) co też do mnie trafiło ale ale mniejsza z tym, zaintrygowało mnie MMA a więc - chciałbym byście polecili mi dobrą szkołę MMA w której od podstaw(gdyż moje praktyczne sparingowe doświadczenie w walce jest znikome) uczył bym się przekrojowo(czyli jak patrzyłem to BJJ i MT)... MMA jest o tyle dobre że mogę ćwiczyć codziennie różne style, łącząc je ze sobą co charakteryzuje się moim zdaniem bardzo duża skutecznością (lecz sam będe musial sprawdzić, ocenić i rozważyć czy MMA mi się podoba, bo nie bęe miał sensu ćwiczyć jeśli uznam że choć mniej skuteczne to coś innego będzie ciekawsze) Najbardziej chodzi mi o tym żeby była dobra atmosfera w klubie, Towarzystewo, Trener i bym po pierwszych treningach nie stał się kwintesencją stwierdzenia - ręka, noga, mózg na ścianie

, tzn. żeby treningi odbywały się od podstaw i bez zbyt mocnych treningów(chociaż na początku) bym w dobrym stanie tych treningów wychodził(Bo opinia o MMA jest taka że może zęby to nie lecą z powodów ochraniaczy - ale ma się permamentnie skasowane ryjsko i nos

) Co mi niezbyt odpowiada... nie wiem także jaka jest moja odporność springowa i czy nadaję się wogóle do springów - ale to swoją drogą...

Także trener powinien być na każdym treningu i dobrze uczyć... Jesli siłka jest w klubie to także wezmę to na plus gdyż przydałoby mi się trochę przypakować...

Więc chętnie poslucham opinii różnych klubów w Wawie(chyba że są tylko 2?) A szczególnie o Copacabanie bo wydaje się całkiem niezłym klubem gdyż Gwardia ma opinie jednak trochę negatywną i wydaje mi się że sa tam zbyt hardkorowe treningi jak na mnie(18 lat, 188cm, 70kg bez doświadczenia w walce)... :? ale jak coś to wyprowadźcie mnie z błędu...
Pozdrawiam!
Trochę odświeżyłem posta choć aż tak przedawniony to on nie jest...