36 odpowiedzi w tym temacie

[budo_szczepan]

Na pewno nie bezbłędnie.

Jak to nie bezblednie? Przeciez to zwykla proscizna? :roll:

Co do tego otonashi-no-ken, mogly ktos w przyplywie bozonarodzeniowej litosci wyjasnic o co tak wlasciwie tutaj chodzi? Po co pisac same nazwy, skoro dla ludzi z innych stylow to nic nie mowi.....

[budo_szczepan]

Wracajac do broni w systemie Chiby sensei, to jest to po prostu niewiarygodnie efektywny system pod wzgledem nauczania niektorych zasad. Uzywa sie slizgania jednej broni po drugiej, nie tylko w celu przekierowania ciecia czy uderzenia, ale w celu bezposredniego zaatakowania centrum przeciwnika, to znaczy w sensie fizycznym wejscia tak, aby znalesc sie wlasnie w miejscu tego centrum, przywlaszczyc sobie to miejsce.

Poniewaz dwie osoby nie moga stac w tym samym miejscu, przeciwnik jest odrzucany, przez co traci rownowage. To slizganie broni po broni, powoduje rowniez nabranie wyczucia jak kontrolowac czyjas bron przez kontakt fizyczny. Jest to nieslychanie wazne, bo inaczej rozwija sie zlu odruch uciekania od kontaktu. Slizganie sie broni nie wystepuje w jednej plaszczyznie, ale pozwala jakby zaplatac bron przeciwnika w nasza bron, tak ze pozwala na wybicie jej calkiem z dloni przeciwnika.
Juz nie mowie o parszywym atakowaniu palcow trzymajacych bron, czy wejsciach na gardlo przy pierwszym kontakcie. Uzywa sie tez tsuki w ksztalcie spirali - u nas zreszta tak samo.
Ale moze bardziej szczegolowo by Pmasz opisac pliZ? 8)

[budo_pmasz]

system broni i aikido stanowi w przekazie Chiba sensei według mnie absolutną całość. do tego dochodzi tez często zazen - dla mnie osobiście na moim etapie poszukiwań związków to szukanie cięcia i linii w technice. ale to moje historia kazdy ma inna. szczepan celnie opisuje szkołe broni - dodac trzeba jeszcze to ze jest kontaktowa, niebezpieczna i piękna czysta krawędz

[budo_pmasz]

tu krawedzi nie widać ale ładne:

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
a tu jest ślizganie.... i to je to .. ale trzeba troche poprubowac zeby zasmakować...
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_pmasz]

poprubować hehehehehehehehehehehe

[budo_wingman]

Co do tego otonashi-no-ken, mogly ktos w przyplywie bozonarodzeniowej litosci wyjasnic o co tak wlasciwie tutaj chodzi? Po co pisac same nazwy, skoro dla ludzi z innych stylow to nic nie mowi.....

Przeca wszystko wyjaśnione powyzej czyli "bezdźwięczny miecz" Po krótce wygląda to tak, że nie dążymy do uderzenia boken o boken. Zadaniem tori jest taka praca aby boken partnera trafiał w pustkę, która wcześniej była wypełniona (osobą, bokenem etc).
Oczyiście mamy też ćwiczenia na kontakcie, ale one służą jako "wprawki" w pracy bokenem :wink:

[budo_wingman]

Dodam jeszcze, że celem pracy nie jest omijanie boken partnera tylko kontrola partnera Tak pisze co by nie było komentarzy zlośliwców :wink:

[budo_koshirae]

I to mnie własnie rozwala. Bo najpierw:

Chetnie posluchalbym co maja do powiedzenia na ten temat ci co cwicza systemy broni Saito, Nishio czy Chiba, H.Kobayashi sensei.

a później:

Wracajac do broni w systemie Chiby sensei, to jest to po prostu niewiarygodnie efektywny system

Przecież bez względu na to co kto napisze najlepszy jest i tak Twój system...

[budo_irimi]

...Przecież bez względu na to co kto napisze najlepszy jest i tak Twój system...

Koshirae, w tym wlasnie sens tematow wymyslanych przez Szczepana: efektem ma byc wskazanie jedynie slusznej drogi. Dobrze ze zrozumiales.

Zabawa jest i tak prima sort. A moze wlasnie dlatego... :roll: :roll: :roll:

[budo_szczepan]

Przecież bez względu na to co kto napisze najlepszy jest i tak Twój system...

Czy myslisz ze celem tego tematu jest poszukiwanie najlepszego systemu? :roll: Tak niestety nie jest. Jak Pmasz napisal, bron jest integralna czescia ich systemu, tak samo jest u nas, podejzewam ze tak jest u innych shihanow ktorzy rozwineli cwiczenie bronia.
W zwiazku z tym, zadne wartosciowanie nie ma sensu, bo cwiczenia bronia sluza do czegos W DANYM SYSTEMIE a takiej roli nie spelniaja poza nim. Wiec nie da sie wyrwac broni z kontextu i zaczac nagle porownywac.

Opisujac jak my cwiczymy, staram sie pokazac jak u nas za pomoca broni ludzie sie ucza zasad aikido. Garry i paru innych troche, bo nie za duzo, napisali jak to jest w ich stylu. Tak samo Pmasz. I o to chodzi. To cenna wymiana doswiadczen, a nie jakies udowadnianie sobie.

Taka dyskusja jest nie tylko niezwykle cenna dla mnie osobiscie (jako ze jestem niezwykle zachlanny na sekrety shihanow 8) ), ale rowniez dla tych, ktorzy w ogole nie cwicza broni, albo cwicza znikome ilosci.

[budo_szczepan]

ostatnio sporo miecza cwicze, duzo wprowadza swiatla w aikido

Swiec smialo, MrSmailu, napisz co sie sie wyjasnilo 8)

[budo_randall]

Na pewno nie bezbłędnie.

Jak to nie bezblednie? Przeciez to zwykla proscizna? :roll:

Szczepan, to tobie każda technika zawsze wychodzi doskonale? :roll:
Mnie się wydaje, że zawsze można zrobic coś lepiej, nawet te proste rzeczy. Dlatego nigdy nie jest bezbłędnie. Jak ktoś robi bezbłędnie to znaczy że osiągnął etap chmurek i kosmosów

[budo_soma]

Tamura sensei cały czas pokazuje przełożenie technik na broń. Ostatnio na stażu ze S. Benedettim w Szczecinie przerabialiśmy ten temat.
Wielu mówi o mieczu ale z pokazaniem tego są kłopoty.

[budo_pmasz]

takie haiku mnie przyszło do głowu..."
" z bokkenem jest jak z wódką... jak uderzy do głowy to wszystko przez chwilę rozumiesz...
potem budzisz się z bólem łba i nie rozumiesz nic"
głębokie, nie ...?
zreszta jak to ostatnio przy piwie doszlismy skromnie:
"... wszyscy i tak jesteśmy tylko małymi pryszczami na dupie światowego aikido" .... sorry nie mogłem sie powstrzymać.....

[budo_marilyn m]

Tamura sensei cały czas pokazuje przełożenie technik na broń.

a w jakim celu?

[budo_marilyn m]

No i niestety nie dowiedzieliśmy się kto tyle mówi o mieczu, po co jak i dlaczego, no i kto ma problemy z pokazywaniem

[budo_naku]

Ćwiczenie z bronią jest moim zdaniem bardzo potrzebne przy wypracowywaniu techniki
przykład: shiho nage wykonać tą technikę
- trzymając boken
- przeciwnik trzyma boken
- i bez bokena

Ja gdy spotkałem się z tym po raz pierwszy miałem problem z wykonaniem tej techniki wraz z bokenem (jakby to był prawdziwy miecz to bym był pocięty).