Skocz do zawartości


Zdjęcie

Kokyu ho


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
46 odpowiedzi w tym temacie

budo_sentiel
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 159 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Savageland

Napisano Ponad rok temu

Re: Kokyu ho
Hmmmm... mógłby faktycznie ktos jakiś filmik zarzucić, albo chociaż fotek parę - w Yoshinkanie technik kokyu ho jest kilka wersji i nie bardzo kojarzę o której jest teraz mowa :(

Co do pracy uke - zawsze uczono mnie, że jak uke juz łapie to trzyma, bo jak nie trzyma to zbiera. Ale tu przychodzi jeszcze kwestia dbania o to, aby to moje ręce były zawsze w centrum. Natomiast zasada jest raczej skuteczna, bo dobry uchwyt gwarantuje kontakt z ciałem uke. Gdy ten puści to już dupa a nie technika.

Natomiast nawiązując do różnych zachowań uke i radzeniu sobie z nimi. Jakiś czas temu miałem ciekawe spotkanie na macie, Pojawiło się paru początkujących i w ramach zabawy w dobrego wujka trafił mi się taki jeden 190cm wzrostu i około 100kg żywej wagi. Koleś był o tyle ciekawy, że pierwsza rzecz jaką zrobił na rozgrzewce to salto, po czym chwile później zwichnął sobie nadgarstek. Ot zdolniacha. Jakos dotarliśmy do nikajo w wersji hanmi handachi (o ile ktoś wie o czym mówię - bo zauważyłem, że nazewnictwo czasem się różni i to nawet drastycznie). Wracając do tematu - złapałem gościa za rękę, on wyszedł do nika i ścisnął mnie z całej siły mówiąc, że tą dźwignię zna z kung-fu. Fakt, że na ziemię mnie sprowadził, ale dlatego, że ja ważę 68 kilo i ogólnie cherlawy jestem ( to dlatego zawsze wszyscy chcą mnie bić :evil: ) Zrobiłem znudzoną minę, powiedziałem kolesiowi, że w ten sposób to on może co najwyżej kupe zrobić i zaraz mu pokaże jak to się technicznie robi. Złapał mnie za rękę, a ja zacząłem tłumaczyć - ruch idzie z biodra, potem... No dobra jeszcze raz - a więc z biodra... O Ty ch...., sobie myślę, nie w jedną to w drugą. Wiesz, teraz jesteś przygotowany w którą stronę pójdę, więc tej techniki nie zrobię, ale mogę zrobić coś takie....go..... grrrrrr.... Wykonać jakikolwiek ruch ręką udało mi się w końcu, jak mnie szlag trafił i kopnąłem go w krocze, po czym wbiłem go poprzez nikajo w matę. Przestał się śmiać i ogólnie nabrał ochoty do ćwiczeń - parę siniaków zostało, bo później juz bawiliśmy się przednie. Ale więcej nie przyszedł. I teraz pytanie, takie już ściśle Aikidockie - czy to zgodne z kanonem przywalić uke który nie chce sobie dać techniki zrobić? Bo O'sensei o harmonii i pokoju w końcu mówił :oops:
  • 0

budo_szczepan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 8153 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:dzika,śmiercionośna Północ

Napisano Ponad rok temu

Re: Kokyu ho
sentiel, to nie o to chodzi czy mozna przywalic ale o to, ze jak nie prowadzisz treningu to nic nie tlumaczysz. Morda w kubel i cwiczysz jak mozesz. Szczegolnie z gosciem o takich gabarytach. Od tlumaczenia jest instruktor. :twisted:
Przy razacej roznicy w masie i sile nie ma mowy o klasycznym wykonaniu technik. Gosciu juz nie wrocil wlasnie dzieki temu ze mu tlumaczyles i nie byles w stanie swoich teorii podeprzec fizyczna praktyka.

Wracajac do kokyu ho 8)

Łoj, np. lewa ręka tori przy jego lewym biodrze, prawa ręka wyprostowana w kierunku barku-twarzy tori.

Kiedys to wyprobowalem i moim zdaniem jest to niezwykle niekorzystna pozycja. Wystarczy ze uke bedzie ciagnal reke ktora jest w gorze i jednoczesnie pchal ta w dole i tworzy sie sytuacja patowa. Bo w tej pozycji rece niweluja sie na wzajem. Rece musza pracowac tak jakby trzymaly bokken a nie celowac w roznych kierunkach.

To bardzo ciekawe pojęcie. Ale robisz taką mini-pauze czy traktujesz ten temat bardziej szkicowo ?

Nie prościej aby Szczepan zamieścił jakiś filmik z tego? I wtedy dyskusja.

mini pauze? kiedy? Nie moze byc zadnej pauzy, bo jak wychylisz uke z rownowagi to kazda pauza pozwala mu ja odzyskac i kontratakowac.
Co do rozprowadzania uke, to pewnie w przyszlym roku bedzie w Polsce Yamada sensei. On pokazuje kokyu ho niezwykle zblizone do K.Tohei. Wlasnie dzieki zasadom ktore on pokazuje w kokyu ho jest mozliwe zrobic to "odrzucenie" uke od siebie. Trudno to wytlumaczyc na sucho, ale uzywa sie wlasnego ciala jak bicza, pulsacyjnie, zeby "rozpedzic" uke w gore i po duzym luku w prawo lub w lewo. Moje wewnetrzne odczucie jest wlasnie takie, ze mimo ze rece pozostaja na szerokosci bioder i w dystansie jakbym trzymal boken, to jednak rozprowadzam sile uke "na zewnatrz" jego rak i barkow.
Niestety nie mam kamery zeby zrobic video.
  • 0

budo_koshirae
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 123 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Centralna Polska

Napisano Ponad rok temu

Re: Kokyu ho
Okej Szczepan

Lookniej prosze na to [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Wniosek jest jeden. TEGO NIE DA SIE OPISAC BO WYCHODZI Z TEGO JEDEN WIELKI BEŁKOT :) i mimo najszczerszych Twoim chęci więcej dla mnie z tego śmichu niż dyskusji :)

Pozdrawiam
  • 0

budo_szczepan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 8153 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:dzika,śmiercionośna Północ

Napisano Ponad rok temu

Re: Kokyu ho

Okej Szczepan

Lookniej prosze na to [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Wniosek jest jeden. TEGO NIE DA SIE OPISAC BO WYCHODZI Z TEGO JEDEN WIELKI BEŁKOT :) i mimo najszczerszych Twoim chęci więcej dla mnie z tego śmichu niż dyskusji :)

Pozdrawiam

skad ci przyszlo do glowy, ze znam jakies tam reklamy ktore leca u was? :roll: 8O
  • 0

budo_zanshin
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 702 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Śląsk Dolny i Górny

Napisano Ponad rok temu

Re: Kokyu ho
To już znasz... :) :):)

To jest Szczepan taka seria reklam Plusa prowadzona przez kabaret "Mumio", słynący z abstrakcyjnego humoru. I co, trzeba było wyjeżdżać? ;-)
  • 0

budo_avbert
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 648 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Mazowsze

Napisano Ponad rok temu

Re: Kokyu ho
(Z cyklu porady dla Początkującego Mistrza)
Jeżeli ktoś pyta jak zrobić technikę (np kokyu-ho)
Zrób pałzę
Zrób wdech
Przymknij oczy
Otwórz oczy
Zrób wydech
Powiedz "tego się nie da opowiedzieć słowami"
Odejdź
Obróć się i powiedz "to trzeba poczuć"
Definitywnie się oddal.
  • 0

budo_ralman
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 345 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Aikido

Napisano Ponad rok temu

Re: Kokyu ho
AvBert potraktowałeś to szkicowo :)
  • 0

budo_garry
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2514 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:wawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Kokyu ho
No i wszystko wraca do normy :)
  • 0

budo_voivod
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1723 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Silicon Valley

Napisano Ponad rok temu

Re: Kokyu ho
E tam, a ja myslalem, ze chodzi o kokyu-ho "w stojce"... 8)
(bo to wlasnie mialem na mysli, piszac, ze jest istota aikido...)
  • 0

budo_sentiel
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 159 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Savageland

Napisano Ponad rok temu

Re: Kokyu ho

sentiel, to nie o to chodzi czy mozna przywalic ale o to, ze jak nie prowadzisz treningu to nic nie tlumaczysz. Morda w kubel i cwiczysz jak mozesz. Szczegolnie z gosciem o takich gabarytach. Od tlumaczenia jest instruktor. :twisted:

Tak mamo :oops: :oops: :oops:









:twisted: :twisted: :twisted:

BTW to da się coś obejrzeć czy zarzynamy temat :twisted:
  • 0

budo_bb_zuk
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 114 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Kokyu ho

BTW to da się coś obejrzeć czy zarzynamy temat


[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] z [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] .
  • 0

budo_irimi
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 931 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Kokyu ho
Ale fajnie, ale fajnie... :)

Teraz dopiero zacznie się "a" i "d" :roll: :)
  • 0

budo_prorock
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2145 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna
  • Lokalizacja:Dania

Napisano Ponad rok temu

Re: Kokyu ho

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] z [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] .

Ładne, ten pan nie ma zadnych problemow z kokyu ho. poklon
Doskonala ilustracja tezy, ze aikido dziala, gdy 8 dan dobiera sobie 1 dana jako uke. :wink: :idea:
  • 0

budo_sentiel
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 159 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Savageland

Napisano Ponad rok temu

Re: Kokyu ho
Linek co prawda walnięty, ale się dogrzebałem :) (i teraz oglądam wszystko o mieli :) wiec thx )

Kokyu ho wersja Ichi - wygląda podobnie jak u nas. Dokładniej nie da się stwierdzić, bo za przeproszeniem g..no widać... Na pewno wyciągnięcie w bok jest bardziej zaznaczone, ale może to kwestia tego, że ja robię to ciut wolniej (jeszcze nie ten poziom :) .... i jeszcze długo nie) I wytrącenie - tu poprzez lekki skręt bioder, u nas obniżenie środka ciężkości i uke sam leci na plery. I dlatego potrzebne nam jest większe wyciągnięcie w bok. No i tak jak pisałem wcześniej - ręce ciągle w centrum, żeby uke chciał je trzymać :)
  • 0

budo_randall
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2751 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Dziki śmiercionośny południowy-wschód

Napisano Ponad rok temu

Re: Kokyu ho
Bal sztywniaków. 8)
  • 0

budo_szczepan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 8153 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:dzika,śmiercionośna Północ

Napisano Ponad rok temu

Re: Kokyu ho
Dzieki bb_zuk, doskonaly przyklad. Na samym poczatku, jak Chida sensei wyprowadza uke w gore, wlasnie o to chodzi. Yamada sensei robi to samo, choc jest bardziej gietki i mocniej pracuje tulowiem.
Na tym video, uke zostaje poderwany na kolana. Jakby tori dodal jeszcze troche w gore rece to by sie dla uke kolana oderwaly. I wlasnie wtedy jest takie jakby pchniecie calym cialem + przekierowanie i uke leci.
nie wiem czy widzieliscie jak w bejzbolu zawodnicy rzucaja pilke -- praca ciala jest niezwykle podobna....

Samo wyprowadzenie w gore uke, opiera sie wlasnie na tym kontakcie, na uzyciu napiecia pomiedzy tori i uke. Na swoim starym video, K.Tohei pokazuje ta zasade uzywajac pasa. Uke i tori trzymaja pas rekami. Jak pas zwisa luzno, to tori moze szarpac do usranej smierci a i tak nie ruszy uke. Ale jak pas jest napiety, to zwykle przesuniecie wlasnego ciezaru ciala przez tori, powoduje wychylenie uke. Tori nawet nie uzywa zadnego ruchu rak, po prostu nieznacznie przesuwa wlasne cialo....

Dla odmiany Kanai sensei nie wyprowadzal w ogole uke do gory, tylko przekierowywal w pierwszym kontakcie i atakowal na wysokosci zeber uke. Zupelnie inne wychylenie z rownowagi. Doskonale w sytuacji extremalnej roznicy jesli chodzi o wage lub sile pomiedzy cwiczacymi.
  • 0

budo_szczepan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 8153 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:dzika,śmiercionośna Północ

Napisano Ponad rok temu

Re: Kokyu ho

E tam, a ja myslalem, ze chodzi o kokyu-ho "w stojce"... 8)
(bo to wlasnie mialem na mysli, piszac, ze jest istota aikido...)

Kiedys, w prehistorii, czesto cwiczylem z Kanetsuka sensei. Na jakims stazu w Holandii, przyjechal taki zawodnik z Rosji, 2 metry wzrostu, nadgarstki jak moje lydki, byly mistrz ZSRR w karate czy w innym kicku. Jak mnie zlapal gyaku hanmi katatetori to mi nie tylko dlon zbielala, bo mi odcial doplyw krwi, ale palce mi sie same tak smiesznie zamknely.... 8O :oops:

Jedyne co moglem ruszyc to swoje cialo, i dzieki niezgrabnemu przesuwaniu sie jakos tam probowalem cos zawalczyc. A sensei tylko sie ze mnie smial, i mowil zebym uzywal kokyu ho. Wkurzony, po trenigu, podchodze i pytam sie go po dobroci: sensei, to kiedy wlasciwie mam uzywac tego kokyu ho, na poczatku, w srodku, czy pod koniec techniki???? :twisted: :twisted: :twisted:
Sensei spojrzal sie na mnie, pokrecil z niedowierzaniem glowa, jego twarz wyraznie pokazywala jaki beznadziejnie jestem glupi , ale powiedzial dobrotliwie i z politowaniem: podczas calej techniki, moj dobry szczepanie, podczas CALEJ techniki......

I jak to zwykle bywa z Kanetsuka sensei, byl to wielki przelom w moim aikido.
  • 0

budo_koshirae
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 123 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Centralna Polska

Napisano Ponad rok temu

Re: Kokyu ho

Jak mnie zlapal gyaku hanmi katatetori to mi nie tylko dlon zbielala, bo mi odcial doplyw krwi, ale palce mi sie same tak smiesznie zamknely....


Ależ drogi Szczepanie,

To nie jest odosbniony przypadek. Z takimi ludźmi można ćwiczyć w Polsce nawet :)

Jedyne co moglem ruszyc to swoje cialo, i dzieki niezgrabnemu przesuwaniu sie jakos tam probowalem cos zawalczyc


MEGURI!!! MEGURI!!! MEGURI!!!

I to powinno wystarczyć. Co nie oznacza, że zapominamy o kokyu
:twisted:
  • 0

budo_avbert
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 648 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Mazowsze

Napisano Ponad rok temu

Re: Kokyu ho

ale powiedzial dobrotliwie i z politowaniem: podczas calej techniki, moj dobry szczepanie, podczas CALEJ techniki.......


Powiedzieł SZCZepanie 8O Nie wierze :D A długo wcześniej ćwiczył :wink:
  • 0

budo_randall
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2751 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Dziki śmiercionośny południowy-wschód

Napisano Ponad rok temu

Re: Kokyu ho

Samo wyprowadzenie w gore uke, opiera sie wlasnie na tym kontakcie, na uzyciu napiecia pomiedzy tori i uke. Na swoim starym video, K.Tohei pokazuje ta zasade uzywajac pasa. Uke i tori trzymaja pas rekami. Jak pas zwisa luzno, to tori moze szarpac do usranej smierci a i tak nie ruszy uke. Ale jak pas jest napiety, to zwykle przesuniecie wlasnego ciezaru ciala przez tori, powoduje wychylenie uke. Tori nawet nie uzywa zadnego ruchu rak, po prostu nieznacznie przesuwa wlasne cialo....

Straszne, ale na ostatnim stażu w Lublinie JW też tak robił. Mam nadzieję, że to przypadek i zbieg okoliczności, bo tylko patrzeć jak w pua zaczniemy testy ki zdawać ;)
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024