99 odpowiedzi w tym temacie

[budo_shabu]

Ten plik, który podałeś, jest tak samo tendencyjny jak Twoje wypowiedzi. "Uchideshi, czyli bezpośredni uczniowie mistrza" - taaak. :roll: Przynajmniej końcówka Twojego posta mnie autentycznie ubawiła. Tymniemniej - nie nudzi Ci się już ta Twoja krucjata przeciwko aikido?

[budo_bogumil]

Tymniemniej - nie nudzi Ci się już ta Twoja krucjata przeciwko aikido?

Jaka krucjata ? 8O To tylko moje luźne rozmyślanie na dany temat

[budo_wiedźminka]

Pierdoły rozsyłane przez nawiedzonych katolików...

Cóż, najwyraźniej jestem nawiedzoną katoliczką, skoro w to wierze (przynajmniej po części) :roll: .

[budo_hellfire]

Cóż, najwyraźniej jestem nawiedzoną katoliczką, skoro w to wierze (przynajmniej po części) :roll: .

NO cóz... Nobody's perfect...

Pochodizłem po róznego rodzaju portalach katolickich i oazowych(moi ulubieńcy) i ich stosunek do tego mnie rozbawia. W każdym ukłonie doszukują się praktyk pseudoreligijno satanistycznych... Wszystko co jest związane z głębszą koncentracją to zło...

A swoją drogą - dlaczego jeżeli aikido daje zdolności parapsychogoiczne to nie można zakłądać, zę pochodzą od Boga. Przecież doznania mistyczne nie są zarezerwowane tylko dla zakonników.

[budo_caboco]

no przyznam ze wywod bogumila mnie rozbawil niesamowicie! (chyba takie byly intencje) tak czy inaczej medytacja, czy tez inne formy "wyzszej koncentracji" sa uwazane za naganne tylko przez tych ktorzy chca utrzymac monopol na "rynku duchowym". nie widze sprzecznosci pomiedzy wiara a rozwojem fizyczno-duchowym opartym na SW. jest to droga samopoznania.

ale jak wiemy, wedlug ludzi ciemnych wszystko co inne, jest zlem i najprawdopodobniej wytworem szatana AVE!

PS. najbardziej nawiedzona grupa ludzi z jakimi mialem stycznosc sa oazowcy... mi osobiscie ciarki po plecach przechodza na mysl o stanie psychiki czlonkow oaz. zbiorowe pranie muzgu.

[budo_shabu]

Jaka krucjata ? 8O To tylko moje luźne rozmyślanie na dany temat

Kiedy tylko ktoś coś złego powie o aikido - a często również, kiedy mówią coś dobrego - pojawia się Twój rozległy post, zazwyczaj prześmiewczy, w których to postach "udowadniasz," że aikido to o kant dupy potłuc można tylko. Przecież ja też się zawiodłem i zrezygnowałem z aikido, ale nie obsmarowuję go i nie wykładam, jakie to ono jest beznadziejne, i że wszystko, co oni robią, można zrobić lepiej w innych sztukach walki. Ot, takie moje luźnie przemyslenie.

[budo_piotr z.]

Problem polega chyba nie na sztukach walkach (nawet najbardziej diabelskich ), tylko na tym, że ściąga do nich pewna grupa ludzi "poszukujących", romantycznych marzycieli, idealistów itd., co chyba szczególnie dotyczy stylów tradycyjnych

A tacy ludzie są egzaltowani, łatwo świrują, uwielbiają rozmaite "niesamowitości" i psychicznie łatwo się wykolejają, bo są po prostu niedojrzali.

Zaznaczam że nie mam na myśli Witolda Kirmiela, którego w życiu na oczy nie widziałem (chociaż to co o nim czytam nie wzbudza dużego zaufania)

Tu można przeczytać swego czasu głośny w niektórych kręgach "list otwarty" sensei Witolda Kirmiela 3 dan, który porzucił demoniczne (w swoim przekonaniu) aikido dla Chrystusa, zniszczył swoje certyfikaty, miecze itd.

Jest też próba odpowiedzi na jego argumenty [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Juz byl on przytaczany wielokrotnie na Budo, wystarczy uzyc googla :roll:

Z tym się liczyłem, sprawdziłem tylko czy już był w TYM temacie (nie był)

Zreszta Witek znow powrocil do aikido, tym razem naucza go czlonkow wlasnej sekty

Tzn. jak to wygląda?

Co najważniejsze to to, że Kościół Katolicki jak i Aikido cechuje niebywała "dostępność" i "łatwość wyznawania"

Niebywała, to znaczy że większa niż w innych religiach.

No, to na czym polega niedostępność np. kościoła ewangelickiego? Na czym polega trudność wyznawania np. buddyzmu?

[budo_sos]

Check This Out ... [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

zarąbiste, gość mógłby chociaż nauczyć się czytać te wypociny
Bogumil uważaj bo jeszcze zaczną tam obgadywać Twoje ju jutsu(które jak wiemy jest najlepsiejsze ze wszystkch sw bo jakże inaczej).

[budo_bogumil]

Check This Out ... [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

zarąbiste, gość mógłby chociaż nauczyć się czytać te wypociny
Bogumil uważaj bo jeszcze zaczną tam obgadywać Twoje ju jutsu(które jak wiemy jest najlepsiejsze ze wszystkch sw bo jakże inaczej).

Co do tego że Ju-jitsu to najlepsza sztuka walki wręcz ze wszytkich to Ameryki nie odkryłem. Nie wiem dla czego ciągle w to wątpisz. :?


JAk masz jakieś konkrety, że tak nie jest to zakładaj temat będziemy polemizować 8)

Co do zagrożeń ze strony Kościoła to raczej się nie martwie.

Ju-Jitsu zwłaszcza trenowane na potrzeby sportu ciężko będzie podciągnąc pod sekte.
Składki małe, a i samych chetnych do ćwiczenia jak na lekarstwo. No i nie ma tu za dużo filozofi ! W sporcie nie ma to tamto, albo zasuwasz na wynik ciężką fizyczną harówą, albo nie ma sensu zaracać sobie dupy. Sam talent nie wystarczy. Sama technika nie wytarczy. Nie ma półśrodków.
Chociaż duch i psychika odgrywa kluczową rolę.
(Zwłaszcza przy entej seri przysiadów z partnerem na plecach Ale w walce odbiera się wkład z nawiązką- Kto płacze na treningu ten śmieje się w walce )


Reasumując - Ciężko Kościołowi demonizować sport.
Do czasu aż komuś z Ju-Jitsu puszczą nerwy i napierdoli sęków proboszczowi. :?

[budo_bogumil]

Jaka krucjata ? 8O To tylko moje luźne rozmyślanie na dany temat

Przecież ja też się zawiodłem i zrezygnowałem z aikido, ale nie obsmarowuję go i nie wykładam, jakie to ono jest beznadziejne, i że wszystko, co oni robią, można zrobić lepiej w innych sztukach walki. Ot, takie moje luźnie przemyslenie.

No Widzisz Shabu w skrócie powiem, że nie mam nic do Aikido jako takiego.
Natomiast zawsze lubie pewne "schematy zachowań" solidnie obśmiać i tyle.
Nie stoi za tym nic wiecej.

[budo_sos]

Co do tego że Ju-jitsu to najlepsza sztuka walki wręcz ze wszytkich to Ameryki nie odkryłem. Nie wiem dla czego ciągle w to wątpisz

JAk masz jakieś konkrety, że tak nie jest to zakładaj temat będziemy polemizować

Konkrety są na macie :wink: na forum są teorie, tak więc myślę,że teoretyzowanie nic nie wyjaśni.

Co do zagrożeń ze strony Kościoła to raczej się nie martwie.

Nie ma półśrodków.
Chociaż duch i psychika odgrywa kluczową rolę

Mamy Cię!
Zedytuj posta póki szajka z Oazy tego nie zobaczy!

[budo_bogumil]

A w dupie mam Oazy :wink:
Jak mówiłem JJ ma już tak mało adeptów, że gorzej byc chyba już nie może.
Ludzią nie chce się ciężko trenowąc, boją się walczyć , wolą oszukiwać się wierzac w cud kursy, systemy, i inne złote środki potocznie zwane SW. Po zatym jest w niewłaściwych rękach. :?

Z Judo i Ju-jitsu jest jak z boksem czy zapasami.
To nie jest towraastwo krzewienia kultury fizycznej czy gimnastyka korekcyjna.*1
Nie da się trenowac nie angażujac się na granicy wyczynu. Co z tego, że będziesz chodził na Boks a nie będziesz sparował rozwijał siły fizycznej wytrzymałości i kondycji a za to nauczysz się poprawnie chodzić w gardzie i postukasz gruszkę czy w worek, jeśli w starciu z gościem który wkłada w to serce zostaniesz ciężko znkoautowany i Ci sie odechce.
A nawet jeśli nie to trener Ci powie (patrz *1) i do widzenia.

Dla tego właśnie wszelkiego rodzaju Krav Magi, Aikida, biją rekordy popularności. Niska kontuzyjność miłe nie meczące za bardzo "techniczne treningi" Wizja Super Skutecznej SW niskim nakładem. A że i tak nic z tego za bardzo nie płynie w kontekście SW to już nie ważne.

[budo_kriss]

W pełni się zgadzam z powyższym postem.

Właśnie takie mam odczucie. Tylko nieliczni pracują ciężko, a jeszcze mniej liczni kompleksowo.

Pisząc kompleksowo mam na myśli trening budowy odruchów i kształtowania cech biomotorycznych.

Ale tak już jest, jesteśmy po prostu leniwi.

To jak w rehabilitacji. Zawsze jakieś maszynki, prądy, pola magnetyczne wielkiej i innej częstotliwości, czy lasery będą święcić triumfy. Bo łatwiej jest się położyć i wierzyć, że działa niż włożyć w to "trochę" potu

[budo_cypis]

Ludzią nie chce się ciężko trenowąc, boją się walczyć , wolą oszukiwać się wierzac w cud kursy, systemy, i inne złote środki potocznie zwane SW.

Nie wszyscy.

Widocznie mam wielkie szczęście i do mnie trafia wielu którzy chcą ciężko trenować i sparować.

Życzę wszystkim prowadzącym takich ludzi na treningu. :-)

[budo_kriss]

Ciekawe który trener nie powie tego o swojej grupie

(nie czepiam się, może jest super )

[budo_cypis]

Może tacy są

Sorry za off topa

[budo_sos]

Bogumil po co ludzie mają iść na sekcje JJ jeśli mogą iść do klubu MMA gdzie są specjaliści od uderzeń,parteru i zapasów, już nie wspominając o silnej promocji tego sportu, która ma spory wpływ przy wyborze sw.
Wasze gadanie "teraz popularne jest to i to" jest gówno warte. Proszę wyniki ankiet przeprowadzonych wśród ludzi trenujących sztuki walki,systemy walki i sporty walki. Jeśli takich wyników nie ma to se darujcie bo biadolicie jak super express
Jeśli ktoś nie traktuje treningów poważnie to jego problem, w końcu dojdzie do wniosku, że za trudno i pójdzie w pizdu.

[budo_martius]

Nie rozumiem biadolenia o malej ilosci osob chcacych trenowac jj. Od 8-10 lat ani jednego plakatu nie rozwiesilismy i na brak chetnych nie narzekamy. Super popularne kluby w Wawie zaczely podupadac chociaz coraz to zmienialy asortyment nauczanych styli super popularnych a my pod jedna nazwa od lat.
JJ przetrwa i zawsze beda chetni do cwiczenia (fakt ze czesc wyczynowo czesc rekreacyjnie) - wlasciwe nauczanie, odpowiednia kadra i jej podejscie i nie bedzie trzeba narzekac.
Ilosc chetnych nie ma u zaawansowanych nic wspolnego ze stylem to ma znaczenie u poczatkujacych.

[budo_bogumil]

Martius a to jest typowo Sportowy Klub JJ ? Trenujecie na potrzeby jakiś zawodów ? Czy raczej samoobrona itp Bo sorry. ale nie jestem w ogóle zorientowany

[budo_martius]

Nie sport i zawody to u nas dodatek do treningow a nie podstawa. To nie znaczy ze klub nie ma osiagniec sportowych troche ich ma nawet swego czasu w PZJJ. W sporcie zatraca sie sens jj a sens ten dla kazdej osoby jes inny 8)
Ktos kto widzi w jj tylko sport nie cwiczy jj a cwiczy mieszanke karate i judo. Juz kiedys zrobiono z jj sport i nazwano to judo to wlasnie jest sportowe jj a to co teraz nazywane jest spotowym jj to tylko mix w ktorym ciezko dopatrzec sie specyficznego ruchu ktory znajduje sie jeszcze szczatkowo w judo a jest specyficzny w jj.
JJ przetrwa a tzw sportowe jj - no coz twory wspolczesne sa i przemijaja natomiast ludzie cwiczacy jj moga i tak startowac na dowolnych zawodach poniewaz sie dostosuja do przepisow i jak chca maja dodatkowy trening w postaci startow czy to w judo czy mma czy nawet niektorych odmianach karate.
JJ sportowe istnieje dla dobra dzialaczy - jj jest dla wszystkich.
Dopoki sekcje i trenerzy tego nie zrozumieja to beda podupadac.