32 odpowiedzi w tym temacie

[budo_yoshi]

Witam,
pewnie dopiero co się zakończyło i jeszcze nikt słowa nie zdążył napisac...ja tylko króciutko, bo i mało mnie tam było. Szczerze gratuluje Poznaniakom organizacji imprezy:) - jako organizator imprez tej klasy w pełni doceniam wysiłek jaki włożyli. Ludu kupa - jak to zwykle na stażach z Ch. Tissier. Na macie połączyły się fluidy PFA i PSA... przynajmniej na pierwszy rzut oka:))) Sensej w dobrej formie:), uśmiechnięty. Niestety bylam tylko na jednym treningu a i impreza wieczorna mnie ominęła, bo musiałam szybko wracac do Warszawy. Ale co tam...nie teraz to kiedy indziej...mam nadzieje, ze wszyscy sobie pohulali:))
Egzaminy były i owszem - werdykt ...hmmm...w moim mniemaniu sprawiedliwy. Egzamin na 3 dan - klasa w klasie:)
Fotki będa też na [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Yoshi

[budo_tomkat64]

Yoshi - szkoda, że Cię niebyło na całym seminarium. To co widziałem (za aparatem) byłaś na popołudniowym treningu, kiedy faktycznie było dużo luda. W sobotę i niedzielę rano było bardzo fajnie - można było wykonaćwszystkietechniki -bez obawy o kontuzję.
Aci co niebyli niech żałują
pozdrawiam

[budo_przemek]

Aci co niebyli niech żałują:)pozdrawiam

a co to za tekst 8O :twisted:

ja bylem na innym stazu... z dlugoletnim uczniem o sensei.. cwiczacym ponad 50 lat.... i nie zaluje a nawet sie bardzo ciesze.. bo staze z taakim nauczycielem jest nie do zastapienia....

w tym czasie w Polsce byl tez inny staz z japonskim naczycielem (9 dan aikido).... i czy osoby ktore tam cwiczyly tez maja zalowac....

[budo_gusiek:)]

Jak zawsze- słowa sensei Tissier chwytałem dokładnie i starałem się każde zapamiętać i zrozumieć (ofkoz po polsku z tłumacza )
Impreza bardzo udana, szkoda, że nie dotarłem na pierwszy trening w sobotę (pasek rozrzędu poszedł :? :? :? ) ale i tak było git.
Egzaminy wg mnie też sprawiedliwe, pan zdawający na Nidan był wolny, w technikach brakowało polotu i finezji, za to egzamin na Sandan był dobry :-)
Nocleg był niezły, tylko sporo osób chrapało i miało czkawkę
Pozdrawiam!

[budo_irimi]

Kazdy jedzie tam gdzie lubi. Kto jak kto, ale ty Przemku wiesz o tym doskonale... Moze Tomkowi chodzilo o tych co woleli pana Telewizora, chipsy i cieple bambosze niz jakikolwiek staz... Ale to juz sam Tomek ci powie...

[budo_przemek]

oczywiscie ze wiem.... ale czy ja pisze "kto nie byl niech zaluje"?? chociaz rownie dobrze moglbym...

[budo_shawnee]

Było fajnie :wink: Opisywać wrażeń nie będę, ale za to kilka zdjątek :wink: BARDZO przepraszam za błędną datę na zdjęciach. Nie wyłączyłem funkcji i tak niestety się uwieczniło Jednak słowo pioniera, że to z wczoraj i dzisiaj.

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

I byłoby na tyle..... Jeszcze raz przepraszam.

[budo_shawnee]

Oczywiście, starym zwyczajem, pozdrawiam serdecznie bohaterów zdjęć :wink: Zażalenia pisać do IPN

[budo_kantele]

bylo swietnie, choc przyznam, ze musialam sie ekspresowo odzwyczajac od tego, co zwykle robimy w dojo - najbardziej podpasowalo mi "przyspieszone" ikkyo z gyaku bez zamiany nogi przy zejsciu na ura i sposob, w jaki sensei robil iriminage w ramach rozgrzewki na trzecim treningu (szybki zwrot bioder).
kapitalna atmosfera, humory dopisywaly, nie zauwazylam, zeby ktos chrapal na macie... chyba, ze to bylam ja troche tylko zmarzlam w nocy.
dziekuje wszystkim, ktorzy udzielali mi dobrych rad podczas treningow

[budo_irimi]

Chrapal, chrapal, przynajmniej jeden. Robil to zreszta bardzo zabawnie: trzy chrapniecia i przerwa. Odczulem to na szczescie dopiero o 7ej nad ranem, wiec juz nawet nie probowalem zasypiac.

[budo_world_cup]

w tym czasie w Polsce byl tez inny staz z japonskim naczycielem (9 dan aikido).... i czy osoby ktore tam cwiczyly tez maja zalowac....

Ale my jesteśmy wierni Aikikai i linii Ueshibów

Chociaż oczywiście nie śmiem kwestionować jego umiejętności :wink:

A staż fajny bo się spotkało wielu luda znajomych

[budo_wallace]

Przemek: taka nachalna propaganda i anty(reklama) aż nie przystoi - weź troszkę wyluzuj z tym reklamowaniem Tamury ....

Wallace (uważający Tamurę za jednego z najlepszych żyjących aikidoków, ale nie lubiący wciskania czegokolwiek i komukolwiek na siłę)

[budo_tomkat64]

a co to za tekst 8O :twisted:

Przemek - jeżeli chodzi Ci o stylistykę to sorki, ale nawala mi spacja.
Jeżeli chodzi Ci o formę to powiem Ci krótki - Mistrz mojego Mistrza jest moim Mistrzem
pozdrawiam wszystkich, którzy ćwiczyli - było świetnie
Nie chcę wchodzić w żadne polemiki.

[budo_voivod]

Chrapal, chrapal, przynajmniej jeden. Robil to zreszta bardzo zabawnie: trzy chrapniecia i przerwa. Odczulem to na szczescie dopiero o 7ej nad ranem, wiec juz nawet nie probowalem zasypiac.

To nie ja... (tym razem) 8)

[budo_przemek]

Przemek: taka nachalna propaganda i anty(reklama) aż nie przystoi - weź troszkę wyluzuj z tym reklamowaniem Tamury ....

Wallace (uważający Tamurę za jednego z najlepszych żyjących aikidoków, ale nie lubiący wciskania czegokolwiek i komukolwiek na siłę)

hmmm.. ja mam wyluzowac??
po pierwsze to nie jest nachalna propaganda..tylko wprost przeciwnie... to w tekcie o tym ze "jak ktos nie byl to niech zaluje" jest nachalna propaganda i anty(reklama) innych stazy.. jak to ujales...bo same te osoby nie moga zaakceptowac tego ze niekoniecznie inne staze sa "be" i powinno sie zalowac tego na sie bylo gdzie indziej akurat w tym czasie...(skoro tak mi odpowiadasz ..to wnioskuje ze i twoje zdanie jest podobne..)
a jesli chodzi o nachalna propagande i to co przystoi a co nie to se poczytaj w watku informacyjnym o stazu ze Schwerina z sensei Tamura... tam to dopiero co poniektorzy pokazali "nachalna propagande" i wciskanie cokolwiek i czegokolwiek na sile.... wiec sam se daj spokoj i sam wyluzuj...
ps. napisz mi wiec co ja i w jaki sposob wciskam w tym watku na sile...bo ja w samym Twomi takim tekscie widze to wszystko co mi zarzucasz...

[budo_przemek]

Ale my jesteśmy wierni Aikikai i linii Ueshibów

buehehe... wiec najbardziej wierny przekaz tej linni byl w Schwerinie na stazu z bezposrednim i dlugoletnim uczniem o sensei

[budo_irimi]

A jeszcze niedawno Przemek tak bardzo irytowal sie (nawet wielkie czcionki i kolory zywe poszly wtedy w ruch), ze mu psujemy watek o Tamura sensei :roll: (piszesz o tym zasmiecaniu). Zatem daj nam zywy przyklad jak nie nalezy czynic, bo teraz robisz cos na co sam sie wsciekales... :wink:

[budo_przemek]

A jeszcze niedawno Przemek tak bardzo irytowal sie (nawet wielkie czcionki i kolory zywe poszly wtedy w ruch), ze mu psujemy watek o Tamura sensei :roll: (piszesz o tym zasmiecaniu). Zatem daj nam zywy przyklad jak nie nalezy czynic, bo teraz robisz cos na co sam sie wsciekales... :wink:

hehehe.. tu mnie masz...
ale ja tylko odpowiadam na prowokacje.. podobnie zreszta jak i w tamtym watku... :wink:
bo tak jak tutaj "kto nie byl niech zaluje itp.." to tam bylo "i tak wszyscy pojada na Tissier", "wszyscy sie myla"... wiec to jednak to nie to samo... bo zwroc uwage na kontekst, ton i sposob wypowiedzi ... :wink: a jak sam piszesz kazdy i tak pojedzie tam gdzie bedzie chcial... bez zadnego "zalowania", mylenia sie itp.... juz nie chce dodawac innych argumentow w tej chwili zeby nie zaogniac sprawy... :wink:
pozdro

[budo_tomkat64]

OK - co by nie było już dyskusji
POPRAWIAM SIĘ
"NIECH ŻAŁUJĄ CI CO CHCIELI JECHAĆ NA SEMINARIUM, A NIE MOGLI..."

PS. Nie wiedziałem, że kilka słów może tak wiele zamieszać.
Przepraszam za mało sprecyzowaną wypowiedź i jeżelimogę toprzypominam temat :
"Seminarium z Christianem Tissier w Poznaniu"
PZDR

[budo_przemek]

ooo ... widze pare znajomych twarzy...