Bestia kontra Bestia.
Napisano Ponad rok temu
Może do tej walki nie dojdzie aż tak szybko ale widac, że Japusy nakręcają koniunkturę jak tylko się da.
Pozdro
Napisano Ponad rok temu
http://sport.onet.pl/1192193,wiadomosci.html
Może do tej walki nie dojdzie aż tak szybko ale widac, że Japusy nakręcają koniunkturę jak tylko się da.
Pozdro
30 sekund i Tyson leży na deskach - bez sensu taka walka
Napisano Ponad rok temu
no tak znokautuje Sappa i położy się pozować do zdjęćhttp://sport.onet.pl/1192193,wiadomosci.html
Może do tej walki nie dojdzie aż tak szybko ale widac, że Japusy nakręcają koniunkturę jak tylko się da.
Pozdro
30 sekund i Tyson leży na deskach - bez sensu taka walka
btw kto to jest Tyson i co na dzien dzisiejszy on ma prócz nazwiska? dlaczego K1 i Pride powoli robią się stajnia dla eksmistrzów innych dyscyplin, swoista emeryturą pomostową?
Napisano Ponad rok temu
30 sekund i Tyson leży na deskach - bez sensu taka walka
Wolne zarty ? Sapp na dzien dzisiejszy jedyne, czym dysponuje to masa, bo o umiejetnosciach bokserskich raczej nie ma co mowic. Nikogo lepszego tysonowi nie mogli na start wystawic, jak dla mnie to bedzie szybka pilka, jak w starszych walkach Mike'a, stawiam na KO w 1 rundzie.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Sapp mimo wszystko jest juz w K1 otrzaskany, a choć wali cepy, to moga one dojść celu - defensywa nigdy nie było mocną strona Mike'a
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
mocny cios na glowe Sapp'a i koniec walki . :twisted:
Chociaz z drugiej strony cepy Sapp'a jego szalenczy atak w pierwszej rundzie i jakies kopniecia moga poawlic Mike'a ktory juz nie blyszczy forma. Zobaczymy o ile dojedzie
do walki :wink:
Napisano Ponad rok temu
Wydaje mi sie, ze Tysonowi nie chcialoby sie nawet juz nawet porzadnie trenowac do walki, nawet jesli miala by ona dojsc do skutku.
Napisano Ponad rok temu
pozdro
Napisano Ponad rok temu
pozdro
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Wolalbym ta walke zobaczyc na zasadach MMA.
to by bylo ciekawe.
Napisano Ponad rok temu
severe'owi chyba chodziło o to że dzisiejszy Tyson nie jest Tym Tysonem sprzed lat, troche w tym jest prawdy, ale i tak jestem przekonany że wygra walkę bo jest po prostu technicznie lepszy od Boba.ktos napisal że nazwisko tyson nic nie znaczy. nie zgadzam sie bo nazwisko sapp znaczy jeszcze mniej chyba, że ktoś ma na mysli udzielanie się w reklamach. Futbolista jest w tym starciu bez szans.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
tja i może jeszcze Sapp by flying armbarDilsvern napisal:
Wolalbym ta walke zobaczyc na zasadach MMA.
to by bylo ciekawe.
Napisano Ponad rok temu
Nie? Moze tak powiem, przez jakieś 5 lat (89'-90') najlepsza na swiecie w ciezkiej, jak dla mnie to w jaki sposób Mike unikał ciosów-jak szybko, zwinnie i sprytnie, zakrawa na sportowy geniusz. Potrafił też bardzo ladnie przyjać na garde. Ofensywa Mike była piorunujaca, potworna...za najlepszych lat uderzal tak jak chciał zabić, dosłownie zabić, ale pod wzgledem kunsztu była o kilka klas gorsza niż defensywa.defensywa nigdy nie było mocną strona Mike'a
Co do walki z Sappem, nie chciałbym bym tego oglądać... :roll: Dla mnie byłoby to upodlenie Tysona, bezwzgledu na to ile kasy by zarobił.Jakiś "freak show". Dziś Tyson to nie "tylko" nazwisko, dziś to "aż" żywa legenda, prawdziwa pieprzona legenda. Nigdy przedtem ani potem nie widziałem czegoś takiego...Tyson to była maszyna, automat, i to było doskonałe, niedozatrzymania. Interesuje się boksem od wielu lat, mam znajmoych, którzy smiało mogliby uchodziać za KONESERÓW, i wszyscy twierdzimy jedno: To był czysty, genialny wybryk natury, nie do powielenia.
Popatrzcie jak bił Mike w swoich czasach, wazył 100 kilo, ruszał sie jakby wazył 60, bił z naciskiem kilku ton. Żaden piesciarz w historii, nie wytrzymałby konfontacji z Tysonem z lat 85'-90', nawet Ali z 76' czy innym wielcy dawni Mistrzowie. To (Tyson) było czyms nadludzkim, pod kazdym względem. Patrzcie jak on bił. To nie jest "tylko" nazwisko.
Porażki Mike? Dobrze wiecie, ze przegrywał sam ze sobą, a nie z przeciwnikiem, dobrze wiecie, ze jakby doszło na konfrontacji Mike w zyciowej dyspozycji ze swoimi pogromcami to znokautowałby ich jeden po drugim, tj. w ten sam wieczór, jeden po drugim. Kiedy Mike dzielił i rzadził na swiecie boks był nieporównywalnie lepszy niz teraz, był chyba najlepszy, największa kumulacja Mistrzów, prawdziwych championów, Tyson robił z nimi co chcial, jeden po drugim. Kochajmy Tysona...wielki bokser.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Finały K-1 19 listopada
- Ponad rok temu
-
Klub Pana Rysia
- Ponad rok temu
-
kilka niezlych fotkow
- Ponad rok temu
-
Shidokan - Paweł Drozdziewski
- Ponad rok temu
-
SPOILER K-1 Hero's - wyniki
- Ponad rok temu
-
Jakim fighterem MMA jestes ? Test
- Ponad rok temu
-
Wywiad z Nastkiem w dzisiejszej Rzepie
- Ponad rok temu
-
Garść walk (MECA, Junglefight)
- Ponad rok temu
-
Polacy na Jungle Fight V
- Ponad rok temu
-
Krótki film z 15 gali MMA w Warszawie.
- Ponad rok temu