35 odpowiedzi w tym temacie

[budo_m1999]

Chlebek WASA i koserwa - Luncheon meat. Jak dobze się trafi to 2 lata trwałości. Jeżeli chodzi o przenośne rozmiary to kiedys w Niemczech na stacji benzynowej kupiłem coś ni baton ni hot-dog - kiełbaska w bułce, ale zapakowane szczelnie z jakimś dłuższym okresem trwałości. Rewelacja. Ale u nas niestety brak.

[budo_mcbren]

Zupki chińskie można wpierniczać na zimno jak chrupki.

[budo_mgr_scout]

Zupki chińskie można wpierniczać na zimno jak chrupki.

Nie każdą zupkę można pociskać na suchara Tylko te na których, jest rysunek jedzącego makaron ludka... innych zupek nie polecam, zatkanie tyłka murowane... nikt przecież nie je zwykłego makaronu na sucho...

[budo_bigbang]

Jak jeden dzień nie będziesz jadło to też się nic nie stanie. Wodę tylko woź ze sobą. Poza tym jak już gdzieś jedziesz, to mijasz sklepy. A całą taktyczność jedzenia może sobie w ... majtki włożyć.

Ech ta moda, odbiera zdrowy rozsądek...

[budo_gkozi]

nie przesadzaj: sklepu może nie być [gdzie go szukać w nieznanym miejscu?], może być zamknięty, może nie być czasu, możesz nie być sam i nie móc wyskoczyć do sklepu, możesz dostać polecenie "siedź i czekaj " itp. itd - wtedy małe co nieco jest miłe

natomiast nie można powiedzieć, że ratuje życie

jesli można niewielkim kosztem nosić/wozic małe co nieco czy trochę wody to wg mnie warto

[budo_maciek k.]

kup sobie ta tytanowa lyzke z zebami to czego bys nie wpierniczal to i tak bedze w taktycznym klimacie :wink:

[budo_ever]

Jak jeden dzień nie będziesz jadło to też się nic nie stanie. Wodę tylko woź ze sobą. Poza tym jak już gdzieś jedziesz, to mijasz sklepy. A całą taktyczność jedzenia może sobie w ... majtki włożyć.

Ech ta moda, odbiera zdrowy rozsądek...

jasne, jak dwa dni nie bede jadl to tez przezyje tylko czy o to chodzi?
poza tym wez pracuj/mysl na glodnego.
i nie mowi mi, ze wszedzie sa sklepy i wszedzie moge zarelko kupic.
bo ostatnio siedzialem w takim miejscu, gdznie nic nie bylo, ruszyc sie stamtad nie moglem i tak od 7 rano do 1:30 w nocy, a nie mialem wczesniej pojecia ile tam bede siedziec i nie moglem zrobic zapasow. gdyby nie tabliczka czekolady w samochodzie to bym se reke z glodu odgryzl. a takie sytuacje zdarzaja mi sie ostatnio niestety czesto wiec szukam czegos awaryjnego.

[budo_ever]

Zupki chińskie można wpierniczać na zimno jak chrupki.

Nie każdą zupkę można pociskać na suchara Tylko te na których, jest rysunek jedzącego makaron ludka... innych zupek nie polecam, zatkanie tyłka murowane... nikt przecież nie je zwykłego makaronu na sucho...

o dzieki - o zupkach slyszalem ale nie wiedzialem, ze na ludka trzeba uwazac. bym sie zalatwil niezle;)
w ogole wszystkim dziekuje za wypowiedzi. w weekend pojde na zakupy, zrobie sobie pare 'porcji' z Waszych rad i przetestuje co ile warte;)

[budo_ever]

jesli można niewielkim kosztem nosić/wozic małe co nieco czy trochę wody to wg mnie warto

wode mam zawsze w samochodzie i to pare butelek - kilka razy mi to niezle pomoglo.
zazwyczaj cos do zarcia rowniez ale zwykle to byly slodycze - czekolada, batoniki itp.
zaspokajaly niezle glod ale minusem jest niestety ich wplyw na zdrowie - jak sie zywi czyms takim przez pare dni to i zeby i zoladek dobrze sie nie czuja.
dlatego wlasnie szukam czegos nowego.

[budo_gkozi]

jak już wspomniałem - liofilizowana pieczona pierś z kurczaka - można ją jeść w każdym stanie chociaż napój, woda zalecana

suszone owoce - namieszaj sobie różne gatunki [czasami niestety jest to kosztowne]

jeśli Ci to smakuje to jakieś sucharki typu wasa

jeśli to możliwe to możesz wozić do tego jakaś konserwę

[budo_gkozi]

jak już wspomniałem - liofilizowana pieczona pierś z kurczaka - można ją jeść w każdym stanie chociaż napój, woda zalecana

suszone owoce - namieszaj sobie różne gatunki [czasami niestety jest to kosztowne]

jeśli Ci to smakuje to jakieś sucharki typu wasa

jeśli to możliwe to możesz wozić do tego jakaś konserwę

[budo_gkozi]

jak już wspomniałem - liofilizowana pieczona pierś z kurczaka - można ją jeść w każdym stanie chociaż napój, woda zalecana

suszone owoce - namieszaj sobie różne gatunki [czasami niestety jest to kosztowne]

jeśli Ci to smakuje to jakieś sucharki typu wasa

jeśli to możliwe to możesz wozić do tego jakaś konserwę

[budo_fredi]

ever: niewiem gdzie ty jezdzisz, ale ja jezdze bardzo duzo po kraju i wiem ze wszedzie, dokladnie wszedzie mozna cos kupic! nie ma takiego zadupia u nas gdzie nie nic nie dostaniesz. kiepskim poszukiwaczem jestes i tyle. wiec tak jak koledzy radza - rob kanapki w domu! napchaj aktowke batonami, suszonymi owocami, orzechami, krakersami, paluszkami, sucha kielbasa i czym tam jeszcze wlezie.....jezu, zyjemy w Polsce a nie na Syberii...

[budo_gkozi]

nie chce mi się wdawać w kolejne dyskusje ale ... nie masz racji Fredi - czasami po prostu się nie da [tym bardziej że jak wspominał typowy "junk food" ze sklepów mu nie pasuje], kolega zapytał to powinno się w miarę możliwości doradzić prawda?

[budo_tokuf]

>>> ever
może coś takiego [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] tylko trzeba samemu przygotować :-)

[budo_ever]

>>> ever
może coś takiego [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] tylko trzeba samemu przygotować :-)

oooo... dzieki:) wyglada niezle.