Napisalem tu ok 4000 postow [licznik pokazuje mniej ale to wynik czyszczenia bazy danych] , przez 3 lata byłem tu prawie codziennie. Czuje sie zniechecony. A wynika to z glownie z winy ludzi, ktorzy zle rozumieja swoja prace. Nie chce byc czlonkiem spolecznosci, gdzie wzgledy osobiste, kompleksy, chec wladzy jest przedkladana nad zdrowy rozsadek. Nie pasuje mi to.
Spróbuje opisac co zaszlo.. choc w wiekszosci to domysly, ale fakty sa faktami.
Anway.. przez kilka ostatnich tygodni na vortalu kwitla fajna dyskusja b+b=p.. nie ma sensu wspominac o czym, bo pewnie kazdy kiedys tam zajrzal. Watek w pewnym momencie wyladawal w knajpie.. co jej uczestnikom nie przeszkadzalo.. ale przeszkadzalo paru ludziom , ktorzy nie byli w stanie stanac do dyskusji a mieli odrobine wladzy. I tak 28.10 dostaje PM od moderatora mahmeda
lekko zdebialem.. niewzne co pisze.. wazne jaki mam nick! Gambit zapytal w rzeczonym watku w kanjpie co w nim takiego obrazliwego.. bez odpowiedzi.Nie napisałam, żebyś zmienił poglądy, tylko poprosiłam żebyś zmienił nick.
Myślę, że to dobry pomysł, żebyś zwrócił się do Fiodora jako instancji odwoławczej.
Dodatkowo dostalem drugiego pm od moderatora AdamD, ze kolezance sie cos nie podoba.
Pozniej i to ostatnie co zdazylem zobaczyc, to pieniaczy jego post w watku kobiety i budo.. padlo kilka pytan z naszej strony i watek zniknal.. ok.. dobra nic sie nie stalo choc .. no wlasnie choc.. zal mi fajnej dyskusji z three i randalem.. okazuje sie,ze IMHO inteligentna rozmowa jest niewskazana.. najlepiej zakładac topick jak ten Kurwa
ok.. przypadkiem zajrzalem dzis w profil i zobaczylem 2 ostrzezenia. zgadnijacie od kogo. tak.. wlasnie od wyzej wspomnianych.
1 ostrzeznie za naruszenie reg.. , 2 - za pietrowe cytowanie.. i uwaga .. w watku którego nie ma.
to mnie zniechecilo do konca. mam wysypke na widok ludzi popisujacych sie wladza, nie rozumiejacych ideii dyskusji internetowych.. polecam wziasc leksje u szczepana, bo jako moderator sprawuje sie niezle.
nie mam ochoty uzerac sie, bo szkoda moich nerwow i czasu.
tak wiec moderatorze adamd jak obiecalem - odchodze. nie byly to wg pana "obiecanki cacanki" , moze pan sie czuc dumny, ze zwalczyl pan goscia o obrazliwym nicku. bedzie o czym wnukom opowiadac.
aha.. by bylo jasne napisalem do admina, ten jak zwykle olał pm, email, wiadomosc na gg..
so.. ostatni papieros.. kilka cieplych slow na koniec.. three, randall, gambit..
From Dublin with last word..