45 odpowiedzi w tym temacie

[budo_obronca]

Eeee o co chodzi z tym ważnym powodem? bo z wypowiedzi poprzednika rozmówcy nie wiem o co chodzi.

[budo_psycho boy jack]

Eeee o co chodzi z tym ważnym powodem? bo z wypowiedzi poprzednika rozmówcy nie wiem o co chodzi.

wystarczajaco wazny powod zeby zrezygnowac z tak waznej czesci nauczania jak trening z workiem i packami;

[budo_kriss]

Jeśli szukacie innych argumentów niż podałem to życzę cierpliwości w szukaniu

Poooooooooozdrawiaaaam ...

[budo_ever]

Coś się ever nie możemy zgodzić

fakt;) ale to dlatego, ze chyba mamy inne definicje KM i samoobrony

Nie ma sensu uczyć technicznych uderzeń na kursie samoobrony bo ich nauka trwa długo w czasie.
[...]

zgoda. tylko, ze dla mnie kurs samoobrony to sa zajecia trwajace kilkanascie/dziesiat godzin, na ktorych uczy sie paru prostych technik + wykorzystania tego co sie juz posiada.
KM dla mnie nie jest takim kursem samoobrony, zreszta ciagle ewoluuje i chyba troche ma problem z tozsamoscia;) (parter, zawody [tak - obilo mi sie o uszy o projekcie zawodow KM]).

Może inaczej, masz grupę prowadzisz kurs samoobrony i przez pierwsze pół roku uczysz ich technicznych uderzeń ..., czy może wzmacniasz to co mają.

masz racje tylko, ze powtorze - dla mnie KM to nie kurs samoobrony. tu trener nie wychodzi z zalozenia: pokaze im pare przydatnych sztuczek, pochadza do mnie miesiac i wypad.
tylko raczej z zalozenia trenowanie KM ma trwac lata wiec warto by IMHO zainwestowac w poprawnosc od poczatku.

Ever, prowadziłeś kiedys taki kurs? (nie mów, że to nie ma nic do rzeczy. Techniczne i wykonywane z pełna mocą uderzenia to na boksie i kicku lub szkole samoobrony po uzyskaniu podstaw)

nie prowadzilem i co gorsza nigdy na takim nie bylem.

Wyżej wspomniane systemy uczą jak się obronić a potem jak się obronić i ew. uszkodzić napastnika.

Kiedys uslyszalem cos w stylu 'samoobrona trwa pierwsza sekunde ataku, potem jest walka'
(nie sa to dokladne slowa ale chodzi o ich sens - samoobrona to pierwsza reakcja na napad. kazda nastepna to moze byc juz walka lub ucieczka (albo poddanie;>). Dlatego uczenie sie jak sie obronic *musi* uczyc walki. Walki na jakims tam poziomie.

Nie bardzo chce mi się wracać do siły uderzenia nietechnicznego. Ja znam dużo osób uderzających nietechnicznie a bardzo mocno, a Ty? Mówisz, że techniczny będzie silniejszy. Masz rację, co wcale nie zmniejsza zagrożeń płynących od nie technicznych strzałów.

jasne. ale jak widzisz kolesia stojacego w pozycji szermierczej usilujacego uderzyc napastnika tylna reka to chyba cos tu jest nie tak, prawda?
a o takie skrajnosci mi chodzi. bo takie cos niestety widzialem i nie bylo to korygowane.

[budo_ever]

Celem kursu jest danie umiejętności w krótkim czasie.

Trzeba zrozumieć jeszcze jedno. Patrzycie pod kątem widzenia fajterów. ESDS, KM itp. nie szkolą fajterów. Chyba, że po posiadaniu odpowiedniej bazy/podstaw.
[...]

Potrzebujesz skutecznej i szybkiej samoobrony na kursie , to na pewno nie boks i kick, tylko inne.

czekaj - ustalmy na poczatku podstawy: uwazasz, ze KM da Ci w krotkim czasie (co to jest krotki czas? 10 godzin treningow? 20?) umiejetnosc samoobrony?
Bo chyba nie bedziemy tutaj opowiadali sobie bajeczek o tym, ze po 3 treningu KM jest sie w stanie obronic;)

[budo_psycho boy jack]

wlasnie nie wiem o co chodzi z tym "krotkim czasem nauczania". pol roku do p1 - a p1 to raczej dopiero wstep do powaznej obrony (nie mowie walki bo o tym nalezy zapomniec gdziekolwiek).

jak sie tak zastanowic to same reakcje obronne stanowia tylko czesc KM. bo jak inaczej wytlumaczyc problem wielu przeciwnikow w KM (reakcja obronna to moze nastapic tylko na pierwszego z nich) i ataki wyprzedzajace? a to jest jedynie to co ja przerobilem (to tez duze slowo - powiedzmy ze "mialem na treningu") do tej pory.

ale mysle ze to akurat sa kwestie na osobny watek;