72 odpowiedzi w tym temacie

[budo_balofy]

a mi sie wydaje ze niczym jakis wiesniak pieprzysz od rzeczy dla samej zasady.
Charakter charakterem, osiagniecia osiagnieciami, ale zawodnikiem jest wysmienitym, umiejetnosci ma wysmienite i tego mu nikt, zaden interenetowy wyzywacz, nie zabierze.
Pozatym gdybys cos wiedzial o dyskotekowych bucach to moze byc zauwazyl roznice chociazby w psychice, ale jak widac atk daleko idace obserwacje sa dla Ciebie zbyt wielka sztuka.
Pozdrawiam.
Bal.
P.S. Mam nadzieje ze nikt nic nie ma przeciwko malemu dymkowi, bo ostatnio nuda wieje na forum ;p

[budo_.:pitman:.]

Ale zes powiedzial" czy golota jest dobrym bokserem z tym mozna polemizowac". Technicznie jest jednym z najleprzych bokserow wagi ciezkiej i tu nie ma zadnych ale. Jego mankamentem jest brak serca do walki i slaba psychika,ale przygotowanie techniczne jak juz mowilem ma niemal perfekcyjne.

problem polega na tym iż w boksie nie ma mistrzostw a "kata" gdyby tak było to Gołota ze swoją indelną techniką nie mialby równych
co do jego walk na innych zasadach to niestety on raczej nie jest zawodnikiem który "wjeżdzą na piździe" w przeciwnika i niszcze go w pierwszych sekundach, poprostu nie ma takiej mentalnosci a tylko z taką miałby jakiekolwiek szanse.

[budo_adiemus]

Zastnawiam sie czemu ten topic sie caly zacs w tym dziale utrzymuje?
Juz dawno byl o tym topic, stwierdzono w nim OSTATECZNIE ze walka Goloty w K-1 czy MMA to tylko plotki, podano wszelkie argumenty dlaczego i po co.

A jesli nadal ktos chce dyskutowac o Anrzeju Golocie niech zalozy topic w odpowiednim dziale, bo z MMA nie ma on niewiele wspolnego.

MOD please

[budo_thanes]

a mi sie wydaje ze niczym jakis wiesniak pieprzysz od rzeczy dla samej zasady.
Charakter charakterem, osiagniecia osiagnieciami, ale zawodnikiem jest wysmienitym, umiejetnosci ma wysmienite i tego mu nikt, zaden interenetowy wyzywacz, nie zabierze.
Pozatym gdybys cos wiedzial o dyskotekowych bucach to moze byc zauwazyl roznice chociazby w psychice, ale jak widac atk daleko idace obserwacje sa dla Ciebie zbyt wielka sztuka.
Pozdrawiam.
Bal.
P.S. Mam nadzieje ze nikt nic nie ma przeciwko malemu dymkowi, bo ostatnio nuda wieje na forum ;p

Gołota zawsze był dla mnie cieniasem, a twoje obelgi skierowane w moją stronę, tego nie zmienią.

[budo_balofy]

roznica miedzy okresleniem kogos mianem cieniasa czy cienkiego zawodnika a buca, wiesniaka czy dyskotekowego zadymiarza jest na tyle duza ze nawet ktos taki jak Ty powinien je dostrzec.
Wskaz mi rowniez w ktorym momencie uzylem wzgledem Ciebie jakichs obelg, przyrownalem Cie jedynie do "wiesniaka", ktore to pojecie nadzwyczaj chetnie uzywasz w swoich notkach.
Czlowiek, ktory przz internet obraza innych, zarzuca im tak wiele jak robisz to Ty, jednoczesnie nie umie, albo nie potrafi podac zadnych argumentow na poparcie swoich tez, nie jest wyrocznia odnosnie tematu jest dla mnie najzwyczajniej internetowym krzykaczek, ktory pieprzy dla zasady, byle pokazac jaki to on jest fajny, zwlaszcza na obecnej fali krytyki Goloty.
Pozdrawiam
B.

[budo_thanes]

Ale żeś fajnie przygadał, ale jestem ostatnią osobą, która jest "krzykaczem na fali gołoty". Nie raz oglądałem walki gołoty i na podstawie swoich obserwacji wypowiedziałem moją opinię o nim, a jest on a strasznie mierna.

[budo_duncan]

Dla mnie Gołota to zwykły buc, wyciągnięty z dysotekowej mordowni, zero serca i zacięcia do walki, robi wiochę Polakom, jak to się mówi "Wieśniaka ze wsi się przeniesie, ale wsi z wieśniaka..."

Bravo! Napisz coś jeszcze boks-specu! Poczytaj troche wypowiedzi, opinii ludzi, ktrórzy znaja sie na boksie, czy to u nas, czy zza Oceanem. Idź na forum.bokserskie (adres jak chcesz dam Ci na privie) tam sa fanatcy, pasjonaci boksu, nie Gołoty. I wiesz co, ta mteż jadą niektórzy po Gołocie, ale nikt nie obraza, i kazdy podkresla to, ze Gołota tpo bezprzecznie najlepszy Polski zawodnik w HW w historii i jeden z najwiekszych talentów wagi ciezkiej lat 90' na swiecie, który zakończył kariere nomen omen największego z ciezkich zlotych lat 90' -wielokrotnego Mistrza Wszechwag Riddicka Bowa.

Idź sobie na fachowe fora np. boxrecu czy fightnews, napisz tam co myślisz o Golocie, wyśmieją Cie. Kazdy Ci powie, ze Golota to OLBRZYMI talent, czy ja, czy Pan Kostyra, czy Holyfield. Kiedyś była nakieta na eastsieteboxing na temat największego niespełnonego talentu w hsitorii HW, po takich graczach jak Savon, Balado, Stevenson (nigdy nie przeszli na zawodostwo) i Ike'u był nie kto inny jak "ten wieśniak i buc" Gołota. 5 miejsce na tyle tysiecy "cieżkich", wiesz co to znaczy? Jak to jest,ze cały swiat (nie tylko bokserski) docenił Gołote, tylko u nas, zawsze jakiś śmieć go opluje...przez najbliższe 30 lat nie bedziemy mieli drugiego Gołoty w HW. Nikogo, kto byłby za zycia legenda i to na całym bokserskim swiecie, a zeby było śmieszniej, dzięki dwóm walką! Wystarczyły DWIE pieprzone walki i cały swiat wiedział kto to jest Gołota!!! To jest fenomen Gołoty. To, ze cały czas ma rzesze wiernych kibiców, wiecej niż wielu Mistrzów razem wzietych. A jego walki były nominowane, jako walki stulecie. Jestem przekonany, ze Gołote zobaczymy jeszcze na ringu, i jestem przekonany, ze bedzie komplet publicznosci, i znowu bedzie ryczeć: "Andrzej"

Bucu...

[budo_thanes]

Duncan, radzę ci nie przeginaj, mam nadzieję że mod zareaguje na wyzywanie od buców i śmieci, co zresztą stoi na poziomie...wieśniaka. Mam prawo do swojego zdania. Ani ty ani kolega mnie nie przekonaliście. Może i będzie cała sala ryczeć ale : "Andrzej!! Nie uciekaj!"
Andrew ma psychikę słabszą od małego dziecka...może dlatego uwazają go za niespełnionego.

[budo_yyy]

Ciekawe jaką Ty masz psychikę Twardzielu?

[budo_p-chan]

Może i będzie cała sala ryczeć ale : "Andrzej!! Nie uciekaj!"
Andrew ma psychikę słabszą od małego dziecka...może dlatego uwazają go za niespełnionego.

A ty to pewnie startowałeś na światowych, ringach i matach, co? :roll: A tak poza tym, to ty pierwszy zacząłeś rzucać "bucami".

[budo_thanes]

Ostatni mój post tutaj, bo szkoda robić offtopic. Nie startowałem, ale Andrzej startował i się nie popisał. W moje określenia nie były skierowane do innych użytkowników budo, więc nie rozumiem czemu zamiast normalnej dyskusji wszyscy wolą się nawzajem powyzywać...żal.

[budo_duncan]

Ostatni mój post tutaj, bo szkoda robić offtopic. Nie startowałem, ale Andrzej startował i się nie popisał. W moje określenia nie były skierowane do innych użytkowników budo, więc nie rozumiem czemu zamiast normalnej dyskusji wszyscy wolą się nawzajem powyzywać...

Otóż nie, Ty zwyzywałeś Gołote a wszyscy Ciebie, nikt inny wyzywany nie jest. To nie ma znaczenie czy wyzywasz kogoś z budo czy nie (co za logika...) bezpodstawnie obrażasz, i nie ma znacznie czy jakiegoś usera czy AG.

żal.

Z kazdym Twoim postem coraz wiekszy... .

Widzisz, tu nie chodzi o to, ze obrażasz, ze mamy inne zdanie, az wreście, ze na tym forum jestes chyba jeszcze mniej lubiany niż ja :wink: , chodzi o to, ze NIE MASZ pojecia o czym piszesz, nie masz pojecia o boksie i o psychice. Widzisz kiedy Ty widzisz, Gołote, który pada trzykrotnie podczas 53, myślisz sobie: "Ale buc i ciota", po pierwsze strasznie prosty chłopak jestes, po drugie niezastanowiełeś sie dlaczego, ktoś kto tak pracowicie, rzetelnie, mozolnie i tak bardzo ambicjonlanie jak Gołota przygotowywał sie do walki (nikt nie moze powiedzieć, ze AG był nieprzygotowany) nie moze zadać ciosu, ani nawet zrobić gardy? Myslisz, ze ta walk jest wykładnikiem umiejętnosci bokserskich Gołoty? Jestes głupi? (nie obrazam, równie dobrze mógłby zapytać, "czy jestes nieinteligętny?", Ty nie kojazszy bardzo prostych rzeczy, nie dochodzisz do dosc oczywistych wniosków). Inny przykład jak widzisz Tysona, który odgryza ucho Holyfildowi, rzuca sie na nieprzytomnego juz przeciwnika po czym leje sedziego (walka z Saverese), to myslisz sobie: "On jest popierdolony, co za pojeb...", tylko nie potrafisz zrouzmiec, ze w tych "53" sekundach i w "uchu Holyfileda", chodzi dokładnie o to samo! To ma sie nijak do umiejetnosci piesciarskich. Gołota jest kilka klas lepszym (nawet obecnie) piesciarzem niż Brewster. W swoich najlepszych czasach był swiatowa czołowką, czołowką prawdziwych bokserów, nie obecnych pseudo-mistrzów. Jak mozesz nazywać go "bucem" i "ciotą" ? Bo przegrał?

[budo_thanes]

A jednak skusiłeś mnie by jeszcze coś napisać. Co do lubienia/nie lubienia kogoś na budo to raczej nie masz racji,a to twoje posty często wzbudzają atak śmiechu u czytających. Nazwałem go bucem nie dlatego że jest cieniasem lub nie potrafi sobie poradzić ze swoją psychiką. Wystarczy posłuchać kilku jego wypowiedzi dla telewizji chociażby. Ziomy z podwórka sprawiają wrażenie bardziej kulturalnych. A już nie zapomnę jak w którymś wywiadzie spytany przez reportera "co jeśli przegra" powiedział: "mam ci przypier@#$%" Tak się zachowuje zawodnik najwyższej klasy? Nie sądzę, bo umiejętności bicia przeciwnika to nie wszystko.

[budo_duncan]

. Wystarczy posłuchać kilku jego wypowiedzi dla telewizji chociażby. Ziomy z podwórka sprawiają wrażenie bardziej kulturalnych. A już nie zapomnę jak w którymś wywiadzie spytany przez reportera "co jeśli przegra" powiedział: "mam ci przypier@#$%" Tak się zachowuje zawodnik najwyższej klasy? Nie sądzę, bo umiejętności bicia przeciwnika to nie wszystko.

Aha, nazywasz go "ciotą" i "bucem" bo ma wrodzoną wade wymowy i nie lubi reporterów... .

:roll: :roll: :roll:

Pokaz mi "grzecznych" bokserów. Patrz jak sie zachowywał Michalczewskie, Tyson i setki setki innych, piesciarzy, którzy sprawiali problemy poza ringiem. Oni też są "cioty" i "buce"?
A jak sie zachowuje "zawodnik najwyższej klasy" ? Wyznacz mi (a moze Gołocie?) wskaźniki własciwego zachowania? To są BOKSERZY, Ty sie spodziewasz w kazdym wywiadzie, steku błyskotliwych wypowiedzi, okraszonych płynna wymową i zróznicowanym slownnictwem pozbawionych arogancji czy agresji? Chłopie nie masz pojecia o czym piszesz, poczytaj sobie wywiady z jakimkolwiek zawodowym bokserem!!! Poczytaj sobie wywiady z takim Tysonem, co drugie słowo: "motherfucker", "shit", "fuck" i raz jebnął dziennikarza, zapowiadał wielokrotnie brytlane morderstwa nie dosć, że swoich przeciwników to jeszcze ich rodzin wiec idac Twoim tokiem myślenia nie ma klasy wielkiego sportowca, wiec jest "ciota" i "bucem" To jest farsa.
Czy wiesz do czego wielokrotnie dochodziło na "press conference", pewnie nie. Powiem Ci. Do bójek, wyzwisk, gróźb (i to tych karalnych), w 99% robione jest pod publike, podobnie wywiady,w których to zawdnicy pluja sie jacy to oni nie sa, co zrobia z rywalem, czy mówia do dziennikarzy "mam Ci prz#$%# ? " Mogę Ci zrobic cały wykład na temat marketingu w pieściarstwie, ale po co...Ty nie checsz sie uczyć, rozumiec, niektórych rzeczy, pewnie wynika to z wieku, choc moze z wychowania... nie mam pojecia. Dzis "klasa wielkiego sportowca" ma sie w tym jak ten potrafi sprzedać swoje umijętnosci i te czysto sportowe, i te powiedzmy..."medialne", i to nie tylko w boksie.


Twoja logika jest niepowazna, Twoja wiedza zadna a argumentacja (np. wyzywisk pod adresem Gołoty) załosna.


P.S
Jeśli już nie masz argumentów, a masz jaja, to kulturalnie przeproś i nie pisz wiecej na tematy, na które nie masz pojecia...jakbyś tylko pisał, a Ty obrazasz człowieka który zrobił bardzo dużo dla piesciarstwa, Naszego, "first to fight".

[budo_thanes]

Doczepiłeś się słowa "ciota". Tego nie powiedziałem, a więc już siejesz pomówienia. Zachowania które opisałeś wyżej dokładnie pasują dla mnie do określenia buc. Można być mistrzem świata w zjadaniu żelek, ale jak ktoś się prymitywnie zachowuje to jest bucem. Nie wymagam od bokserów pamięciówki z Pana Tadeusza, bo po co. Zarzucasz mi nieznajomość tematu, a sam w swoim poście podajesz wiele przykładów zachowania prostaka.

Wysiliłem się i przeczytałem większość twoich wypowiedzi na budo. W 3/4 z nich kogoś obrażasz albo wdajesz się w jakieś bezsensowne kłótnie. Doczepiliście się słowa buc więc wyjaśniłem, ktoś kto się zachowuje prymitywnie (A chociażby mówienie ciągle "fuck" itp zalicza się do takiego zachowania) jest po prostu bucem. I nie wyjeżdżaj mi tu teraz z wnioskami że w takim razie każdy bokser jest bucem. Długo ćwiczyłem na jednej sali z bokserami i mogę ci powiedzieć że większość z nich była kulturalna, ba nawet inteligentna, bo jak to mówił mi kiedyś trener od boksu "Boks to sport dla inteligentnych". Więc jak ktoś chce to może być kulturalny. Zresztą jak chcesz coś jeszcze wyjaśnić to zapraszam na rozmowę PW, nie ma sensu dalej czytelników budo zaśmiecać bezsensowną wymianą zdań, bez próby zrozumienia drugiej strony. Zresztą zapraszam wszystkich boks-fanatyków-gołoty na pw w celu rozmowy, z chęcią się dowiem czegoś nowego o tym jak dla mnie "prostym" duchowo człowieku. Amen

[budo_jet]

Panowie ta kłutnia na dłuższą metę nie ma sensu. Jak mawiają: "punkt widzenia zależy od punktu siedzenia". Jedni widzą w Gołocie dobrego sportowca, inni buca. Gołota jest jaki jest, wielu osobom może sie niepodobac jego zachowanie, sam uważam go za prostaka, nie znaczy to jednak że nie jest dobrym sportowcem. Jest bardzo dobrym sportowcem, posiada talent, tylko powinęła mu sie noga, co negatywnie wpłynęło na jego opinię wśród osób w większości jak zauważył Duncan nie mających tak dobrego pojęcia o boksie. Mam nadzieję że Andrzej jeszcze się udźwignie i pokaże na co stac Polaka :wink:

[budo_batmanhq]

Ja naprawde nierozumiem czemu kiedy tylko pojawi sie jakas ( chocby najmniejsza ) wzmianka o Gołocie zaraz pojawiają sie zapewnienia kogo to on nie poloży , komu nie obije paszczy ... :?

A prawda jest taka , że :
Gołota jestes skonczony . Sorry ale tak jest . Idz juz na te ryby chłopie !!!
Czas , żeby się wycofac Z TWARZĄ minął teraz juz moze byc tylko gorzej .

Fajnie sie biłes , duzo ludzi w tobie pokładało nadzieje ale finisz ... 8O :? 8O .

Ciszej na ta trumną ...

[budo_duncan]

Ja naprawde nierozumiem czemu kiedy tylko pojawi sie jakas ( chocby najmniejsza ) wzmianka o Gołocie zaraz pojawiają sie zapewnienia kogo to on nie poloży , komu nie obije paszczy ... :?

Ale kim Ty jesteś, zeby nam te rozmowy/marzenia/mrzonki zabierać? Naprawde nie widzisz, dla ile osób Gołota to temat kultu? Tak, takiego sportowego kultu...dla mnie mimo wszystko też. Daj nam dalej interesowac sie Gołotą, zyc walkimi z Bowe'm, skoro tyle osób o tym cały czas chce rozmawiać, to znaczy, ze on, Andrzej, dale wywołuje pozytywny emocje. Kim mamy sie interesowac? Załosnym Wachem? Adamkiem? Fakt jest Tomek, ale on moze miec kilka pasów, a i tak niewzbudzi takiego zainteresowania jak Gołota. On nigdy nie porwie tłumów...obojetni jak bedzie bił , i z kim wygrywał. Nie ma tej charyzmy.

.
Ciszej na ta trumną ...

Trumną? Wybierasz sie gdzieś?

Porównujesz koniec kariery do pogrzebu. Ale, nad jako "pogrzebem" bedzie głośno i hucznie, a zainteresowanie bedzie olbrzymie, tak samo jak przez całe jego "życie". I wiesz co? Moze będzie tak głośno, ze "pogrzebu"... nie bedzie. Andrzej znowu sie pojawi na ringu-to pewne, i znowu porwie masy-to też pewne. I znowu bedzie to wydarzenie sportowe NUMER JEDEN w kraju, a walka bedzie biła rekordy oglądalnosci...założysz sie? Dobrze wiesz,ze tak bedzie. On zawsze bedzie mieć kibiców, żaden bokser nie ma tak fanatycznych fanów jak Gołota. I wiesz co jest najlepsze? On po tym wszystkim, po tych wszystkich niewykorzystanych szansach ich dalej ma! Czy to z sentymentu, czy obłedu-on ich dalej ma. I znowu do Chicago Center przyjdzie 10 tys. Polaków....

Tu naprawde nie chodzi o to jakim on był/jest bokserem, tu chodzi o te wielki emocje, które wywoływały jego walki, o ta całą nadzieje... . Tu nie chodzi o boks, wiec przestańcie sie do niego odnosic, Gołota to symbol, nie tchórzostwa, nie porazki, ale właśnie nadzieji.

Jednym słowem - Andrzej.

[budo_yamahita]

Dodajmy ze niestety nadziei niespelnionej .

[budo_batmanhq]

Pobudka !!
Słonko świeci !

Fanatyczni kibice mają to do siebie , że nie przyjmują krytyki swoich idoli .
Macie takie prawo .

Ja juz nawet nie chce myślec jak by wygladał kolejny cudowny powrót Gołoty .... 8O :? .