Pomarzyc zawsze mozna
Napisano Ponad rok temu
Two Hand Damage | Level Requirement | Min Strength | Min Dexterity | Sockets | Speed
20 To 47 (33.5 Avg) 39 87 187 5 [-10]
Napisano Ponad rok temu
to ja bym prosil taki Matriarchal Bow
Two Hand Damage | Level Requirement | Min Strength | Min Dexterity | Sockets | Speed
20 To 47 (33.5 Avg) 39 87 187 5 [-10]
Zapraszamy na serwer Beramus w USKO (:
Ja też właśnie zaczynam (:
A co do polowania na zwierzątka. To że trzeba się nastrzelać żeby wyrobić sobie postawę, trafiać do celu, mieć powtarzalność to jeszcze nic. Żeby skutecznie zabić zwierzaka trzeba się do niego podkraść. Trzeba obczaić wiatr - podchodzić od zawietrznej (czy jakoś tak ( żeby nas zwierzak nie zwąchał, iść jak elf po ściu(ó)łce żeby nas nie usłyszał itp. Z tradycyjnym łukiem na conajmniej 30 metrów. Z bloczkowym można z 50 próbować. Oczywiście to przybliżone dane i oparte na tym co sięnasłuchałem od innych ludzi ew. przeczytałem. Ja nie polowałem i nie będę polował na zwierzaki.
Pozdrowionka
Napisano Ponad rok temu
Z bloczkowym można z 50 próbować. Oczywiście to przybliżone dane i oparte na tym co sięnasłuchałem od innych ludzi ew. przeczytałem. Ja nie polowałem i nie będę polował na zwierzaki.
A na ludzi :wink:
Paru politków mogło by służyc jako zwierzyna do tego by się idealnie nadawali
Napisano Ponad rok temu
Oczywiście że w Holandii możesz zakupić taki czy inny narkotyk i przez Niemcy przewieść go do Polski tylko pamiętaj że w Polsce posiadanie jakiejkolwiek ilości narkotyku jest przestępstwem ( nie ma już czegoś takiego jak ilości na własny użytek, chyba że Ci lekarz receptą coś przepisze ) i że ujawnienie takiego towaru przy Tobie przez organy ścigania powoduje wszczęcie przeciwko Tobie czynności przewidzianych prawem które prawdopodobnie zakończą się przedstawieniem Ci zarzutów popełnienia przestępstwa, aktem oskarżenia, sprawą Sądową i pewnie wyrokiem Sądu. To samo tyczy się do kuszy, broni palnej i innych przedmiotów na których posiadanie wymagane jest zezwolenie przewidziane prawem a którego to pozwolenia nie posiadasz.
Oczywiście że może Ci się udać przewieść np. z Czech kuszę , może nawet przywieziesz ja do domu ale każde jej użycie a nawet zabawa może się wiązać z tym że ktoś to zobaczy będzie kumaty i zawiadomi np. Policje i któregoś pięknego poranka u twych drzwi stanie załoga GI ( chłopcy w kominiarkach i z MP-5 w rączkach ) i "grzecznie" namówią Cię do obejrzenia z bardzo bliska Twojej wykładziny lub parkietu czy co tam masz na podłodze w domku , a później to się będziesz już tylko przed Prokuratorem spowiadał skąd i po co Ci ta np. Kusza.
Tak wiec nie jest to takie proste i bez stresowe jak piszesz i warto się zastanowić czy warto.
Pozdr. Surval
Napisano Ponad rok temu
surval - ja sie zgubilem juz dwano w tym, co jest w naszym kochanym kraju legalne, a co nie. Zeby byc na biezaco, musialbym po kazdej zmianie ekipy rzadzacej po dzennik ustaw siegac, a wybacz mi - nie chce mi sie, bo ja zupelnie inna branza jestem. Najwyrazniej moje wiadomosci sa juz nieco zwietrzale - ja cannabis w postaci haszu kupuje w zwyklym zoologicznym i... karmie tym kanarka i kazdy moze sobie sprawdzic ile to ma substancji czynnych, ziola jak zbieram, to te na kaszel, goraczke, bole zoladka, czyli posolity badziew rosnacy na lace, wiec z ustawa moge byc na bakier. Jak kogos wprowadzilem tym w blad, to przepraszam.bionik z całym szacunkiem dla Twojej osoby i bez obrazy ale głupoty gadasz.....tylko pamiętaj że w Polsce posiadanie jakiejkolwiek ilości narkotyku jest przestępstwem ( nie ma już czegoś takiego jak ilości na własny użytek, chyba że Ci lekarz receptą coś przepisze )
To wiem, tyle, ze spytam czy wiesz ilu "kibicow" i innych ludzi posiada w domu nielegalnie sprzet na ktory nie posiada zezwolenia, lub ktory w Polsce jest nielegalny? Popelniaja przestepstwo i owszem, ale nikt ich za reke nie zlapal, wiec jakos zyja, a trzymaja go na tzw.: wszelki wypadek. Nie wspominam to o tych, ktorzy posiadaja nielegalne klamki i strzelaja sobie czasem "dla sportu" do Bogu ducha winnych ludzi. A ilu cpa? Posiadaja nielegalnie, kupuja nieleganie nielegalny towar, ze o dealerach czy producentach nie wspomne i co? Cpuna jak szaleje zamyka sie gdzies (teraz to sam nie wiem gdzie) na detox i potem pelznie taki do domku. No, chyba ze przegial pale - utrudnial czynnosci policji podczas kontroli lub zatrzymania, pobil kogos (i pobity sie upierdzielil, zeby na niego doniesc), ukradl cos o wartosci powyzej 500zeta (ponizej to czyn o niskiej szkodliwosci spolecznej, wiec dostaje kuratele i dalej robi swoje), zabil kogos. Ale nawet wtedy ma czape za popelniony czyn. Nie slyszalem, zeby kazdego zwijanego cpuna wsadzano za posiadanie :?To samo tyczy się do kuszy, broni palnej i innych przedmiotów na których posiadanie wymagane jest zezwolenie przewidziane prawem a którego to pozwolenia nie posiadasz.
Jak pisalem wczesniej - przewiezienie takiej rzeczy przez granice (nie czajmy sie - przemycenie jest tu chyba wlasciwszym slowem :wink: ) nie stanowi obecnie jeszcze problemu (jeszcze kilka zamachow terrorystycznych i problem bedzie ). Przynajmniej z Niemiec, Czech, Austrii, Holandii. Nie namawiam do tego nikogo, wspominam tylko, ze kontrole praktycznie na tych przejsciach dla Polakow sa znikome chyba, ze sie celnik upieprzy. Co do zobaczenia sprzetu przez osoby postronne - zalezy od wielu czynnikow, z duza doza ryzyka, ale mozna go spokojnie uzywac w celach dopracowywania techniki. Ludzie to robia i zyja - patrz pp.2Oczywiście że może Ci się udać przewieść np. z Czech kuszę , może nawet przywieziesz ja do domu ale każde jej użycie a nawet zabawa może się wiązać z tym że ktoś to zobaczy będzie kumaty i zawiadomi np. Policje i któregoś pięknego poranka u twych drzwi stanie załoga GI ( chłopcy w kominiarkach i z MP-5 w rączkach ) i "grzecznie" namówią Cię do obejrzenia z bardzo bliska Twojej wykładziny lub parkietu czy co tam masz na podłodze w domku , a później to się będziesz już tylko przed Prokuratorem spowiadał skąd i po co Ci ta np. Kusza.
A co do wityty zalogi GI to mnie zaskoczyles, bo myslalem (z calym szacunkiem i bez obrazy), ze Policja przed akcja zbiera choc szczatkowe dane na temat delikwenta i w przypadku o jakim mowa, spokojnie wystarczylaby wizyta niebieskich mundurowych, bez tego calego cyrku i popisowy.
Przepraszam, ale nigdzie nie pisalem, ze jest to proste bezstresowe, bo bezstresowe to tylko przyjmowanie komunii sw. jest :wink: Kazdy myslacy czlowiek wie, ze jakies ryzyko istnieje i od niego tylko zalezy, czy je podejmie, czy nie. Ja tylko wspomnialem, ze to mozliwe, bo ludzie tak robia. A czy warto? Od tego tez kazdy ma sumienie, a jak nie, to ksiedzaTak wiec nie jest to takie proste i bez stresowe jak piszesz i warto się zastanowić czy warto.
I zakonczmy spory, ktore nadaja sie do Knajpy. Ty masz racje i ja calkiem bajek nie opowiadam, a naciaganie sie, ktory postawi na swoim uwazam za pozbawione sensu. Prawo jest jakie jest i trzeba z tym zyc, a dywagacje na temat jego sensu to inna historia. Topic jest o sprzecie i jakby nie bylo niebezpiecznym. Bo zeby przedziurawic czlowieka na wylot, wystarczy kawalek grubszej sprezystej galezi, mocny sznurek i zaostrzony prosty patyk - czyli cos, co znajdziesz praktycznie wszedzie, i nie musze wywalac kasy na cos, co bajerancko wyglada, kosztuje polroczna wyplate i jeszcze jest nielegalne 8)
Napisano Ponad rok temu
Niestety, przy całym szacunku Surval, tu jest tylko jedna strona. Konkretnie to jest tylko i wyłącznie bardzo niedobrze, gdyż jasno i dobitnie dowodzi, że mieszkamy w kraju rządzonym przez chorych ludzi. Argumenty można sobie przytaczać dowolne, jednak zdarzyło mi się mieszkać jakiś czas w dwóch krajach, w których nie robi się z tym najmniejszego problemu i jakoś nie słyszałem o negatywnych skutakch możliwości legalnego posiadania kuszy. Jakoś i u nas nie słychać o bandach zwyrodnialców biegających z zakupionymi w myśl nowej mody legalnymi czarnoprochowcami po ulicach i strzelających ze swoich zabawek do ludzi, więc zapis ustawy dotyczący kuszy (i nie tylko kuszy) świadczy moim skromnym zdaniem tylko i wyłacznie o paranoi samego ustawodawcy oraz "ekspertów" opracowujących ustawę.Dostać zezwolenie na kusze w Polsce jest praktycznie niemożliwe - Z jednej strony i bardzo dobrze , z drugiej strony szkoda
Napisano Ponad rok temu
Uważam że to nie są spory by postawić na swoim , tylko dyskusja którą warto prowadzić chociażby po to by naświetlić temat innym użytkownikom forum, temat jest o kuszy wiec warto o niej podyskutować chociażby właśnie dlatego że sprzęt taki w naszym kraju jest nielegalny a jego świadome lub nieświadome posiadanie może nieść ze sobą ryzyko dość znacznych nieprzyjemności a po co je komuś, choć oczywiście każdy lub prawie każdy jest dorosły i pewnie wie co robi, wątek ziela itp. nieco zresztą nie na temat sam zacząłeś i tu masz rację ( warto go zakończyć ) . Co do zamieszczanych przez Ciebie informacji muszę stwierdzić że są bardzo nie precyzyjne , czasem wręcz wprowadzające w błąd , bierzesz chyba pod uwagę że ktoś może się posiłkować twoimi wypowiedziami więc nie świadomie możesz wprowadzić go w błąd ( nie pisz więc że np. kradzież mienia o wartości do 500zł to czyn o małej szkodliwości i sprawca dostanie kuratora i dalej będzie robił co robi – bo to nieprawda – osobiście znam przypadek że dwóch mistrzuniów dostało najpierw 3 miesiące aresztu do sprawy a później jeszcze odsiadkę i to za dwie butelki piwa „specjal” bo pozyskali je jak się okazało z zeznań świadków i poszkodowanego w drodze rozboju a oni myśleli że je tylko ukradli ( co za pech – za jakieś 5 zł ( dwa specjale ) – odsiadka, utrata pracy i nasrane w życiorysie ) i jeszcze jedno w Polsce za zabójstwo nie dostaniesz jak piszesz „Czapy” czyt. Kary śmierci ( bo „czapa” właśnie to oznacza) dlatego że w Polsce prawo nie przewiduje niestety puki co takowej kary a szkoda bo co niektórym by się należała.
Nie słyszałeś żeby każdego ćpuna zamykano za posiadanie ? – no cóż nie tylko ćpuna się zamyka ale nawet grzecznych studentów czy prezesów firm jeśli posiada narkotyki a których posiadać nie powinien i ma pecha że np. Policja znajdzie takowe przy nim –ale to inny temat.
Pozdr. Surval
Napisano Ponad rok temu
Sam chętnie postrzelał bym sobie z kuszy nie koniecznie na polowaniu ale nawet sportowo do tarczy, trzeba sobie jednak powiedzieć szczerze że możliwości nowoczesnej kuszy biją na głowę strzelanie z przytoczonej przez Ciebie repliki broni czarnoprochowej mówię tu głównie o zasięgu, celności i skuteczności strzału jak i skrytości użycia takiego narzędzia i chociaż na szczęście jak piszesz wprowadzenie do sprzedaży broni Czarnoprochowej nie spowodowało biegania uzbrojonych w nią band zwyrodnialców ( zasługa pewnie dość wysokich kosztów związanych z tym hobby ) to np. z postrzałami z broni pneumatycznej ( ogólno dostępnej i stosunkowo taniej) mieliśmy już do czynienia.
Osobiście jestem za tym by dać ludziom możliwość posiadania np. broni palnej czy właśnie kuszy ale nie każdemu tylko dlatego że ma 18 lat skończone, należało by obwarować możliwość jej posiadania zdrowymi i przemyślanymi przepisami prawa a niewłaściwe użycie lub nielegalne posiadanie surowo tępić w zarodku ale jak najbardziej pozwólmy ludziom mieć taki sprzęt.
Niestety ani Ty Cassini ani ja nie jesteśmy ustawodawcami w tym kraju i pewnie dużo jeszcze wody w Wiśle upłynie zanim będzie można legalnie w Polsce kupić sobie właśnie np.. Kusze a póki co jak powiedział mi kiedyś pewien prawnik ..... Prawo nie jest sprawiedliwe , prawo jest obowiązujące .... a na temat zdrowia psychicznego rządzących nami ludzi nie wypowiadam się – nie jestem lekarzem psychiatrą za to jestem na wskroś apolityczny.
Pozdr. Surval
Napisano Ponad rok temu
Uwazam identycznie, gdyz przewaznie w konstruktywnej dyskusji tego typu obaj rozmowcy dochodza do tych samych wnioskow, o ktorych chociazby wspomnial Cassini tuz nad Twoimi postami :wink: , ale nie chce prowadzic tu OT - zaznaczam po raz kolejny - temat byl o niezlym sprzecie, o ktorym mozemy pomarzyc, bo albo za drogi albo, z niezrozumialych dla wiekszosci przyczyn, zabroniony prawembionick:
Uważam że to nie są spory by postawić na swoim , tylko dyskusja którą warto prowadzić chociażby po to by naświetlić temat innym użytkownikom forum...
Niestety nie ja, a ov_Darkness, ja tylko napisalem mu, ze jest to teoretycznie mozliwe, a jedynie nieoplacalne, aczkolwiek z innych wzgledow niz prawdziwe, a to tylko dlatego, ze jak sam napisalem jestem za leniwy, aby sledzic kolejne dzienniki ustaw, zeby byc na biezacowątek ziela itp. nieco zresztą nie na temat sam zacząłeś...
Niestety w Polsce z policja i sadami (tu bez urazy prosze, po prostu zyciowa obserwacja) jest tak samo jak z aptekami - w jednych wojewodztwach ten sam lek moze byc wydawany bez recepty, a w innych tylko na recepte i w scislych dawkach. Na pytanie dlaczego odpowiedz jest jedna - takie sa przepisy ministra :roll: (sprawdzcie Esberitox N w Katowicach i w Sanoku - 2 lata temu jeszcze byly takie roznice) I z kk i jego interpretacja najwyrazniej jest tak samo. Generalnie w Polsce jest tak, ze tym co kradna duzo wszystko uchodzi na sucho, a takze tym, ktorych generalnie spoleczenstwo zalicza do tzw.: dresiarzy. I ja mialem okazje posluchac o aresztowaniu staruszki za kradziez batonika i widzialem klopoty jakie matka miala w sklepie, bo nie zauwazyla jak jej dziecko wzielo sobie wafelek, rozpakowalo i zaczelo jesc, ale i znam przypadki, gdzie np.: "dres" podpieprzyl kobiecie torebke, w ktorej miala ok. 400 peelenow+ dokumenty, klucze i takie tam i chloptas zostal zwolniony po 3 dniach, bo sad orzekl, ze czyn o znamionach niskiej szkodliwosci spolecznej nie podlega karze wiezienia, a w tym przypadku, ze jest to pierwsze wykroczenie, chloptas dostaje kuratora i moze isc do domu. Wiec najwyrazniej stosunek karanych za drobne przestepstwa (zeby nie powiedzec pierdoly) do tych wsadzanych za powazne przekrety jest rozny w roznych czesciach Polski i zalezy od roznych czynnikow, aczkolwiek od wagi samego przestepstwa pewnie najmniej. Znane Ci jest chyba bowiem powiedzenie: ukarac dla przykladu. A dla przykladu zawsze karze sie byle kogo, za byle co i bardzo surowo, niestety :?Co do zamieszczanych przez Ciebie informacji muszę stwierdzić że są bardzo nie precyzyjne , czasem wręcz wprowadzające w błąd , bierzesz chyba pod uwagę że ktoś może się posiłkować twoimi wypowiedziami więc nie świadomie możesz wprowadzić go w błąd ( nie pisz więc że np. kradzież mienia o wartości do 500zł to czyn o małej szkodliwości i sprawca dostanie kuratora i dalej będzie robił co robi – bo to nieprawda – osobiście znam przypadek że dwóch mistrzuniów dostało najpierw 3 miesiące aresztu do sprawy a później jeszcze odsiadkę i to za dwie butelki piwa „specjal” bo pozyskali je jak się okazało z zeznań świadków i poszkodowanego w drodze rozboju a oni myśleli że je tylko ukradli ( co za pech – za jakieś 5 zł ( dwa specjale ) – odsiadka, utrata pracy i nasrane w życiorysie ) i jeszcze jedno w Polsce za zabójstwo nie dostaniesz jak piszesz „Czapy” czyt. Kary śmierci ( bo „czapa” właśnie to oznacza) dlatego że w Polsce prawo nie przewiduje niestety puki co takowej kary a szkoda bo co niektórym by się należała.
Co do "czapy" - qwazi grypsera tez rozni sie w zaleznosci od regionu. U mnie, kiedy to stosowalismy powszechnie latek ladych kilka wstecz, chodzilo zawsze o areszt/wiezienie, bo kary smierci w Polsce odkad pamietam, to nie bylo. Ale to drobnostki lingwistyczne :wink:
Podstawa przymkniecia za posiadanie jest 90% donos na posiadacza przez kogos niezadowolonego (w sposob roznoraki :wink: ), chyba, ze sie robi nalot ogolny z czesaniem i klient rzeczywiscie ma pecha. Bylem studentem, wiem jak to wyglada w akademikach, bo tam zna sie bardzo dobrze posiadaczy, dealerow i producentow. I np.: nasza zazywajaca kumpela poleciala, ale ze studiow za brak wiedzy, bo mimo iz s..a byla straszna, to nikt na nia donosic nie chcial, bo po co biduli psuc i tak juz zepsuta biografie? Ale byl i taki co miewal duzo i roznych i szczesliwi studia skonczyl i lubiany byl, bo rowny koles byl i nie wciskal nikomu ani na sile, ani podstepem. I bardzo dobrze wiem jak to wyglada w przecietnej polskiej rodzinie, ale to juz tematy autentycznie nie na to forum.Nie słyszałeś żeby każdego ćpuna zamykano za posiadanie ? – no cóż nie tylko ćpuna się zamyka ale nawet grzecznych studentów czy prezesów firm jeśli posiada narkotyki a których posiadać nie powinien i ma pecha że np. Policja znajdzie takowe przy nim –ale to inny temat.
Wiec proponuje - albo przejdzmy na privy, albo do Knajpy, ale bez wzgledu na sytuacje skonczmy ten OT w tym miejscu. Tu skoncentrujmy sie albo na kontemplacji sprzetu o ktorym mozna pomarzyc, albo przegladajmy ten temacik bez jego zasmiecania. OK?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Bzdury piszesz totalne.Widac ze nie tylko z kusza nie masz obycia ale i czarnoprochowce widziales tylko w telewizji.I ty jako policjant nie masz nawet pojecia co dala nam do rak ustawa ? Wstydzilbys sie bo wypadaloby znac sie co nieco.trzeba sobie jednak powiedzieć szczerze że możliwości nowoczesnej kuszy biją na głowę strzelanie z przytoczonej przez Ciebie repliki broni czarnoprochowej mówię tu głównie o zasięgu, celności i skuteczności strzału jak i skrytości użycia takiego narzędzia
Tak sie sklada ze jedynie glosnoscia a raczej cichoscia kusza przewyzsza czarnoprochowca.
Co do zasiegu strzalu czy celnosci to powiem ci ze zarowno w skupieniu,zasiegu i energii czarnoprochowce niewiele odbiegaja od wspolczesnej broni palnej.tyle tylko ze dymia...
Dla zainteresowanych : [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Na strzelnice,pozyczyc czarnoprochowca i odrobic lekcje marsz!
Napisano Ponad rok temu
No w zasadzie od kusz nie jestem super specem.. ale nieco sie nimi bawilem ... i uwierz mi ze kusza jest wielokrotnie celniejsza i bardziej smiercionosna. Popatrz na ksztal pocisku z obu broni ... wprawiony w ruch obrotowy (lub nie) kawalek olowiu - raczej malo aerodynamiczny i stablizowana lotkami dosc oplywowa konstrukcja beltu do kuszy. - to jesli chodzi o celnosc
Wydaje sie ze pociskiem miotanym z czarnoprochowca nie przebijesz kamizelki kuloodpornej ... a z dobrej kuszy i odpowiednim beltem przebijasz bez problemu (o ile nie ma w niej blachy dodatkowo). A jesli sie zastanawiasz jak to mozliwe... to odpowiedz sobie na pytanie dlaczego kamizelki kuloodporne nie sa "nozoodporne" ... Belt ma nieco inna budowe i NIESTETY w tkanine jaka jest kevlar moze wniknac.
O huku nieuniknionym z czarnoprochowca pisac nie trzeba... beltu z kuszy raczej nie uslyszysz .. ew. szczek cieciwy - to jesli chodzi o cichosc .
Dobra kusza moze miec 60-70 kg naciagu ... jesli z luku o naciagu o polowie mniejszym mozna na wylot przestrzelic zwierze wielkosci daniela ... to co ja ci bede mowil dalej
Napisano Ponad rok temu
Dobra kusza moze miec 60-70 kg naciagu ... jesli z luku o naciagu o polowie mniejszym mozna na wylot przestrzelic zwierze wielkosci daniela ... to co ja ci bede mowil dalej
90kg Panie Dzieju, 90...
Jeno dlaczego wszyscy zaraz chca strzelac do zwierzat i do ludzi? :roll: Tarcze, nawet ruchome, Wam nie wystarczaja? Skad w tym narodzie takie zamilowanie do krwi i mordu? :roll:
Napisano Ponad rok temu
Toc ja jestem milujacym pokoj i blizniego tudziez braci mniejszych czlowiekiem. Ja nawet muchi w paluchi nie biorem (tylko kapciem) ... ja tylko tak aby uswiadomic sile kuszy. A do tarczy .. oszem lubiem .. zwlaszcza jak 2 Kaczory sa na tarczy
Napisano Ponad rok temu
Zalety czy wady kuszy jako takiej są oczywiście dyskusyjne, jednak nie lekceważyłbym w niej czegoś takiego jak zasięg czy celność. Paranoja z zakazami jej posiadania związana jest raczej z faktem, że jakkolwiek wyobrażam sobie napad z czarnoprochowcem w ręce, tak trudno wyobrazić mi sobie dokonanie analogicznego napadu z kuszą. Replikę czarnoprochowego rewolweru spokojnie możesz przenosić skrycie a dodatkowo jest to broń powtarzalna. W przypadku kuszy mamy do czynienia z czymś, czego do kantoru lub banku nie da się wnieść. W zestawieniu z tym fakt istnienia takiego zakazu budzi mój sprzeciw, bowiem pijany ustawodawca zakazując posiadania kuszy czyni z nas wszyskich psychopatów, którzy chcą pozbawiać swoich bliźnich życia strzelając do nich w nocy zza węgła.(...)
Napisano Ponad rok temu
Jezeli ksztalt pocisku wg. Ciebie swiadczy o celnosci to naprawde nie jestes specem od zadnej z omawianych tu broni.Ntech - mylisz sie nieco
No w zasadzie od kusz nie jestem super specem.. ale nieco sie nimi bawilem ... i uwierz mi ze kusza jest wielokrotnie celniejsza i bardziej smiercionosna. Popatrz na ksztal pocisku z obu broni ... wprawiony w ruch obrotowy (lub nie) kawalek olowiu - raczej malo aerodynamiczny i stablizowana lotkami dosc oplywowa konstrukcja beltu do kuszy. - to jesli chodzi o celnosc
Wydaje ci sie. Tylko...Wydaje sie ze pociskiem miotanym z czarnoprochowca nie przebijesz kamizelki kuloodpornej ... a z dobrej kuszy i odpowiednim beltem przebijasz bez problemu (o ile nie ma w niej blachy dodatkowo).
Jezeli z .223 remingtona nie przestrzele kamizelki (bo nie przestrzele) to przezbrajajmy armie na kusze zamiast berylow.
Powiem wiecej: przestrzelic mozna nawet worek z piaskiem co sam dokonywalem zakladajac sie ze znajomym o kaste piwa.On mial mosina 7.62x54R a jak 60 lbs refleksa.Dobra kusza moze miec 60-70 kg naciagu ... jesli z luku o naciagu o polowie mniejszym mozna na wylot przestrzelic zwierze wielkosci daniela ... to co ja ci bede mowil dalej
Ale to nie znaczy ze luk czy kusza jest lepsza od tegoz Mosina.
Zapytam szczerze ilu z Was mialo mozliwosc intensywnie strzelac z luku,kuszy,czarnoprochowcow i broni wspolczesnej ? Ja tak.I nie bylo to tylko przelotne spotkanie na strzelnicy.Wiec wiem co pisze.Ale to chyba sie klasyfikuje na inny watek typu "Kusza,luk vs. bron palna"
Napisano Ponad rok temu
1. Jesli nie ma to wplywu .. to po co stosuje sie czepce balistyczne na niektore rodzaje pociskow ?? Jednak im bardziej aerodynamiczny ksztalt pocisku tym mniejsze zaklocenia w torze jego lotu CZYLI BARDZIEJ CELNIE. Jesli nie to rozumiem ze brylka olowiu o nieregularnym ksztalcie jest rownie celna jak pocisk o ksztalcie walcowato-stozkowym ??Jezeli ksztalt pocisku wg. Ciebie swiadczy o celnosci to naprawde nie jestes specem od zadnej z omawianych tu broni.
2. A czy Mosin to czarnoprochowiec ??? Chyba nie, wiec nie piszmy tu o normalnym karabinie. Rozpatrujemy luk/kusze vs czarnoprochowiec.
Napisano Ponad rok temu
Tak się składa że jako miłośnik broni nie tylko palnej ( ale przede wszystkim ) oraz instruktor wyszkolenia strzeleckiego strzelałem i strzelam z wielu egzemplarzy broni krótkiej, długiej automatycznej , półautomatycznej i powtarzalnej . Jako że mój serdeczny przyjaciel również zapalony strzelec prywatnie lubuje się w broni czarnoprochowej ( ja wydaję pieniążki na co innego ) wielokrotnie strzelałem z broni czarnoprochowej ( głównie rewolwery ale i z karabinu się zdarzyło ) kilkakrotnie porównywaliśmy z ciekawości i dla zabawy zdolności penetracyjne amunicji wystrzelonej z czarnoprochowca i powiem Ci że kula ołowiana wystrzelona z czarnoprochowca z odległości 20m ( rewolwer -kalibru nie pamiętam – mogę ustalić- ładunek prochu ok. 1 grama) nie była w stanie przebić puszki po amunicji z blachy stalowej grubości ok. 1 mm ( żadna pancerka – zwyczajna grubsza blacha) pociski wgniatały blachę ale tylko jeden z dziesięciu spowodował powstanie otworu w blasze jednak również nie przeszedł na wylot. Co tu więcej mówić oddawaliśmy strzały do wkładu balistycznego z kevlaru ze starej kamizelki kuloodpornej miękkie ołowiane kule były bez szans ( w sumie nic dziwnego bo 9mm Para FMJ też nie przebił wkładu ale wspomnianą puszkę szatkował bez problemów ) tylko że kilka lat temu na wystawie militarnej bodajże w Sopocie widziałem testy kusz jakie miały wejść da wyposażenie jednostek specjalnych WP i jeden z testów obejmował strzał w kamizelkę kuloodporną bełtem uzbrojonym w grot myśliwski „ bojowy” – wynik bełt przebił kamizelkę chroniącą przed 9mm Para i utkwił w ubranym w nią manekinie na głębokość 11cm.( taka puszkę po amunicji to by ten bełt przysłowiowym nosem wciągnął gdyby go miał). Żeby było śmieszniej taką samą kamizelkę bez problemu przebijały stalowe igły , szpikulce i niektóre ostrza noży ( dlatego właśnie w kamizelkach nożo i igło odpornych włókna balistyczne dodatkowo pokrywa się np. węglikiem krzemu – by ostrza dodatkowo ulegały stępieniu zniekształcaniu lub niszczeniu )
Wracając do tematu mimo iż nie porównywałem bezpośrednio strzału ołowianą kulką z czarnoprochowca do strzału z profesjonalnej nowoczesnej kuszy bełtem z ostrzem bojowym (z oczywistych względów) to śmiem twierdzić że współczesna kusza jest bardziej śmiercionośnym narzędziem niż jakakolwiek broń czarnoprochowa wytworzona przed 1850 rokiem lub jej replika z której niewątpliwie zabić istotę żywą można bez większego problemu.
Poza tym gdyby tak nie było to dziś w Polsce bez zezwolenia można by kupić kuszę bojową z nowoczesnym celownikiem optycznym , kolimatorowym czy noktowizyjnym i do tego bełty z ostrzami bojowymi a żeby mieć rewolwer czy karabin czarnoprochowy który ładuje się dłużej niż się z niego strzela trzeba by mieć zezwolenie a jest wręcz przeciwnie.
Tak więc ntech coś mi się zdaje że sam za bardzo wierzysz w potęgę czarnoprochowców które moim zdaniem traktować należy jako wspaniały relikt przeszłości, przystanek na drodze ewolucji broni palnej i świetne hobby na weekendowe spotkania ze znajomymi ale niestety broń ta trafiła do lamusa i nigdy już nie zostanie wykorzystana bojowo, natomiast nowoczesna kusza stanowi świetne narzędzie np. dla oddziałów specjalnych ( i oficjalnie lub nie oficjalnie jest na ich wyposażeniu) do skrytego bezszelestnego zabijania na dość duże odległości w porównaniu nawet z bronią palną krótką która wierz mi tak do końca nie jest bezszelestna nawet z wykorzystaniem tłumika dźwięku.
Pozdr. Surval
Napisano Ponad rok temu
kilka lat temu na wystawie militarnej bodajże w Sopocie widziałem testy kusz jakie miały wejść da wyposażenie jednostek specjalnych WP i jeden z testów obejmował strzał w kamizelkę kuloodporną bełtem uzbrojonym w grot myśliwski „ bojowy” – wynik bełt przebił kamizelkę chroniącą przed 9mm Para i utkwił w ubranym w nią manekinie na głębokość 11cm...
Czyli jednak mi sie nie snilo, ani nie przywidzialo. Byl takowy projekt, ale nie przeszedl, przynajmniej nie oficjalnie, z tego co napisales pod koniec powyzszego postu.
Napisano Ponad rok temu
Pozdr. Surval
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Buty trekkingowe - sprawdza sie w zimie ?
- Ponad rok temu
-
Czym impregnować kurtkę z gore-texem?
- Ponad rok temu
-
Czy ktoś używał tej latarki?
- Ponad rok temu
-
POmocy
- Ponad rok temu
-
Ghillie suit pytanie
- Ponad rok temu
-
Co to jest?
- Ponad rok temu
-
Co to jest?
- Ponad rok temu
-
Zimowa bielizna termoaktywna
- Ponad rok temu
-
Podróbki umundurowania
- Ponad rok temu
-
zapinka na pasek Victorinox
- Ponad rok temu