31 odpowiedzi w tym temacie

[budo_morfeusz]

Mi np się podoba i gdyby nie ta cena to już dawno by do mnie leciał

[budo_gkozi]

może jeszcze to : [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

można sobie pier$%$#% znaczek ulubionej firmy z przodu, z tyłu albo na czubku głowy [zapewne można go wtedy obejrzeć przez satelitę szpiegowskiego]

[budo_witia]

może jeszcze to : [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

można sobie pier$%$#% znaczek ulubionej firmy z przodu, z tyłu albo na czubku głowy [zapewne można go wtedy obejrzeć przez satelitę szpiegowskiego]

poklon Staaary!!! Wtedy dopiero można zostać prawdziwym kozakiem
Bond, Stirlitz i Mata Hari kucają poklon
A ten mały śmietnik z zapałkami do mnie osobiście nie przemawia, chociaż jestem zdeklarowanym gadżeciażem.

[budo_gkozi]

nie ma sensu zakładac nowego wątku :

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

:roll:

[budo_qlfi]

no cóż, badziew jak każdy inny :wink:

swoją drogą, nie ma to jak taktyczna żyletka z s30v lol

[budo_kapral]

może jeszcze to : [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

można sobie pier$%$#% znaczek ulubionej firmy z przodu, z tyłu albo na czubku głowy [zapewne można go wtedy obejrzeć przez satelitę szpiegowskiego]

gkozi, co jak co, ale czapeczka jest spoko.
a na tych tasmach velcro logo firmy wcale sie nie przyczepia, tlko flage, tasme ir, stopien, grupe krwi czy napis medic albo eod. co kto woli.
multicam jest spoko

[budo_lord von banan]

No na czubku głowy to EOD musi być

[budo_ov_darkness]

hmmm...
Kapsuła to syf, bo w mieście się kompas nie przyda, zippo działa lepiej niż najbardziej nawet taktyczne zapałki, a nic innego nie potrzebuję. No, może jeszcze latarę

No dobra.. jeszcze sobie chce tool'a kpić

Te maluchne skalpele to fajny gadżecik do powieszenia przy kluczach, ale żebym dał dwie stówy, to musiałyby robić laskę... :roll:

i to lepiej niż wiekszość kobiet, które znam

Bo po co nosić takie małe gówno, skoro i tak zawse mamy przy sobie conajmniej jeden nóż, o znacznie większych możliwościach?
a czapka? gdyby była boonie hat'em, to by była spoko, ja niestety w bejzbolówce wyglądam jak ja w belzbolówce...

[budo_tau]

to nawet nie ma wartości użytkowej.
np. taki kompas... kurwa, kompas o średnicy 2cm 8O
cóż, moda i lans nie ogranicza się tylko do torebek i samochodów...
To markieting po prostu, a niektórzy lecą na gadżeciarstwo

Posiadam taki kompas (2cm) i jest to jedna z przydatniejszych rzeczy jakie posiadam. Gdy wysiadam np z metra czy po dlugiej (i kretej) podrozy autobusem w nieznanym mi do konca miejscu wystarczy spojrzec by juz wiedziec w ktorym kierunku isc (znaczy zakladajac ze wiemy gdzie isc ;P)

Nie sa to kompasy do szczegolowej nawigacji z mapa, ale awaryjne.

Wlasnie takie kompasy wpinali sobie podczas 2 wojny swiatowej piloci w kurtki, ba, byly opowiesci ze niektorzy z nich przed wyjatkowo niebezpieczna akcja je polykali zeby w razie pojmania mieli pozniej narzedzie do ucieczki.

[budo_adaml]

mam taki kompas recty w oleju średnicy chyba z 2 cm (z klipsem to zegarka, kieszeni koszuli). Być może uratował mi dupę w bieszczadach ze 3 lata temu gdy przy zapadającym zmroku, w temperaturze -20stopni, przy śniegu ponad kolana a miejscami więcej niż do pasa z przerażeniem stwierdziłem że zszedłem z szlaku i od jakiegoś czasu idę w złym kierunku bo używany dotychczas kompas (stare pseudowojskowe gówno na igle) się zaciął (!!!)... odtąd w trudne marsze nie wybieram się bez zapasowego mikrokompasu, nawet jak idę teoretycznie bezpiecznego harpagana... byłem wtedy przygotowany na okoliczność budowy iglo, zawinięcie się w nrc - ale kto wie jakby się to skończyło. Do schroniska dotarłem w nocy, a w lutowiskach nad ranem zanotowali -29 stopni.

[budo_adaml]

a oto on:

[budo_tau]

A to moj



A ten to Nato Survival Compass z bardzo dluga historia
Ale cena 30USD/20 funtow skutecznie odstrasza.



Jak ktos jest zainteresowany kupnem to jeszcze Tru Nord robi podobne



A jak ktos lubi troche rustykalny sprzet to:



Marble Arms