401 odpowiedzi w tym temacie

[budo_mireko]

Czytać nie potrafisz !!!!!!!!
Uczę się ale od najlepszych , jeden dzień z Rogerem Gracie to jak rok w Copacabanie.
M.Okninski

[budo_marjan]

Czytać nie potrafisz !!!!!!!!
Uczę się ale od najlepszych , jeden dzień z Rogerem Gracie to jak rok w Copacabanie.
M.Okninski

to chyba zart

[budo_y3ti]

Mam kilka pytan. Przepraszam jesli pytania byly juz zadane, ale przegrzebac sie przez te wszystkie posty to koszmar

1) Czy trener ma "papiery" na instruktora BJJ?

2) Jaka jest cena 6-8 treningow BJJ w tygodniu? 6 treningow domyslam sie 200 zl (taka jest cena 4 treningow BJJ + 2 treningow MT)

3) Czy placac skladke posiadam jakies ubezpieczenie lub czy takowe moge wykupic?

I teraz takie pytanie rowniez do uzytkownikow Nie znam dobrze Warszawy. Mam przed soba mape i orientuje sie gdzie jest ulica Konstruktorska 6. Mam tez autobusy i tramwaje. Jednak znajac moje obeznanie w terenie, nie chcialbym sie spoznic na gratisowy trening

Jak najlepiej dojechac do Copacabany z dworca PKP (do wyboru, Srodmiescie, Ochota, Powisle??) i ile czasu zajmuje dojazd komunikacja miejska z dworca pkp. Na treningi niestety trzeba miec pieniadze, wiec pracowac trzeba. Pytam o czas dojazdu bo nie wiem na ktory trening sie wyrobie (18:30 czy dopiero na 20:00). A ze jestem z Pruszkowa to troszke mi dojazd zajmuje

[budo_dar75]

Jak najlepiej dojechac do Copacabany z dworca PKP

tramwaje 17, 10 (z przstanku koło Dworca Cenralnego-pod wiaduktem) 20-25 minut
tramwaj 18 spod Rotundy 25-30 minut

jeżeli jest mały ruch to dojazd trwa nieco krócej

[budo_y3ti]

Dzieki serdeczne
Postaram sie jutro odwiedzic sekcje (lub w srode).

Do zobaczenia na macie.

[budo_mr d]

Ja jestem z Grodziska Maz. i w sumie zero problemów z powrotem, ( na trening jeżdżę z dw. Wileńskiego - tramwaj, metro, tramwaj ok. 15 min) co prawda chodze na 17 i jak się uda to zdążam na pociąg 1902, jak nie to następny jest 1932. Co do dojazdu to szybciej jest tak mi się wydaje metrem do wierzbna i tramwajem 18 do konstruktorskiej, a z przystanku ok 7 min. piechotą. Jutro wyprubuję autobus który jedzie z pod sali pod metro więc jest szansa wyrobić sie na 1902.
Jeżeli chcesz na 18 to już nie wiem jak z powrotem w strone Prószkowa, ale chyba po 20 są ze 2 pociągi.

[budo_y3ti]

Urwe sie z uczelni, szybciej bede w pracy to i wczesniej wyjade to pokombinuje z dojazdem. Dzieki za pomoc

[budo_boidae]

a jakie to sa papiery na instruktora Bjj?
W Polsce jeszcze nie wymyslili takich papierow, ale moze za 3-6 lat- kto wie
najpierw trzeba zalozyc zwiazek a pozniej bedzie zabawa w papiery
pozdro

[budo_jakub]

wybiera ktoś się jutro na 17?

[budo_mradu]

ja.

[budo_y3ti]

Marek: no rzeczywiscie troszke palnolem z tymi papierami Ale juz prostuje. Nie chodzilo mi o to czy instruktor z Copacabany ma prawo uczyc BJJ (eh ale wytlumaczyc teraz sie trudno , ale o to czy ma jakies posiwadczenie, ze madrze prowadzi treningi i po paru latach nie bedzie sie narzekac.

Jak mowie pewnie pytanie retoryczne, ale jestem uczulony na "dziwne" metody naukowe jak kiedys widzialem w jednej sekcji MT, ze trener kazal piszczelami po lawce chodzic a pozniej w ta lawke kopac. Fakt mieli chlopaki piszczel jak ze stali, low-kicka tez mieli, ale (od pukac) nie wiem jak to bedzie z tymi piszczelami za nascie lat...

Cwicze duzo, ale sam dla siebie - bo lubie. Za bardzo mnie zawody zadne nie interesuja, a teraz jak BJJ bedzie to bedzie 7 treningow w tygodniu. Tam gdzie teraz trenuje treningi sa prowadzone rozsadnie, wiec przez te 2 lata nic zlego mi sie nie stalo. Jak doloze do 5 treningow jeszcze 2 chcialbym nadal cieszyc sie dobrym zdrowiem.

Moze te moje pytanie o "papiery" bylo glupie, ale naprawde, dla mnie najwazniejsze jest moje zdrowie i nie chcem zrobic z siebie w 2 lata wymiatacza kosztem mojego zdrowia. To mi daje duzo przyjemnosci, predyspozycji ani charakteru na zawodnika nie mam, wiec cwicze bo lubie. A ze lubie sie potulac to chcialbym miec wiecej parteru

[budo_wiraha]

w tym temacie bylo juz napisane, ze Sem byl asystentem trenera w GB, ze byl instruktorem Gracie Camp i ze uczyl tez w GB dzieci. skoro Roger Gracie nazywa go kumplem i znaja go nawet w akademii Renzo w NY to chyba cos znaczy

pozd
WiRAHA

[budo_y3ti]

Jesli jest tak jak piszesz to nie mam wiecej pytan (odnosnie tych "papierow").

[budo_wiraha]

przyklad
" The gracie Camp was GREAT!
I enjoyed the JiuJitsu instruction at both the CAMP and the ACADEMY.
"SEM" (Clauz Rodrigo) was so good. He gave me the instruction on techinique
to the smalest detail. He made every detail perfect. The instruction at the academy
was perfect. It made my week being able to train there.

I look foward to coming back and doing this again.

Everything was great! From Gracie Barra to the Gracie Camp."

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

wiec Gracie Camp prowadzil na bank

pozd
WiRAHA

[budo_szakalos]

kolejny precyzyjniejszy przyklad [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Zdaje sie, że w akademi nasi tam są, wiec jak ktos zna to niech poprosi o wywiad srodowiskowy jak mu malo by miec info z pierwszej reki, albo sam tasm pisze bezposrednio.


Swoja droga, to mi by bylo ciezko zrezygnowac z plazy Copacabana na nasza pluche:/

[budo_y3ti]

Sciema z tym brazowym paskiem w Copacabamie. I to wielka. Tam nie ma brazowego paska, tam sa dwa brazowe paski

Trening super dzieki. W srode dokonuje formalnosci i podpisuje "kontrakt" na 2 treningi w tygodniu (poniedzialek, sroda) na godzine 18:30. Na poczatku sie przestraszylem bo mala sala, a troche osob bylo. Jednak po niedlugiej chwili moje obawy zostaly rozwiane.

Instruktor byl wszedzie. Oczy dookola glowy. Wystarczy, ze czlowiek robi cos nie tak, a on juz leci do Ciebie z drugiego konca maty i mowi "No No No" i poprawia.

Druga rzecza ktora sie obawialem to to ze trener ni w zab po Polsku Ale komunikacja na treningu doskonala. Mimo ze raz mowi po portugalsku, raz po angielsku to kazdy rozumie o co chodzi. Nawet lepiej bo nie musi tlumaczyc tylko machnie reka, machnie noga i kazdy wie o co chodzi

Na sparingach sie tak latwo nie dalem Podobalo mi sie, ze sparing to nie robta co chceta, tylko po jednej walce (w moim przypadku bo nowy bylem) juz byl dobor odpowiedniego partnera do walki. Podczas walki i ja sie uczylem i on.

Jednym slowem super. Bardzo mi sie podoba.


-------------------------------
Co do dojazdu to jesli ktos tak jak ja dojezdza PKP od strony Warszawa Wlochy itp. to mam pewna wskazowke. Mozna ladnie dojechac do klubu autobusem 189 - odjezdza spod samego dworca PKP. Jedzie sie w sumie tyle samo co tramwajem z centrum, ale sie oszczedza dobre 30 minut (bo nie trzeba sie tluc przez Zachodnia i leciec na tramwaj).

Robi to duza roznice jesli sie jedzie _do_ klubu poniewaz, jak sie wraca to i tak sie trafi na pociag 20:52 (czas Warszawa Wlochy), bo i tak trzeba czekac na pociag. Jednak jak sie jedzie _do_ klubu oszczedza sie dobre 30 minut.

Wsiadamy w 189 na przystanku "PKP Wlochy" a wysiadamy jesli mnie pamiec nie myli na przystanku "Postepu". To jest ulica rownolegla do ulicy "Domaniewskiej" jesli mnie pamiec nie myli.
--------------------------------

Do zobaczenia na macie

PS. Na trening bierzcie klapki, bo trener opierdziela jak sie chodzi boso a potem na mate. I to prawda ze mate czyszcza codziennie. Dzis byla akcja szybkie czyszczenie maty nawet podczas treningu.

[budo_szakalos]

Pytanie do CC: Czy wiadomo cos o instruktorze MT?

[budo_copacabana]

zalezy co bys chcial wiedziec :wink:

[budo_y3ti]

I mala poprawka co do jazdy autobusem 189. Nie zauwazylem a tu jak byk duza kartka na kazdym autobusie "Przystanek Postepu w kierunku Sadyby nie funkcjonuje"
Dzis mialem 1,5km sprincik zeby sie na trening nie spoznic

PS. Oczywiscie do Wloch normalnie mozna jechac (wracajac z treningu). Nie mozna tylko jechac na trening

[budo_szakalos]

zalezy co bys chcial wiedziec :wink:

Na początek czy jest , a potem jego CV hehehe
wystarczy kotkie info o jego doswiadczeniach instruktorskich czy umiejetnościach.

Podobnie mnie interere trener sekcji zapaśniczej.


Ps: musze przyznać, że piękne zestawienie do mma te wszystkie sekcje.