5 odpowiedzi w tym temacie

[budo_jani]

Od jakiegoś tygodnia miewam bóle nad lewym okiem, są to bóle pulsujące, nasilające się podczas wysiłku lub podczas schylania głowy, na podczątku były dość łagodne, ledwo zauważalne lecz od paru dni miewam czasem dość spore problemy gdy przychodzi mi np. sięgnąć po coś co leży na ziemii. Boli poniżej linii brwi po stronie nosa, żadnych zewnętrznych objawów nie widać (żadnego zaczerwienienia lub czegoś w tym rodzaju), sam ból przychodzi 1-2 godzinnymi ataki, miał ktoś podobnie?? Co to może być?? Żadnego uderzenia w głowę nie przyjąłem, wysypiam się, jestem dotleniony, witaminy zażywam....

Uprzedzając pytania jutro idę do przychodni by się zaszczepić więc przy okazji zapytam się o powyższą dolegliwość

[budo_sirvaleq]

Pewnie zatoki.

[budo_jani]

Pewnie zatoki.

No właśnie nie, wiem jak wygląda ból zatok a to jednak jest coś innego, poza tym nos mam drożny jak gardło prostytutki :wink:

[budo_junioros]

Nie zawsze problemy z zatokami łączą się z wypływem wydzieliny. Ja bym stawiał na zatoki.Najlepiej idź do lekarza.

[budo_kubutek]

Zatoki czołowe
I nie daj sobie zrobić punkcji bo wtedy to dopiero będziesz miał halo do końca życia z nimi.

[budo_skiper]

Z dwa lata temu miałem coś takiego może przez miesiąc ....i mi przeszło. Do tej pory się nie powtórzyło. A już się wybierałem do lekarza.. :wink: