Pride - wyniki - jest ciekawie
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
a to jakas nowosc? przeciez on tak zawsze robi!Jeśli chodzi o Mirka to przez pół walki uciekał naokoło ringu i ewentualnie kontrował.
Napisano Ponad rok temu
Co tu duzo mowic, gala byla po prostu przedniej jakosci - skomentuje po prostu
poszczegolne walki
Vovchanchyn vs Nakamura - przyklad tego jak trudno zalozyc jakakolwiek technike spoconemu, krepemu i dobrze broniocemu sie przeciwnikowi. Podobala mi sie szczegolnie proba Igora zalozenia dzwigni na kolano, Nakamura jednak w pore uciekl. W moim odczuciu Vovchanchyn byl strona dominujaca dluzej niz Nakamura, jednoglosna decyzja sedziow jest chyba nieco niesprawiedliwa. Byc moze duza uwage przywiazywali do nieudanych prob zalozenia dzwingni przez Nakamure.
Silva vs Arona - wszyscy sie chyba zgodza - biorac pod uwage, ze byla to tylko 2 rundowa walka Silva wykzaywal o wieeeeeeeeele za malo agresji i na dobra sprawe 2 obalenia i kotrola w parterze przez Arone wystarczyly.
Shogun vs Overeem - z uwagi na to, ze przed walka stawialem na Shoguna - oczy mi malo na wierzch nie wyszly jak zobaczylem zalozona gilotyne Overeema. 'Jak mu wciaz moze sie to udawac?' pomyslalem. Jednak Shogun zachowal zimna krew i wyswobodzil sie niemal jak na instruktazu Basa Ruttena.
Werdum vs Zentsov - jako ze po rozmiarze pliku wiedzialem, ze walka skonczy sie szybko, za kazdym razem gdy ktos byl w dosiadzie lub zakladal technike mowilem 'ooo, to juz koniec' Dzieki temu dostarczylem sobie dodatkowych emocji, bo zwrotow akcji bylo niczym w filmie sensacyjnym.
Yoshida vs Tank - Tank w koncu sie przekonal co daje gi - nie mozna wyciagnac lap do GnP Zakonczylo sie na wpol zalozonym duszeniem - wystarczylo, bo Tank w polowie sam dusil sie ze zmeczenia.
Fiodor - Crocop - damn. gdy w pierwszej rundzie Mirko krazlym po ringu, pomyslalem ze to dobra strategia zemczyc Fiodora, a w pozniejszych rundach skonczyc np highkickiem, gdy nie bedzie juz takiego niebezpieczzenstwa nadziaania sie na kontre zmeczonego Fiodora. Bardzo dobra obrona nogami w parterze jak i ciosy z dolu rowniez napawaly optymizmem - ale co jest? - Crocop w polowie drugiej rundy zaczyna sapac niczym Sapp. Co gorsza powietrza nie moze zlapac nawet siedzac na stolku pomiedzy 2. a 3. runda. W tej sytuacji chyba mozge sie tylko sie cieszyc, ze nie zostal ciezko znokautowany w 3. rundzie. Jakos nie wierze, ze ten dziwny stan Crocopa, ktory zdawal sie miec zawsze super kondycje, byl spowodowany jedynie nieprzespana noca. Jedno z trafien Fidora rzeczywiscie musialo wyrzadzic jakas wieksza krzywde Mirkowi. Tak czy inaczej, Emalienenko wygral bezapelacyjnie, dominujac w 2 ostatnich rundach.
Arona - Shogun - nie zgodzam sie, ze zwyciestwo Shoguna jest glownie spowodowane jeggo latwiejszym spotkaniem polfinalowym. Po pierwsze - Shogun walczyl 6,5 minuty, a nie 5, po drugie - Silva i Arona przez polowe walki praktycznie bardzo ostroznie wyczekiwali, a w pozostalym czasie ich walka tez nie byla tak intesywna jak ta Shoguna. Z walki finalowej najbardziej zapadna mi w pamieci obalenie i hammerfisty Shoguna - po zabezpieczeniu chwytu wokol pasa niemal z dziecinna latwoscia sprowadzil Arone do parteru. Hammerfist z zaskoczenia tez byl peikny - teraz jestm juz niemal pewien, ze mauricio ogladal intruktaze Ruttena
Napisano Ponad rok temu
Wand wyszedl jako zawodowiec, Arona wyszedl jak szczyl czekajacy a rozrobe. mam tu na mysli nastawienie do walki. widac bylo, ze Silva wyrosl z wnoszenia do ringu osobistych antypatii i gdzies sie zapodzial jego (jak to ktos ladnie ujal na sherdogu) killer instinct.
stosunkowo malo uderzal, czekal niewiadomo na co. a Arona, glodny sukcesu wilk, sie nie pieprzyl. widac bylo ze chce bojki.
oczywiscie trzeba zostawic Aronie, ze byl silniejszy i lepszy w ciagu calej walki.
ale sadze, ze moze cos sie z powrotem przestawi Wandowi i w obronie tytuly przed Arona zrobi z niego swoja dziwke, tak jak to zrobil w pieknym stylu Shogun w finale.
ponadto uwazam, ze dopoki Silva bedzie mial przechodni tytul LHW Shogun nie bedzie sie o niego ubiegal.
Alistairowi tez naleza sie brawa, ze tak daleko doszedl. byl wg mnie czarnym koniem tego GP.
Nakamura, owszem, zapowiada sie naprawde niezle. moze za rok-dwa bedzie naprawde liczaca sie sila w LHW.
Crocop mnie troche zawiodl. tak ladnie wyboksowal Colemana, a z Fedorem bal sie isc na wymiane, szkoda, bo to byla jego jedyna szansa. jak juz Fiodor wlazl mu do gardy to tak lezeli do konca rundy. teraz chyba tylko Arlovski albo Mir byliby w stanie zatrzymac Fiodora. w ogole to jak dal mistrzowi HW nowa ksywe. jak by to brzmialo: Fedor "Łowca Pip" Emelianenko
gala nawet udana, chociaz oprocz walk turniejowych wialo lekka nuda. nawet tak oczekiwany debiut Tanka w Pride w polowie byl juz ledwo do zniesienia.
i na koniec podsumowanie calego GP:
Shogun? tez dobrze...
Napisano Ponad rok temu
Pzdr
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
O co chodzi z tym przechodnim pasem ?
Napisano Ponad rok temu
o to, ze pas zdobyty w GP zawodnik zatrzymuje na stale jako trofeum. pas mistrzowski jest przechodni. ma go ten kto aktualnie jest mistrzem.O co chodzi z tym przechodnim pasem ?
nadal cos jest niejasne?
a swoja droga to autor topicu powinien dostac conajmniej ostrzezenie. jesli ktos zna kolejnosc walk, to pisanie na samym poczatku trwania gali, ze wyniki sa "ciekawe" moze oznaczac tylko ze faworyt przegral. walka Silvy byla chyba druga w czasie gali, wiec po nazwie topicu mozna bylo wywnioskowac ze Wandowi cos poszlo nie tak. dlatego prosze nie pisac wiecej w nazwie tematu czy wyniki sa "zaskakujace", "ciekawe", "spodziewane" czy jakiekolwiek inne.
Napisano Ponad rok temu
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Nakamura mnie zadziwił od początku do końca kontrolował walke.
Napisano Ponad rok temu
Nie mam żadnych pretensji do decyzji sędziowskiej, Fedor miał inicjatywę i zasłużył na zwycięstwo. Po pierwszej rundzie ledwo mogłem ustać na nogach. Niewiarygodne, podczas treningów mogłem spokojnie walczyć więcej niż 30 minut byłem zrelaksowany nie byłem spięty. Dlaczego straciłem całą energię podczas walki nie jestem w stanie zrozumieć.
Kopną mnie parę razy swoimi szerokimi okrężnymi kopnięciami, nie zrobiło to na mnie wrażenia. W trakcie pierwszej rundy trafiłem go parę razy bezpośrednio rękoma, był mocno oszołomiony, ale stał na nogach i zamiast dokończyć go przy pomocy technik bokserskich zdecydowałem się na wysokie kopnięcie, przy którym się poślizgnąłem. Kierowały mną emocje i chciałem skończyć w atrakcyjny sposób.
Na ziemi nic mi nie mógł zrobić. Dobrze się broniłem. W trakcie 3 rundy chciałem być na ziemi, bo nie miałem siły atakować w stójce. Uff, jeśli nie byłbym tak zmęczony zdecydowanie atakowałbym go w stójce. Czekałbym dokładnie tak jak czekałem w pierwszej rundzie na atak Fedora żeby móc skontrować.
Fedor skomentował walkę z swojej przebieralni gdzie poszedł po walce:
W całej swojej karierze nie walczyłem z twardszym zawodnikiem. Proszę nie zadawać mi więcej jestem wykończony...
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
shogun rulezz!! dla mnie był i jest lepszy od arony, a mówienie że miał łatwiejsza przeprawe w półfinale to śmiech na sali... Dla mnie 15 minutowa walka silvy z arona była 2 razy mniej meczaca niz 6,5 minutowa overeema z shogunem.
Nakamura mnie zadziwił od początku do końca kontrolował walke.
Wlasnie odpowiedzialas sobie na pytanie Silva (obecny mistrz, nie przegral od ilustam lat) walczyl z Arona przez 15 minut. Natomiast Shogun walczyl 6,5minuty z Overeemem (czarnym koniem). To, kto mial latwiejsza przeprawe jest chyba oczywiste dla kazdego , oprocz ciebie marjan.
Napisano Ponad rok temu
Fiodor vs Crocop
Ten Rosjanin to maszyna, nie człowiek. Wygrał w pełni zasłużenie (choć lubię crocopa). Zbierał uderzenia, ale stale nacierał - czołg panie czołg ;-)
Napisano Ponad rok temu
ratatata. decyzja w walce Hunt x Silva nie tylko dla Wanderleia byla kontrowersyjna. sam Hunt po ogloszeniu decyzji byl mocno zdziwiony. no ale nie o tym jest ten temat.Dzięki za wywiad. Mirko jak widać, nie jest zawistny. Uznał decyzje sędziów bez żadnych fochów jak Silva po walce z Huntem. To cieszy. :twisted:
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Pride, Heroes sparingi- fotki
- Ponad rok temu
-
amatorskie shooto Japan- fotki
- Ponad rok temu
-
Matsune Ryota fryzura ;)
- Ponad rok temu
-
Yamada Taro-Pancrase fotki
- Ponad rok temu
-
Pride preview by dollyo
- Ponad rok temu
-
jakie szkoly walki w Oxford ?
- Ponad rok temu
-
Pride GP Finals 2005- emitowanie na ekranie ???
- Ponad rok temu
-
Hayato Kawabata-Demolition, przygotowania fotki
- Ponad rok temu
-
Pride 28 fotki
- Ponad rok temu
-
Marc Howes
- Ponad rok temu