87 odpowiedzi w tym temacie

[budo_beconjaw]

witam.
mam serdeczna prosbę - może ktoś z szanownych Panów podałby konkretnie gdzie mozna zassać finałowe walki pride GP?
jeżeli ktoś odpowie to z serdeczne dzięki

[budo_nebir_one]

może mi ktoś podać adres do mma trackera na priv ? zgóry dziękuje

[budo_jani]

Masakryczne wielka ta walka Fedor- Cro Cop :? ..... prawie 600mb na emulu :?

[budo_balofy]

Mradu: z kazdego Twojego slowa wyziera, ze jestes fanem Mirka
Gratuluje obu panom postawy, ale wygral, koniec kropka, Fedor i jak dla mnie to zasluzenie.
Przed walka Z Overeemem balem sie nieco, nic do niego nie mam, ale jakos nie bardzo go widzialem w finale, i poczatek walki byl dla mnie troche nerwowy, ale pozniej jednak pokazal klase Mauricio.
Co do Silvy..
Panie turnplayer zdanie moze miec kazdy wlasne, ale nie kazdy musi sie z tym zdaniem zgadzac:)
Prawda jest taka, ze Silva ktory jest zawodnikiem preferujacym stojke dostal duzego silnego i ciezkiego zawodnika - Hunta, ktory tez w stojce walczy, a jak wiemy Silva wirtuozem parteru nie jest. A co by nie mowic sam wynik walki tez byl nieco kontrowersyjny. Nakamura by go pojechal? to my chyba inne walki ogladalismy :>. Slabych zawodnikow dostawal? no ba, taki Sakuraba to w Pride pierwszy z brzegu pionek.
Coby jednak nie mowic, becki dostal od Arony, innego wyniku byc nie moglo. Ale i sam Silva nie wygladal ani nie walczyl, jakby byl w szczytowej formie. Malo jak na siebie uderzal, kopal jakies rachityczne lowkicki (tutaj oddac trzeba szacunek Aronie, rzadziej ale z sila kopal), a jak dodamy do tego umiejetnosci Arony w parterze, to wynik walki byl jaki byl.
Final byl piekny, mimo iz bardziej podoba mi sie styl Shoguna to jesli chodzi o umiejetnosci i cala reszte bardziej przemawial do mnie Arona.
Coz, nieco sie zdziwilem, ale walka byla naprawde swietna, co tu duzo mowic, godne zwienczenie calej gali, obaj zawodnicy zasluzyli na najwiekszy szacunek, a Shogunowi trzeba pogratulowac, ze niejako szturmem wdarl sie do czolowki Pride w pieknym stylu:)
pozdrawiam
B.

[budo_kameh]

Jak zobaczyłem wielkość pliku i czas prawie 50 minut, to już na 90% byłem pewny, że wygrał Fedor przez decyzję.
Co do walki Mirko poprostu się spalił i emocjonalnie podszedł do tej walki. Po pierwszej rundzie widać było, ze już jest zajechany w porównaniu do Fedora. Po pierwszej rundzie można było odniesć wrażenie, że Mirko poprostu unika walki, ciągle uciekał, nie idąc na wymianę.
Fedor wygrał zasłużenie, cały czas dominował. Jestem trochę zawiedzony, że nie wiele pokazali, ale tak to jest walkach o wysoka stawkę.

[budo_marcelino]

W wywiadzie po walce CroCop stwierdził, że po 1. rundzie był w 'śpiączce' (coma). Nie wiedział dlaczego tak się stało, ja nie widziałem walki, ale pewnie dostał w jakieś czułe miejsce czaszki. Mówił też, że na treningach był w stanie walczyć 30 minut i nie wie dlaczego tak szybko zabrakło mu sił. Kto wie co by się działo, gdyby do czegoś takiego nie doszło.

[budo_turnplayer]

W pelni sie zgadzam z Mradu,obaj pokazali ze rzadza w HW,choc Fedor rzadzi bardziej bo wygral zasluzenie.Poki co czekam na rewanz.

Co do finalu to moim zdaniem podejscie psychologiczne mialo znaczenie.W polfinale Silva troche sie byl,nie napieral do przodu,a Shogun tymczasem ruszyl na Ryska bez kompleksow i szybko go skonczyl.Gdyby Silva tez tak zaczal moze byloby inaczej.Z niecierpliwoscia teraz czekam na rewanz Arona-Silva,Arona Shogun,no i chyba walke o pas:Shogun-Silva.

btw:widzieliscie co rysiek zrobil po gongu w walce z Silva???nie bylo to zachowanie godne fajtera,a to nie jest pierwszy raz (palce w oczy saku,dlugo trzymane duszenie z ignatevem).Powinien dostac porzadne ostrzezenie,bo mimo ze go bardzo lubie to takie zachowanie powoduje ze nie fajnie sie oglada walki.

[budo_mradu]

oczywiscie czekam na rewanz! Moj ulubieniec musi miec conajmniej jeszcze 2 szansy na zdobycie pasa (wiecie - do 3 razy sztuka - jak z Nogiem )
Pozdrawiam

[budo_jarząbek]

W pelni sie zgadzam z pumabjj.W pojedynczej walce Arona by rozjechal Shoguna(co pewnie niedlugo sie zdarzy),jednak w finale Shogun zawalczyl mistrzowo.Walil takie stompy ze glowa puchnie ,no i to uderzenie z gory po ktorym arona odplynal.Majstersztyk
Co do uwagi ze Chute boxe rzadzi,to nie bylbym taki pewny.Shogun zawdziecza gp temu ze Alistar dal ciala,bo dzieki temu walczyl 5 minut a nie jak Arona 15.Moim zdaniem jesdno jest pewne Chute boxe stracilo wielkiego mistrza-Silve.Po walce z huntem juz tak myslalem ale teraz jestem pewien,ze Silva bedzie walczyl coraz gorzej.Yoshi o malo go nie skonczyl,Arona go przejechal tak ze Silva nic nie mogl zrobic,Hunt tez wygral.Moim zdaniem po prostu Silva dostawal wczesniej za slbych przeciwnikow i przez to nie ewoluowal.

Pewnie mnie za to tu pojada,ale wg.mnie to nawet Nakamura by go pojechal,gdyby nie to niefortunne zrzucanie kimona.Dzis pokazal wygrywajac z Igorem ze bedzie sie liczyl w wadze sredniej.

Gdyby pokonał Silvę przed zakończeniem regulaminowego czasu to też mógłby mieć przewagę,ale tego nie uczynił.Hunt to pierwsza liga K1 w dodatku cięższy od Silvy.Wątpię aby Silva przegrał z Nakamurą,ale jak widać Nakamura popełnił błąd (kimono),a Silva z tego skorzystał.

W wywiadzie po walce CroCop stwierdził, że po 1. rundzie był w 'śpiączce' (coma). Nie wiedział dlaczego tak się stało, ja nie widziałem walki, ale pewnie dostał w jakieś czułe miejsce czaszki. Mówił też, że na treningach był w stanie walczyć 30 minut i nie wie dlaczego tak szybko zabrakło mu sił. Kto wie co by się działo, gdyby do czegoś takiego nie doszło.

Ale kto go doprowadził do takiej śpiączki.

[budo_tidus1024]

obejrzalem walke Mirko vs. Fiodor i... i uczucia mam mieszane. serio - poza ta dwojka nie ma juz swiata w HW MMA. Obaj sa na rownym poziomie - walka byla tak wyrownana, ze zadnemu nie przyznalbym zwyciestwa. Obaj dla mnie sa mistrzami, mimo iz Mirko nie nosi pasa.
Pozdrawiam
ps. a teraz bardziej technicznie: pierwsza rudna dla Mirka - masakrowal Fiodora jak chcial. Druga runda: remis, z lekkim wskazaniem na Fiodora. Trzecia: pierwsza polowa - remis, druga polowa - spora przewaga Fiodora. Warto takze wspomniec ze przez wiekszosc czasu w stojce dominowal Mirko, a w parterze Fiodor nie byl w stanie mu nic zrobic....

Sorry, ale chyba nie widzieliśmy tej samej walki. Fiodor był jak czołg praktycznie cały czas. Zneutralizował nogę Mirka posuwając się cały czas do przodu i nie dając mu ani chwili czasu ani wytchnienia. Zebrał tylko lampy z szaleńczych zrywów Mirka, ale właściwie cały czas to on kontrolował walkę. Pomiędzy 1# miejscem w HW Pride, a drugim i trzecim (Nog i Mirko) jest przepaść i Fiodor to pokazał. Uwielbiam Cro Copa i jego styl, ale Emilianenko obecnie walczy w innej lidze. Czas rozpocząć tematy, co by było gdyby Fiodor walczył z Brucem Lee lub Freddym Kruegerem, gdyż nie mam w głowie realnego zawodnika, który byłby w stanie dokopać mu w ringu.

[budo_vince]

Piekna walka Crocop vs Fedor, obaj panowie pokazali klase imho, Crocop niezle bronil sie w parterze, weszlo mu tez pare czystych ciosow, ale od 2 rundy wyraznie brakowalo mu sil.

Fedor - respect! Caly czas aktywny, caly czas kombinowal i napieral - mial wiecej sil i to imho zadecydowalo o werdykcje jak najbardziej slusznym, choc calym sercem bylem za Mirkiem,

Czekam na rewanz!

[budo_rascal666]

suda pytanie do ciebie w jaki spsob obejrzales cala gale pride???

aha jezeli ktos moze mi podac linka do walki cro cop vs fedor to bede bardzo wdzieczny PM ME FAST :F:F

[budo_vince]

link jest w temacie "w jaki sposob mozna obejrzec gale pride" czy jakos tak... na samym koncu.

[budo_severe]

Turnplayer - co takiego zrobił Arona po walce z Silvą ?

[budo_patrol]

Turnplayer - co takiego zrobił Arona po walce z Silvą ?

Pochylił się nad nim i mi to wyglądało jakby coś mówił, a biorąc pod uwagę że panowie się średnio lubią to pewnie nie były to miłe słowa i podziękowanie za walkę .

[budo_turnplayer]

Pochylil sie delikatnie powiedzianie.Jak tylko uslyszal gong(byl w gardzie silvy) od razu sie zblizyl do niego,zrobil dziwna mine,cos jakby tygrys i zaczal wykrzykiwac,pewnie mu na wrzucal ze jest leszczem albo cos,az Silva sie zdziwil i wyraznie mial do niego pretensje.
Zachowanie w kazdym razie nie godne fightera

[budo_severe]

Tidus - chyba jestem kolejnym przykładem na to ze mozna oglądać jedno i to samo i wyciagać inne wnioski. Absolutnie nie zgadzam sie ze jest nieprzebyta przepaść między Fedorem a CroCopem, chociaz obiektywnie zgadzam sie ze Fedor zdecydowanie wygrał te walke (wg. mojej punktacji 2 : 1)
1 runda - CC walczy defensywnie - w zasadzie jak zawsze, nic szczególnego, do takiego stylu walki przyzwyczaił nas nie od dziś, (np. walka z bratem Fedora w której non stop uciekał po ringu )zreszta sam niejednokrotnie podkreślał ze taki styl mu bardzo odpowiada.

Faktem jest ze to Fedor parł do przodu i dążył do wymian czego CC nie chciał, ale nie chciał wdawać sie w wymiany również w walce z o klase słabszym Magomiedowem ! Fedor zainkasował bardzo wyraziste kopniecie na korpus, lokasa i kilka przepieknych szkoleniowo bokserskich kontr prawym prostym, (które tu ktoś określił jakimiś szaleńczymi zrywami 8O 8O ) a po których to Fedor przez moment nawet zatańczył. Moim zdaniem ta runda na korzysc Mirca zwłaszcza ze w gardzie bardzo dobrze unikał groundpound Fedora, który nie był w stanie zrobić nic konstruktywnego.

2 runda - tu sie zgadzam, Fedor dalej prze do przodu, dąży do wymiany, CC natomiast jest pasywny ale i w zasadzie wcale nie kontruje, nie tak jak w 1szej rundzie. Obalenia .... Fedor dominuje - ta runda zdecydowanie dla niego.

3 runda - tak wycieńczonego Mirka jeszcze nigdy nie widziałęm. Fedor dominuje. Ogólnie jak najbardziej zasłuzone zwycięstwo, choc jestem zdania j ze ta walka byłą jedna z najcięższych w jego karierze i klase o cały poziom wyzsza to pokazał walcząc np. z Herringiem którego okręcał na ziemi jak dziecko w piaskownicy czy choćby podczas ostatniej walki z Mino który nie był mu w stanie chocby an moment zagrozić, ale napewno nie tutaj. Tuta zostawił bardzo duzo krwi i zdrowia.

[budo_pumabjj]

mysle ze jesli ktos kiedys walczyl w mma badz nawet w submission wie jaka jest roznic walczac 5 minut z kims rownym sobie a walczyc 15 min. z kims kto jest mistrzem i napewno nie jest slaby, pozatym mysle ze walki byly ustawione pod chote box (tylko moje zdanie poniewaz mogl walczyc silva z shogunem ciekawe jak wtedy walczylby shogun jesli wogole pokonalby silve w co watpie ale nigdy nic nie wiadomo.Najwieksza gafa moim zdaniem final powinien byc samodzielny, polfinal moglbyc na wczesniejszej gali albo teraz . a tak mysle ze mamy pewien niedosyt i kazdy mysli co bybylo jakby?! ale mam nadzieje ze rewanz niedlugo oczywiscie powtorka finalu.Nadal twierdze ze nikt nie ma takiej formy jak arona w tym roku.Jest poprostu najlepszy a to tylko mala wpadka ktora niedlugo naprawi . Pozdrawiam

[budo_mccoy]

wlasnie skonczylem ogladac walki. liczylem na arone, silva wypadl slabo (jak na silve), shogun totalnie zaskoczyl. rowniez uwazam, ze arona zrewanzuje sie shogunowi.
pozdro

[budo_r0bak]

Czemu slabo jak na Silve? Ja nie widzialem jeszcze zeby Silva byl dwa razy podczas jednej walki w gardzie na dole.