kolejny nessmuk - epidemia chyba
Napisano Ponad rok temu
jako ze szlifierka mi padła było ręcznie. kurwa, nadgarstek boli jakbym przez tydzien marszczył freda.
model dosc ciężki i toporny bo robiłem go z materiału o grubości 7mm. /D2/ szlif płaski.
rekojesc z kosci dzika, miało być z niedzwiedziej ale jest za gruba na tego typu chwyt, a ciąc na okładziny szkoda mi było.
nozyk przetestowany, rąbie jak mała siekiera, tnie skóre grubosci 6mm jak papier, patyki struga, ..... ale nie goli. przyznam sie ze ostrzenie nozy jest moją pięta achillesową i musze sie tej szlachetnej sztuki nauczyc.
fotki
i gorsza ale pokazująca filework.
za pare dni bojdzie mu pochwa. na razie brak skóry.
Napisano Ponad rok temu
jestem na kolanach 8)
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
gratulacje!!!
Napisano Ponad rok temu
ty chyba nie jestes czlowiekiem ze takie cacka robisz :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
raz mi sie fotka udała.....jedna na dwadziescia...
to tak jak z babami, na zdjeciach sa zazwyczaj bardziej atrakcyjne
Napisano Ponad rok temu
Ps. Jak zahartowałeś :roll:
Napisano Ponad rok temu
powiedz mi tylko jeszcze jaki duzy ?
Napisano Ponad rok temu
a już za dni kilka, pewnie w przyszły weekend, dowiemy się jak się to sprawuje w praktyce, czy trzyma ostrze, jak leży w łapie, jak tnie, struga rąbie itp. czym z przyjemnością się zajmę
jak "minus Khukri"
A NEssmuk tak to wymyslil? znaczy takie grube to mialo byc? bo jak on chcial miec skinner to jakos mi nie pasuje ta grubosc, ale ja nigdy nikogo ze skory nie obdzieralem...
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
co do rozmiarów - rekojesc 11cm, głownia 13 cm, 7mm grube.
nie wiem czy nessmuk taki ma byc bo nigdy zadnego w rece nie miałem. widziałem tylko fotki. dałem grubszy materiał bo najpierw był materiał na rekojeśc a to decydowało o jej kształcie. do takiej rekojesci ostrze grubosci 4mm nie pasowało by ni chuja.
zaby faktycznie tym nie oskurujesz ale dzika, konia szy brontozaura jak najbardziej.
poza tym nóz uniwersalny jest zawsze kompromisem. jesli by ładnie filetował rybki to przy pracach "inzynieryjnych" mozna by zie zajechac.
wyszedłem z załozenia ze o ile rybke mozna zjejsc nie filetowana to bez szałasu czy tratwy w terenie mozna miec kłopoty.
stad wariacja nessmuka "taktyczna"
ale moze zrobie tez wersje light. do garniaka.
Napisano Ponad rok temu
zrobiłem tez testy.
podrzucona w góre puszka z piwem w mgnieniu oka składała sie z 2 połówek równo obcietych i piwa na wykonawcy testu. niestety zachecony wynikiem powtórzyłem ten sam numer z dokerem. z takim samym efektem z tym ze uzyłem wody w puszce. fajnie, ale kiedy byle jak naostrzona blacha stalowa zrobiła to samo czar prysł. tak samo nóz z marketu, naostrzony brzeszczot czy tablic rejestracyjna. tylko młotek nie dał rady. wiec tego typu test mimo ze efektowny nest niemiarodajny.
nastepny test to okorowanie pniaka/ efekt bardzo dobry/ pozbawienie gałęzi młodej wierzby/ tez dobrze i, uwaga! jedzenie fasoli z puszki.
dało rade,
.....tylko trza nabierac tępą stroną.....
to tyle, wasz usniechający sie szerzej niz zwykle - cromcruah
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
takie dwa nieskonczone
- Ponad rok temu
-
Problem z Kydexem
- Ponad rok temu
-
Może ktoś nazwie to nożem
- Ponad rok temu
-
kukri - rysunki
- Ponad rok temu
-
ST 55
- Ponad rok temu
-
Nożyk i pochewka.
- Ponad rok temu
-
Skuwanie
- Ponad rok temu
-
Kowal (??) w Warszawie
- Ponad rok temu
-
Budowa back locka
- Ponad rok temu
-
Tutoriale & Info
- Ponad rok temu