35 odpowiedzi w tym temacie

[budo_jelec]

- Gdzie można kupić kowadło , ewentualnie czym je zastąpić
- W czym trawicie stal ?? tzn. chodzi mi to np. jak damast się trawi żeby rysunek stali było widać tak jak to Tlim robi
- Oprócz kowadła i paleniska co mi jeszcze potrzebne do kucia ?? czy takie zwykłe młotki się nadają ?
- Czy ja sobie przypadkiem krzywdy nie zrobię ? :nie:
- Jakiś fartuch i rękawice by się przydały chyba nie ? cos jeszcze ?

[budo_macieq]

- Jakiś fartuch i rękawice by się przydały chyba nie ? cos jeszcze ?

+maska przeciwpyłowa i ochrona na oczy to podstawa bhp :-)

[budo_kubutek]

Co do tego czy sobie krzywdy nie zrobisz to nie wiem
Chłopaki niech Ci poradza technicznie, a ja zalecam żebys skontaktował się z jakimś kowalem albo doświadczonym nożorobem z Budo z Twojej okolicy.
Np. z Mrozikiem, on czasem robi zloty gdzie mozna się pare fajnych rzeczy dowiedzieć, jak dobrze kojarzę to ostatnio chłopaki nawet z wawy przyjechali do Obornik.

[budo_jelec]

Doświadczony nożorób proszony z Okolic Radomia hyhy - to chyba nie wypali

[budo_kubek]

Za kowadło, to może być kawał szyny kolejowej. Młotki, też zwyczajne na początek. Bo jak Ci się znudzi, to będzie mniejszy ból. Fartuch musisz mieć, rękawice, to jak kto lubi, ja bym sobie kupił. Największy problem będziesz miał z paleniskiem. Może Mrozik coś Ci podpowie.

[budo_jelec]

Mam numer zrób to sam sprzed kilkunastu lat mam wszytko rozpisane , triki z odkurzaczem i starym okapem wszytko jest w przygotowaniu

Kubek jesli mowa o szynie to czy to wogule coś warte ------------->
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_mrozik]

Potrzebne są:

Palenisko
Kowadło
młotki - na dobry początek cos koło 1kg
kleszcze (ja używam żabek takich z pokrętłem z tyłu)
rękawice (ja osobiście wole bez)
fartuch jest zbędny
koks
no i chęci

palenisko wiesz jak zrobić, kowadło sobie zrób z szyny (te co na allegro jest niedobre bo nie ma roga/rogu - taki szpic półokrągły, generlanie kowadło z szyny jest trochę za lekkie do większych prac (damast) ale do drobnych spraw się nadaje. Generalnie także polecał bym znaleźć jakiegoś kowala co Cię nauczy podstaw.

[budo_orbi]

O o !, Jelec wyprzedziels mnie, ja chcialem sie zapytac ostatnio czym sie trawi ? bo mnie to interesuje ... bo np. w broni japonskiej ,aby zobaczyc Hamon na poczatku trzeba glownie potraktowac czyms. Wiec podlaczam sie do zapytania, czym sie trawi ? < bo chyba damast i glownie japonska trawi sie tym samym ?>

[budo_authority]

- Jakiś fartuch i rękawice by się przydały chyba nie ? cos jeszcze ?

+maska przeciwpyłowa i ochrona na oczy to podstawa bhp :-)

dopiero teraz sie o tym dowiedziałem, poważnie...e...bede teraz ostrożniejszy

[budo_-simon-]

hej!
co do trawienia to mozna kwasem solnym lub azotowym, może być też chlorkiem żelazowym. Kowadła poszukaj na gieldzie staroci. pytaj kazdego czy ma. Jak nie ma to znajdzie. mnie tak zapamietali, ze facet sam mnie zaczepil-"halo, prosze pana, mam dla pana kowadlo" Mozesz wybrac sie do jakichs okolicznych wiosek i popytac ludzi. tam kazdy wszystko wie. najlepiej pytac o starych kowali albo wdowy po nich...milego szukania :wink:

[budo_kubutek]

rękawice (ja osobiście wole bez)

Mrozes jedzie bez gumki

[budo_jelec]

Mozesz wybrac sie do jakichs okolicznych wiosek i popytac ludzi. tam kazdy wszystko wie. najlepiej pytac o starych kowali albo wdowy po nich...milego szukania :wink:

za dużo fatygi , juź lepiej z tą giełdą ale w niedzie w wawie jestem raczej żadko

[budo_jelec]

[quote name="-simon-"]hej!
co do trawienia to mozna kwasem solnym lub azotowym, może być też chlorkiem żelazowym. quote]

solny mam ale sie go boje , a reszta w miare bezpieczna ??

[budo_kubek]

Do Słomczyna, masz bliżej niż do Wawy, tam poszukaj.

[budo_jelec]

Kowadła na słomie ?? gdzie szukać tam gdzie mają takie różne rupiecie ze śmietnika ?? na samaym końcu od wejścia mniejwiecej po środku

[budo_kubek]

To już się musisz sam orientować. Dawno tam nie byłem.
Co do kwasu, to azotowy jest tak samo niebezpieczny jak solny.
Zresztą, jak coś trawi stal, to rękę też Ci wytrawi.

[budo_rufles]

chyba ze trawi na drodze elektrochemicznej jak np chlorek zelaza ale oczywiscie lepiej zachowac ostroznosc. swego czasu o malo sie nie przekrecilem od z pozoru niewinnego trawinia czegos czyms - teoretycznie nic groznego mozna bylo w tym nawet rece moczyc a przepis byl bardzo banalny. problem w tym ze autor przepisu nie wzial pod uwage ze polprodukty moga byc zanieczyszczone czyms bardzo wrednym i to przy trawieniu fru fru w powietrze i moglo byc ze mna baaardzo niedobrze. wiec jak trawicie to najlepiej na powietrzu albo pod wyciagiem. chocby to bylo cos absurdalnie niewinnego.
pozdrawiam.

[budo_whitewolf]

Kwas azotowy 65% , czy solny nie jest aż tak niebezpieczny jak się mówi, kilka razy zdarzyło mi się zalać ręce azotowym i 2 razy spodnie nawet niemiałem śladu (tylko gdy zacząłem coś czuć szybko przemyłem ręce pod bieżącą wodą) ze spodniami było gorzej jedne się przepaliły, a drugie straciły kolor.

O wiele niebezpieczniejsze są opary z trawionej stali dość że żrące to mogą być nawet wybuchowe, jeśli coś trawicie to na dobrym wyciągu, niema się co bać jeśli zachowuje się zasady bhp (ja się nie zawsze stosowałem i dlatego straciłem te 2 pary spodni )

Po użyciu kwasu warto też sprawdzić czy na butelce nie zostały jakieś ślady tej żrącej substancji, a na stal nalewać małymi ilościami przy pomocy np. „pipety”

[budo_jelec]

właśnie dzwoniłem o kowadła

dzwonie jest ogłoszenie sprzedam kowadło TANIO ze względu na wiek .

dzwonie pytam o cene

i słysze Panowie żę to "Tanio" to k%$#%#$ @#$@@

Jest 900 zł

[budo_jelec]

PS. to myślałem żę go chlasne moim świerzo zrobionym nożem przez słuchawke . Pardą

sory za spam ale zapomnialem dopisać że dwonilem też do "firmy" która sprzedaje takie akcesoria i ....

25 kg kowadło a raczej kowadełko 570 zł

nieco wieksze bo 50 kg 1100 zł

no to chyba podziękuje i przejde sie na tory