16 odpowiedzi w tym temacie

[budo_jachoke]

Mam chęć zakupić sobie jakiś nóż do rzucania. Nie chodzi mi o coś wspaniałego, ale takiego na początek, by poćwiczyć. Również nie chciał bym wydaeać kupy kasy. Więc pytania:
Co kupić radzicie? Gdzie kupic radzicie?

Narazie wpadł mi w oko taki zestawik :

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]


ps. właśnie najlepiej jak byłby to jakiś zestaw noży.

[budo_cynik]

A szukaja uzyles? Cos mi sie widzi, ze o nozach do rzucania ciut i jeszcze wchu bylo..

[budo_macieq]

Troch o tym było :wink:
Ale te z linka wyglądają jak pilniczki do paznokci

[budo_cynik]

Jak sama nazwa firmy wskazuje - oni tylko zartowali robiac te "noze"

[budo_wronx]

A mnie sie wydaje, ze noze do rzucania, jesli ktos nie chce szukac jakiegos legendarnego rteciowego zabytku, to mozna kupic i na Allegro, bo i po co? Do rzucania w drzewo pewnie. Chyba, ze ktos chce do profesjonalnych zastosowan (teraz mi powiedzcie, jakie to moga byc zastosowania??), ale jesli tak, to zapewne juz dawno umie rzucac i wie, jakim sprzetem.

W sumie do rzucania to bym proponowal wyciac cos podobnego z kawalka blachy, zaostrzyc, wystrugac przez srodek szczeline i zalozyc tam srubke z nakretka, zeby byl mega wypasiony noz z regulacja wywazenia

Mnie sie doskonale rzuca Glockiem. Utrzymuje, ze "do nauki" wystarcza kawalki blaszek z Allegro.

[budo_macieq]

Taniej wyjdzie ja się użyje dużego gwoździa po co kupować allegrowe blaszki

[budo_blacha]

tanie noże jaknajbardziej

ale nie to gówno
przez ten ciężarek to ni w dupe ni w oko to a i wbijać sie nie bedzie bo "ciężarek" nie pozwoli głębiej sie wbić

olej to gówno i kup NDR albo Trenera - albo jakieś badziewia z allegro - byle duże albo poucz sie rzucać 5 calowym gwoździem - najtaniej a jak tym sie nauczysz nożami będziesz śmigał

[budo_-wój-]

Kup se chłopie trenera i tyle.
A Blachy słuchaj, bo on potrafi wbić w pniak szczoteczkę do zębów, ze 153 m...
A potem ją złamać :wink:

[budo_jachoke]

Dzięki za radę. Narazie próbowałem nie tyle z gwoździem co z nożami kuchennymi, wieć rzucać już trochę umiem ale co innego nóż do przystosowany do rzucania a nóż do cięcia cebuli

[budo_bayer]

Tak na razie to może i co innego.
Ale po kilku latach jak potrenujeszi zaczniesz mieć z tego frajdę i efekty jednocześnie to zdasz sobie sprawę że i przysłowiowa szczoteczka się nadaje i wszystko jedno czy nóż jest za 100$ czy 25 zeta.
Na razie jednak musisz ciężko ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć.

[budo_vercengetoryx]

Fakt,ja jak byłem mniejszy to nakażdym długim spacerze z psem ścinałem jakiś głubszy kij, o długości około pół metra i rzucałem sobie nim w wał przeciwpowodziowy, co zaowocowało "wyczuciem" w rzucaniu.W te wakacje rzucałem sobie toporkiem w drewniany wychodek i wystarczył dwa rzuty by go dobrze wyczuć, czyli by nauczyć się rzucać, trzeba rzucać(czymkolwiek) :wink: i dużo

[budo_blacha]

a rzucać kobiety dla wprawy też można ??
:wink:

[budo_lothian]

Wszystko można rzucać - nawet pracę :twisted:

[budo_rufles]

tylko praca jak sie ja nieumiejetnie rzuca to potrafi wracac jak bumerang

[budo_iching]

a rzucać kobiety dla wprawy też można ?? :wink:

Byle nie połamać... 8)

[budo_iching]

tylko praca jak sie ja nieumiejetnie rzuca to potrafi wracac jak bumerang

Kobieta nie tylko wraca - ale jeszcze się wbić głęboko potrafi... 8)

[budo_ov_darkness]

Pazurami... Z doświadczenia- kobiety słabo latają do koto-gaeshi :twisted: