17 odpowiedzi w tym temacie

[budo_kot behemot]

Proste i skuteczne = krzesiwko
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_wysz]

No i następny krzesimieszek.

[budo_brisban]

Jak ? Nie rozumiem.

[budo_akme]

Sporo tej magnezji naskrobales... ale wazne, ze dziala

[budo_gkozi]

mam wrażenie, że ta kora mogłaby odpalić od samej iskry profesjonalnie przygotowana

[budo_viajero]

No ale nie zawsze jest puszka po Żywcu pod ręką... Ja tam wole Tyskie... I co wtedy?

[budo_kot behemot]

mam wrażenie, że ta kora mogłaby odpalić od samej iskry profesjonalnie przygotowana

Próbowałem, nie było bata

[budo_kot behemot]

No ale nie zawsze jest puszka po Żywcu pod ręką... Ja tam wole Tyskie... I co wtedy?

Noooo, wtedy to zmarzniesz

[budo_diabelek]

z puszki piwo jest nie dobre, lepiej z butelki sie napic a naskrobac na jakis duzy lisc sam przed chwilka bylem z psem i tez sie bawilem
mam tylko jeden problem, chyba za mocno dociskam noz do krzesiwa bo mi sie robia fakie fale na nim a w miare kolejnych odpalen coraz glebsze, olalbym to ale wydaje mi sie ze przez to znacznie szybciej wycieram krzesiwo

[budo_kot behemot]

Ja miłem taki sam problem bo uderzałem nożem o iskrownik, a nie tarłem. Mam wrażenie jednak, że te wgłębienia powodują (przy tarciu) powstawanie większej ilości iskier, czyli generalnie ok.

[budo_m_a_c]

Mi za ch... nie wychodzi odpalanie. Jestem Człowiek-Dupa i tyle :? . Na bezludnej wyspie zdechłbym z głodu z krzesiwem w ręce.

Brać Krzesimieszków powinna się wstydzić takich jak ja .

[budo_wysz]

U mnie ten żelazocerowy iskrownik jest juz potężnie wyząbkowany bo jeden idiota wziął i z niego zestrugał opiłki - zamiast jak biały człowiek skrobać magnez. Mimo to nadal działa (iskrownik, nie idiota) i mam nawet wrażenie, że troszkę lepiej niż na poczatku.

A propos braci krzesimieszków i wstydu - to dlaczego ja kurwa nie widzę u niektórych przepisowych sygnatur organizacyjnych, co? Ile razy było mówione, że nie-KNAKowe krzesiwa gorsze iskry krzeszą i jako takie wogóle nielegalne krzesiwka - krzesiwkami nie powinny sie nazywać ?

:wink:

[budo_rufles]

witam
co trza zrobic co by tez sie dostac do klubu krzesimieszkow? krzesiwo mam moze nie takie jak Wy firmowe ale poprostu duzy kawal kamienia od zapalniczek dziala toto zacnie i tez sie nim lubie bawic
a co by OT nie bylo to ja bym te wiorki razem z magnezja wlozyl w cos o ksztalcie odwroconego stozka np zwinietej gazety. niewiem jak dzialaja orginalne krzesiwka ale moje daje iskry ktore lubia sie odbijac i podskakiwac i w takim stozku latwo je skupic tam gdzie sa akurat potrzebne.
pozdrawiam

[budo_wysz]

witam
co trza zrobic co by tez sie dostac do klubu krzesimieszkow?

Rozpalać ogień za pomocą krzesiwa, być użytkownikiem Budo i zapodać sobie stosowną sygnaturkę.
W przyszłosci przewidujemy z Akmiakiem płatne egzaminy wstępne, wymyslne stroje członkowskie, tajemne rytuały seksualne z udziałem tłumów nagich dziewic dla starszyzny, tudzież eskluzywne karty członkowskie dla skorumpowanych polityków. Na razie wystarczy mieć krzesiwko i jest się krzesimieszkiem z defaultu. Ale do czasu mój drogi, do czasu.

BTW - dowiedziałeś się co to za ustrojstwo to twoje krzesiwo? żelazocer? Jakiś inny stop lantanowców z Fe? Masz może tego więcej?

[budo_iod]

mam wrażenie, że ta kora mogłaby odpalić od samej iskry profesjonalnie przygotowana

Próbowałem, nie było bata

To jakoś słabo próbowałeś. Kora nie musi być przygotowana profesjonalnie i od samej iskry z krzesiwa powinna się zająć, oczywiście nie jednej iskry, ale po kilku podejściach powinno się ładnie palić. Ostatnio zapaliłem tym sposobem (czyli bez magnezu) wióry brzozowe, które mi zostały po wystruganiu łyżki. Kory nawet nie użyłem.

[budo_horror vacui]

Mi za ch... nie wychodzi odpalanie. Jestem Człowiek-Dupa i tyle :? . Na bezludnej wyspie zdechłbym z głodu z krzesiwem w ręce.
Brać Krzesimieszków powinna się wstydzić takich jak ja .

To już nas dwóch takich
Ale nie wolno ustawać w wysiłkach jak sądzę.
A co do autoKNAKacji, to ja cep prosty myślałem, że najpierwsz trza rozpalić żeby się oKNAKować, a tu wychodzi, że bez oKNAKowania rozpalić się nie da bo iskra zimna jest.
Ot krzesimierczy paradoks :roll:

[budo_horror vacui]

HA!!!
DOKONAŁEM TEGO!!!
Rozpaliłem!!! Sam!!!
Chociaż nakrzesałem się jak głupi zanim trafiłem iskrą w te cholerną kupkę.
Aż się spociłem na brzuchu.

[budo_wysz]

Aż się spociłem na brzuchu.

witamy w klubie...