Ostatnio chodzi mi po głowie temat "Nessmuk knife". To klasyka nożoróbstwa, przez którą chyba każdy przejść kiedyś powinien. George “Nessmuk” Sears był jednym z najbardziej znanych dziewiętnastowiecznych "survivalowców". Specjalizował się w spływach w canoe, i poświęcił temu większość swojego życia. Jego listy z terenu publikowane w ówczesnym magazynie "Forest and Steam" zjednały mu rzesze wyznawców wszelkiego "lekkiego survivalu". Zawsze ekwipunek ograniczał do minimum, zawsze też dbał o funkcjonalność zabieranego sprzętu. Wszystko to opisał w pierwszym chyba prawdziwym podręczniku obcowania z dziką przyrodą, książce "Woodcraft" wydanej w 1884r. Oczywiście jego podstawowym narzędziem był nóż, nazwany później ku jego pamięci "Nessmuk knife". Charakteryzował się klingą 4-5 cali długości, podobnej długości rękojeścią i mocno wyoblonym brzuścem ostrza. Prosta forma, naturalne materiały, najczęściej kuta głownia. Szeroka klinga Nessmuk'a jest nie do pomylenia z innym nożem... no i pochwa, im prostsza tym lepsza. To w skrócie Nessmuk Knife, pierwszy i prawdziwy nóż terenowow-survivalowy. Wyglądał tak (ten po PRAWEJ oczywiście):

Tak się zastanawiam, może ktoś zmierzyłby się z tym klasycznym tematem? Kilka noży a'la Nessmuk już tu widziałem, ale chętnie zobaczyłbym co wykonanego właśnie z nastawieniem na taki nóż. Więc jak, kto zrobi Nessmuk'a? A może zapytam inaczej... kto zrobi mi Nessmuka na zamówienie? A może nawet ze dwa bym wziął, żeby mieć w kolekcji coś w tym temacie od was? Rzucam pomysł i mam nadzieję, że jakiś odzew będzie
A tu kilka przykładów takich właśnie noży:



