23 odpowiedzi w tym temacie

[budo_lukaszki]

lookashek ty jakis pojebany jestes czy co?

[budo_lookashek]

po czym to wnioskujesz?

[budo_lukaszki]

po czym to wnioskujesz?

juz mowie. Poza tym nie wnioskuje tylko zadalem pytanie...

pomijam fakt ze w dupie masz cierpienie zwierzatek (tak jak w dupie maja twoje cierpienie goscie ktorzy beda chcieli wpierdolic ci na ulicy, albo cie skroic ), ale co ci wyprobowanie tasera na krowie? Przeciez krowa mi troche inny organizm od wiekszosci ludzi i po tym tescie bedziesz wiedzial tylko jak dziala na krowy. a na ludzi moze dzialac zupelnie inaczej. Wiec o skutecznosci swojego wspanialego tasera przekonasz sie kiedys na ulicy kiedy go bedziesz musial uzyc i zadziala albo nie.
A gdybys go wyprobowal na sobie (jesli nie masz chorego serca) przynajmniej wiedzialbys dokladnie co poczuje koles ktorego nim potraktujesz. A tak w ogole to zeby przezyc na ulicy lepiej uzywac mozgu niz tasera. Mozna targac rozne sprzety, ale byc przekonanym ze w razie opresji cie uratuja i ze jestes dzieki nim bezpieczny to duzy blad.
Pozdrawiam

[budo_cynik]

lookashek jestes pojebany a ja zamykam watek.