23 odpowiedzi w tym temacie

[budo_lookashek]

Cześć.
Mam pytanie czy ktoś z was ma albo miał air taser.Bo ja kupiłem używany i mam co do niego kilka watpliwośći.
Będe wdzięczny jak ktoś się odezwie.
Pozdrawiam serdecznie

[budo_mr_twinkle]

Ja nie mam i nie miałem, ale siedzę trochę w temacie, bo było mi to potrzebne na studiach. Air taser 3400 ma - w zależności od wersji - 6-11 watów średniej mocy. Jego następcy, M-18 i M-26 mają 18 lub 26 watów. W niektórych sytuacjach air taser okazyjwał się za słaby, niedostatecznie kurczył mięśnie i działał obezwładniająco tylko poprzez ból w zasadzie. Ale w większości był OK, jest o niebo lepszy od paralizatorów dostępnych powszrechnie u nas, jeśli używa się go na odległość.

[budo_lookashek]

Dzięki za odpowiedź.Wiesz co mam taki problem.Otóż widać że poprzedni właściciel w nim majstrował.Dwie elektrody które emitują impuls sa na równo z obudową.Gdy włoże magazynek
to nie stykają się bezpośrednio ze stykami umieszczonymi wewnatrz magazynku.I zastanawia mnie czy przez to w sytuacji gdy będe chciał użyc paralizatora on wystrzeli?
Mam nadzieje że zrozumiałes o co mi chodzi.Zastanawia mnie czy te elektrody powinny sie stykac ze stykami w magazynku czy impuls przeskoczy na nie pomimo kilkumilimetrowego odstępu.

[budo_mr_twinkle]

Trudno powiedzieć, powinien przeskoczyć. Przy takim napięciu iskra skacze do metalu dość daleko, a odległość do styków magazynka jest przecież znacznie mniejsza niż między elektrodami tasera. Choć lepiej, żeby ta szczelina była jak najmniejsza, żeby droga przepływu impulsu do przeciwnika miała jak najmniejszy opór. Najlepiej by było, żebyś spróbował strzelić - zainwestuj w "treningowy" magazynek i będziesz wiedział.

[budo_lookashek]

hehhe to było by najlepsze wyjscie.niestety kosztowne bo nowy magazynek kosztuje 190 zł.przy okazji przydałby sie ktos w kogo mógłbym strzelic zeby wyprubowac skutecznosc urzadzenia wiesz moze czy da sie korzystac z samego tasera bez magazynka.mysle tu o uzyciu kontaktowym,

[budo_mr_twinkle]

No jasne, że się da, tak właśnie był projektowany. Ale jeśli twój ma spiłowane elektrody, może to być trudniejsze... Użycie dotykowe paralizatora zawsze jest jednak mniej skuteczne, bo - poza koniecznością wejścia z napastnikiem w bezpośredni kontakt - prąd przeplywa przez mniejszy obszar jego ciała. Wystrzelone elektrody wbijają się - zależnie do dystansju strzału - na rozstawie kilkunastu do kilkudziesięciu cm, a dotykowo - tylko kilka cm ciała jest rażone. Zrobiłem taki test w domu ze zwykłym paralizatorem dotykowym: raziłęm się po nodze z przystawienia i spokojnie wytrzymywałem kilka sekund. Owszem, bolało, ale na małym obszarze. Bez problemu byłbym w stanie atakować. Potem podłączyłem do elektrod przewody, które przypiąłem sobie do górnej częsci uda
i dolnej części łydki. Kuzyn trzymał paralizator i na komendę włączył. Wytrzmałem jakieś dwie sekundy i raczej nie byłbym stanie go zaatakować.

[budo_liczmistrz]

Zrobiłem taki test w domu ze zwykłym paralizatorem dotykowym: raziłęm się po nodze z przystawienia i spokojnie wytrzymywałem kilka sekund. Owszem, bolało, ale na małym obszarze. Bez problemu byłbym w stanie atakować.

Kiedys chcieli mnie okrasc grozac paralizatorem dotykowym. Na szczescie wykpilem sie gadka. Mr_Twinkle, w takim razie, jezeli paralizatory dotykowe nie robia wiekszych szkod to czy jest sens kupowania takowego? Czy to tylko ten model konkretny jest slaby czy sa silniejsze? Chcialbym sie dowiedziec czy paralizator dotykowy moze dac poczucie bezpieczenstwa kobiecie czy tylko zdenerwuje napastnika?

[budo_mr_twinkle]

Paralizator dotykowy uważam za nieskuteczne narzędzie samoobrony. Owszem, jeśli mamy mocny model (a o taki w Polsce ciężko, przynajmniej bez pozwolenia) i razimy przez odpowiednio długi czas duże sploty nerwowe napastnika, to może się obronimy. Oczywiście mam na myśli przeciwnika, wobec którego w ogóle zachodzi potrzeba użycia broni... A już kobieta przed takim na pewno nie obroni się paralizatorem, tylko go rozsierdzi. Można próbować straszyć łukiem elektrycznym, ale to bardzo ryzykowne, żadną bronią się nie straszy. Nawet intensywny i bolesny skurcz mięśnia obwodowego na odcinku kilku cm nie wyłączy gościa z walki odpowiednio szybko.
Reasumując - paralizator dotykowy do samoobrony - NIE
Miotający to już trochę inna bajka...
To moja opinia, ale kto nie wierzy - niech wypróbuje na sobie, można nawet na mnie, jak się gdzieś spotkamy

[budo_liczmistrz]

Reasumując - paralizator dotykowy do samoobrony - NIE

Ok, dzieki za info, a jeszcze sobie pozwole zapytac o pare rzeczy.
Jezeli paralizatorem dotykowym razimy w jakies specjalne miejsca typu okolice serca, splotu slonecznego, szyje czy cos podobnego to czy daje to dodatkowe efekty?
Czy jest duza roznica miedzy razeniem przez ubranie a na gole cialo?

[budo_lookashek]

Czy jest duza roznica miedzy razeniem przez ubranie a na gole cialo?

Bardzo dobre pytanie.Wiesz moze czy to prawda ze elektrody air taser potrafia spenetrowac 2 centymetrowa warstwe ubrania.Średnio mi sie chce wierzyc ze jak strzele w kolesia w kórtce to cos poczuje.Bo w nogi to ryzykowna sprawa zeby strzelac.Z tego co widzialem na filmikach ze strony tasera zawsze celuja w korpus.

[budo_mr_twinkle]

Strzelając - tylko w korpus. Z przebijalnośią strzałek tasera nie wiem, jak jest dokładnie, ale ja bym był skłonny w te 2 cm wierzyć.
Rażąc dotykowym przez ubranie - impuls przechodzi przez grube nawet ubranie, także skórzane - sprawdziłem. To zależy od napięcia... Jednak im grubsze ubranie, tym mniejsza energia przekazana na ciało, różnica jest dość wyraźnie odczuwalna.
Rażenie serca może być niebezpieczne dla ofiary - może spowodować zaburzenia rytmu (choć teoretycznie nie powinno, ale ja bym nie eksperymentował, było trochę przypadków śmiertelnych). Podobnie ostrzega się przed rażeniem karku, trudno mi powiedzieć dokładnie jak to jest z rażeniem dużych splotów nerwowych, bo nie próbowałem i nie zamierzam. Niektórzy zalecają taki sposób obrony. Tak czy siak nie noszę dotykowego paralizatora. To zabawka dobra do torturowania czy seksu s/m, ale nie do obrony.

[budo_liczmistrz]

Dobre info, dzieki.
Pytam bo chce wiedziec, czy jak mnie kiedys poraza (mam nadzieje ze nie ) to zdaze uderzyc czy sie osune. Teraz mam nadzieje ze na wiedzy teoretycznej sie skonczy

[budo_lookashek]

A chciałem się o coś jeszcze zapytać.Pewnie odpowiedź jest oczywista.Czy to impuls elektryczny powoduje wystrzelenie elektrod z magazynka?

[budo_mr_twinkle]

Tak. Powoduje on uwolnienie sprężonego gazu z pojemniczka w magazynku. A jak z kolei jestem ciekaw, czy domowym sposobem nie dałoby się jakoś podłączyć magazynka do AT do jakiegoś zwykłego paralizatora dotykowego. Może kiedyś spróbuję...

[budo_lookashek]

czy moglbys mi podac swoj adres mail.chcialbym wysłąc ci zdjecie wyladowania z paralizatora.to wyładowanie jest dość marne moim zdaniem.che sie dowiedziec co o tym sadzisz.

[budo_mr_twinkle]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Raczej niewiele będę mógł powiedzieć na podstawie zdjęcie, ale wyślij...
Przyłóż sobie do nogi i włącz - wtedy będziesz miał najlepszy test. Jeśli iskra przeskakuje między elektrodami, to jest OK i ze strzałem RACZEJ nie powinno być problemu. Na upartego można broń rozebrać i przylutować inne elektrody , o odpowiedniej długości.

[budo_blacha]

kumpel kiedyś miał paralizator dotykowy
pół wieczoru sie czailiśmy żeby na którymś z nas wyprobować - w końcu sie zgodziłem
dostałem pierwszy strzał w noge ....a potem ....

a potem mieliśmy zabawy na pół wieczoru.
każdy dostawał tym po kilka strzałów i z nudów już przystawialiśmy sobie paralizator do gołej stopy, kręgosłupa itp.
jedynie po strzale w brzuch można sie osunąc na kolana

inne "porażenia" to raczej zabawa niż samoobrona, spokojnie byłbym w stanie komuś zajebać po potraktowaniu mnie takim paralizatorem, najzyżej bym sie tylko bardziej wkurwił.
W sumie w całej "zabawie" dostałem tym conajmniej kilkanaście strzałów i w sumie prócz zabawy i skórczu mięśni nic sie nei działo.

troche jak mocniejszy pas elektryczny do ćwiczenia mięśni brzucha.

"strzelisz" w biceps - ręka sie zgina, w triceps - prostuje - prosty i zabawny skurcz izometryczny mięśni.

[budo_lookashek]

no zdjęcie wysłąne.zobaczymy czy coś ciekawego na nim zobaczysz.wymysliłem jak sprawdzić skuteczność tasera.pojade na wieś i strzele do jakiegoś duzego zwierzecia np krowy i zobaczymy jak zareaguje.kurcze wyprobował bym na sobie ale jestem elektrykiem i pare razy zasmakowałem porazenia pradem wiec jakos sie nie kwapie zeby testowac to na sobie.

[budo_blacha]

kretyński pomysł
po pierwsze dlaczego zwierze ma cierpieć ?
sam sie pierdolnij tym taserem i to w głowe

a po drugie żeby zabić konia wystarczy 9 V bateria - więc taserem krowe zabijesz po prostu

pierdolnij sie w łeb zanim coś takiego wymyślisz po raz kolejny

[budo_lookashek]

widzę że bardzo się przejąłeś cierpieniem zwierzątek.podejrzewam że nie jesz mięsa bo zdajesz sobie sprawę w jak humanitarny sposób zwierzęta na ubój są transportowane i uśmiercane.pewnie jak zabijali tysiaze zarazonych bse krow w wielkiej brytanii pojechałes tam aby aktywnie zaprotestować.
co do zabijanai krów taserem to spojrz sobie na ten film [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
zanim zaczniesz pisac takie inteligentne rzeczy przemysl to kilka razy a nie dawaj mi tak madre rady.