105 odpowiedzi w tym temacie

[budo_feniks]

Krwawy Sport
Wejscie Smoka
Najlepsi z najlepszych1

Co do innych filmow to jedna z lepszych walk z udzialem Jackie Chana i takie osilka w komnacie budynku walczyli, poprostu bomba. Gral tam wtedy Jackie, grubasek Samo i jeszcze jeden ze swietej trojcy :-) taki maly i niesamowicie zwinny. Wydaje mi sie, ze byla to ktora z czesci policyjnej opowiesci. Wiem, ze grubasek w jeden z walk walczyl na rakiety tenisowe
Co do starych filmow to kiedys w zamierzchlych czasach ogladalem film z Hong-kongu "Shaolin kontra Ninja" jak dla mnie zajebisty jesli chodzi o pokazanie roznych sw chinskich, na tle japonskich. Glowny bohater Chinczyk poklocil sie z zonka, ktora wraca do Japonii i wysyla w zemscie na pojedynek z nim wszystkich najlepszych mistrzow z kazdego stylu, ktorzy beda sie z nim pojedynkowac, a on z drugiej strony probuje dopasowac taki styl chinski, ktory bylby w stanie uporac sie z japonskim

A jest jeszcze jeden...nie pamietam tytulu, tylko scene na drzewie glowny bohater z mieczem w reku odpiera ataki latajacych mistrzow, by pozniej w finalowej walce zmierzyc sie z bosem.......rzucaja w siebie mieczami, bos zostaje przebity na wylot do drzewa, a bohater ranny w ramie. Ah co to byl za klimat, majac lat 10 z ojcem w kinie ogladalem to cudo

[budo_lugaru]

"Hero" i "Przyczajony tygrys...". Byłam oczarowana.
Co do "matrixa" to tylko pierwsza część zrobiła na mnie wrażenie

[budo_tori]

Wszystkie filmy z Brucem Lee. To jest klasyk i jak wiele tego rodzaju produkcji można go oglądać wiele razy i w ogóle się nie znudzi.

Ostatnio podobał mi się Człowiek Pies, w sczególności sceny z typowo ulicznymi zagraniami Jeta Li.

A z takich jeszcze wartych obejrzenia, Pocałunek Smoka, Kicboxser, Krwawy Sport i ofkoz Ong Bak.

[budo_spajk]

Jak juz wspomnialem w innym watku "Karate po Polsku" Super fabula trzymajaca w napieciu i niezapomniane sceny walk Az dziw ze nikt z was tego filmu nie uwzglednil. Pierwszy prawdziwie fajterski film made in PRL a tu taka cisza Ponoc maja remake krecic.

[budo_shmer]

[quote name="budo_lugaru"]"Hero" i "Przyczajony tygrys...". Byłam oczarowana.
Co do "matrixa" to tylko pierwsza część zrobiła na mnie wrażenie[/quote]

Dokladnie! "Hero" poprostu mnie zmiotl z krzesla! (Pamietacie podrzucenie flizanki, rozciecie polek ze zwojami, a nastepnie wylapanie spadajacej flizanki na klinge?)

Co do "Matrixa" to tylko pierwszy mial klimat. W pozniejszych czesciach jakos mnie nie podniecala walka Neo z klonami Smitha ;][/quote]

[budo_quasimodo]

może nie najlepsze walki, acz ostatnio widziane: "Historia przemocy" - krótko i na temat...

[budo_quasimodo]

a teraz sobie zdałem sprawę, że mój post powinienem był zamieścić w dyskusji "najlepsze filmowe walki"...sorry

[budo_el sanchez]

Lepiej pozno niz wcale...

-Ong Bak 1,2
-Człowiek pies, hitman, romeo must die, kungfu hustler ( hihi ),enter the dragon, a i prze uwielbiam filmy z jackie chanem - sztuki walki/humor i wogole ...

[budo_tori]

jest Ong Bak 2? O_O

[budo_skylark1987]

Ong Bak 2 nie ma ale moze chodzilo o Tom Yum Goonga tez film z Tonym Jaa bardzo dobry polecam

[budo_of10]

pewnie napewno mu o to chodzilo ...

[budo_tori]

to oglądałem i ofkoz również mi się podobało, chociaż niezaprzeczycie, że film praktycznie niczym nie różni się od Ong Bak, wszystko jest takie samo.

[budo_user_usunięty]

zdecydowanie Ong Bak .chyba z 5 razy widzialem i za kazdym razem z takim samym zainteresowaniem.po prostu szczęka = podłoga

[budo_rafal_mfs]

moj pierwszy film 'karate' ktory ogladałem na VHS to "mistrzowie z klasztoru szaolin" czy cos w tym rodzaju - bałem sie go ogladac jako dzieciak bo była tam scena jak kolo dostaje strzałą z łuku w głowe brrrrr :roll:
A co do najlepszych Wejscie kurka smoczka Ong Bak, Krwawy Sport
Hero ładnie wykonany
Segal miał niektore fajne ( nie pamietam tytułow)
Amerykański Ninja

[budo_skylark1987]

zdecydowanie Ong Bak .chyba z 5 razy widzialem i za kazdym razem z takim samym zainteresowaniem.po prostu szczęka = podłoga

Zgadzam sie i popieram pierwszy raz jak go zobaczylem mialem ochote zniszczyc monitor

[budo_atoml1]

A ja wszystkim polecam filmy z Jeffem Speakmanem.
np"Perfect Weapon" - klasyka - scena w dojo taekwondo!!! Te filmy zafascynowały mnie na tyle że ćwiczę właśnie Kempo.
Jestem filmo-manem i każdy film o którym tu wspomnieliście oglądałem conajmniej kilka razy. Polecam jeszcze "Nieustraszonego" z Jetem Li - nowość.

pozdro

[budo_pan nabiał]

Rocky I, II i III wymiatają!!! Poza tym Krwawy Sport
Wejscie Smoka i
Najlepsi z najlepszych1

[budo_[iz]dziabol]

Jednoręki bokser. Oczywiscie film produkcji hong kong film kladzie na lopatki absolutnie wszystko. W miescie jest 2 mistrzow dobry i zly, pojedynkuja sie i wygrywa dobry i demaskuje oszustwo zlago. Zly mistrz sprowadza fighterow z różnych stron swiata(Azji:) ) kazdy kolo walczy innym stylem mamy:
Judo,Muay Thai,Karate z Okinawy,Joge(powaznie),kolesi z Shaolin i jeszcze paru innych.
Zli rozpiepszaja dobrego mistrza i jego szkole przezywa tylko najzdolniejszy uczen tyle tylko ze traci reke w czasie pojedynku:), oczywiscie postanawia sie zemscic i trenuje jedyna pozostala mu reke. Co jest dalej sami sie domyslcie film zajebioza!!Bije wszstko.Kazdy szanujacy sie fan MUSI go obejzec kiedys lecial na Polsacie.

Ong-bak byl zajefajny i toom yung gong (bez przesadnego ubierania w watki konkret taki jak ma byc), filmy z Bruce Lee to tez klasa sama w sobie. Amerykanin w shaolin.


Nie jest to moze temat do krytyki ale nie pojmuje jak ktos moze lubic Jackiego Chana przeciez to obciach.

[budo_yoshihiro]

Jednoręki Boxer...no stary gorszego filmu nie widziałem!!!
Sceny walki jak z kreskówki, ja bym lepsze nakrecił...
Fabuła bzuyrna...
Jednym słowem niskobudzetowa tandeta...
Totalna klapa...

[budo_[iz]dziabol]

Moim zdaniem film miał niepowtarzalny klimat, jezeli chodzi o fabułę to nie odchodzi specjalnie od kanonu sztuk walk (zabity mistrz-trening-zemsta),film jest niezwykle oryginalny mozna nawet powiedziec ze odróżnia sie od wszystkich innych, czuc w nim fantazje, jest pozytywnie zakrecony, jezeli go traktowac doslownie to rzeczywiscie moze wydawac sie glupi, ale przeciez nie w tym rzecz. Wydaje mi sie ze po prostu ,ze nie lubisz starych filmow w klimacie kung-fu. Ja na przykład jestem wrecz uczulony na mange ale zdaje sobie sprawe ze to po prostu nie moj klimat i nie staram sie jej krytykowac a juz na pewno nie w taki niewyszukany sposób jak ty. Jezeli chodzi o budzet tego filmu to tez standard filmow kung-fu producji Hong Kong z tych czasow. I jeszcze jedno Yoshihiro nie podzieliles sie z nami co ty uwazasz za hit wszechczasow:)