Skocz do zawartości


Zdjęcie

Paraliżujący strach...


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
20 odpowiedzi w tym temacie

budo_łux
  • Użytkownik
  • Pip
  • 17 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Paraliżujący strach...
Kiedy ide ulicą i przechodzi obok jakiś drech czuje strach. Kiedy podchodi jakiś drech i pyta np tylko o godzine czuje wielki strach. Wiem że w pewnych sytuacjach powinienem dać w pysk ale jestem cały sparaliżowany. Nie wiem dlaczego. Czy trenowanie jakiejś sztuki walki pomoże mi przełamać lęk i panike?
  • 0

budo__zar_
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 290 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Suwałki - dzika północ

Napisano Ponad rok temu

Re: Paraliżujący strach...
Mam nadzieję, że nie masz zamiaru dawać mu w pysk tylko dlatego że pyta o godzinę... :wink: A tak na serio - strach jest rzeczą całkowicie ludzką. Samo w sobie trenowanie nie pozbawi Cię strachu, ale na pewno pomoże uwierzyć we własne możliwości. A to że wierzysz w siebie pomoże Ci zapanować nad strachem.
  • 0

budo_administrator
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4477 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Paraliżujący strach...

Czy trenowanie jakiejś sztuki walki pomoże mi przełamać lęk i panike?


TAK
  • 0

budo_vercengetoryx
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 465 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa\Dęblin

Napisano Ponad rok temu

Re: Paraliżujący strach...
Osobiście mam podobnie, tylko, że ja czuję takie "napięcie", jak ktoś idzie, to ja już jestem gotowy by mu zmiażdżyć łokciem krtań. Zbyt dużo Kravki i człowiek robi się nerwowy :)
  • 0

budo_andryu
  • Użytkownik
  • 6 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gorzów/Szczecin

Napisano Ponad rok temu

Re: Paraliżujący strach...
Moim zdaniem trenowanie niewatpliwie podniesie twoje umiejetnosci, ale bylbym ostrozny co do zbyt duzej pewnosci siebie, gdyz wiele osob, ktore 1raz zaczynaja trenowac sztuki walki czesto nabieraja jej po krotkim czasie. Tak naprawde to im wiecej trenujesz ,tym wiecej dostrzegasz brakow w sobie i potrzebe doskonalenia sie, nabierasz pokory. Co do napiecia to chyba kazdy je odczuwa w takich sytuacjach wiecej , lub mniej, a strach zmaleje, jesli go kiedys poprostu przelamiesz.
  • 0

budo_noite
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1593 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Freistadt

Napisano Ponad rok temu

Re: Paraliżujący strach...
Sparringi pozwola Ci nieco oswoic sie z sytuacja "walki". Jednak pamietaj, ze zycie to nie film z panem Norrisem tylko rzeczywistosc. Chodz na treningi, zdobywaj doswiadczenie, nie szukaj guza na kazdym kroku. Kozaczenie zazwyczaj zle sie konczy.
Standardem jest, ze po 4-6 miesiacach treningu bedziesz czul sie niepokonany. Po kolejnych 6 zrozumiesz, ze umiesz bardzo malo :) Pisze to, zebys przypadkiem nie poczul sie zbyt pewny i zebys nie atakowal kazdego dresa pytajacego o godzine. A swoja droga, jak Cie dres pyta o godzine, to odpowiadasz, ze nie wiesz. A noz widelec spodoba mu sie Twoj zegarek/komorka...
  • 0

budo_przemek.w.
  • Użytkownik
  • Pip
  • 13 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:skierniewice

Napisano Ponad rok temu

Re: Paraliżujący strach...
Starch jest towarzyszem każdego człowieka i dzięki niemu popełniamy mniej głupot.
W sytuacji, o którą pytasz łatwo popełnić błąd w ocenie własnych możliwości popartych treningiem SW. Nabycie umiejetności walki i doświadczenia w niej pozwolą na to aby strach był twoim partnerem, który będzie ciebie motywował do racjonalnych rozwiązań.
Jeśli natomiast strach cię opanuje i zawładnie tobą a nikt i nic z zewnątrz nie rozładuje sytuacji no to dostaniesz łomot.
Potem wyciągniesz wnioski, które powinny ci pomóc w dalszej pracy nad sobą.

Pozdro

  • 0

budo_einstain
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 140 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Pyrlandia

Napisano Ponad rok temu

Re: Paraliżujący strach...
tylko glupcy sie nie boja :wink:
  • 0

budo_łux
  • Użytkownik
  • Pip
  • 17 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Paraliżujący strach...
Dziex. Ruszam na trening...
  • 0

budo_ciur_ciur
  • Użytkownik
  • 7 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Ostrowiec

Napisano Ponad rok temu

Re: Paraliżujący strach...

Kiedy ide ulicą i przechodzi obok jakiś drech czuje strach. Kiedy podchodi jakiś drech i pyta np tylko o godzine czuje wielki strach. Wiem że w pewnych sytuacjach powinienem dać w pysk ale jestem cały sparaliżowany. Nie wiem dlaczego. Czy trenowanie jakiejś sztuki walki pomoże mi przełamać lęk i panike?


Hmm..jakie to szczescie, ze u mnie drechy wystepuja w stadach nielicznych i to raczej nie na terenach, po ktorych sie poruszam (plusy prowincjonalnego miasteczka >_^).
Nie wiem, czy trenowanie Ci pomoże, ale czytałam kiedyś artykuł o ludziach trenujacych krav maga. Stwierdzili oni ( no hmm..wybrane jednostki, ktore zostaly dopuszczone do glosu :) ), że dres to "tylko" kupa miecha i wystarczy lekko uderzyc w okreslone miejsce i juz lezy - czy tak jest? NIe mam pojecia, bo primo - nie mialam okazji wyprobowac, secundo - watpie, abym z moja "machowska" postura lol odwazyla sie na cos takiego :D
  • 0

budo_malachi
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 325 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Amsterdam/Szczecin

Napisano Ponad rok temu

Re: Paraliżujący strach...

dres to "tylko" kupa miecha i wystarczy lekko uderzyc w okreslone miejsce i juz lezy


Cholernie pewni siebie ci kravmagowcy. :roll:
  • 0

budo_ciur_ciur
  • Użytkownik
  • 7 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Ostrowiec

Napisano Ponad rok temu

Re: Paraliżujący strach...

dres to "tylko" kupa miecha i wystarczy lekko uderzyc w okreslone miejsce i juz lezy


Cholernie pewni siebie ci kravmagowcy. :roll:


Bo ja wiem...Może ich wiedza na temat dresów jest czysto teoretyczna? :roll: 8)
  • 0

budo_maximus89
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 175 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:LUBLIN

Napisano Ponad rok temu

Re: Paraliżujący strach...
Jesli nie boisz się niczego nie jestes człowiekiem, nie zaleznie od tego czy calkowicie i czy troche SW ci pomoze... Pozatym z czasem staraj się w sytuacjach extremalnych wykorzystywac strach, badania psychologiczne dowodza, że człowiek który w krotki dozna ciezkiego uczucia stresu np. wywolany strachem ma zwiekszone mozliwosci fizyczne i psychiczne ...
  • 0

budo_zekiet
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 415 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław Wrocław piękna okolica Gdyby nie Warszawa była by stolic

Napisano Ponad rok temu

Re: Paraliżujący strach...
Starch jest dobry. Każdy boi się przed walką. Jeśli ktoś się nie boi (!), lekceważy przeciwnika, może się nie miło rozczarować.

Trenuj, ćwicz, obserwój.... Wykożystaj strach...(z nauk mistrza Jody :) )
  • 0

budo_operator
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 134 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Z krzesla :)

Napisano Ponad rok temu

Re: Paraliżujący strach...
gdzies czytalem ze na takie pytania i zaczepki warto odpowiadac w ruchu czyli rzucasz "nie wiem" i idziesz caly czas, ponoc mniejsza szansa ataku no i nie zwieszac glowy bo wtedy urosna w sile ;)
  • 0

budo_andorfine
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 77 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:okolice Czestochowy

Napisano Ponad rok temu

Re: Paraliżujący strach...
naucz sie zamieniac strach na aresje...
  • 0

budo_vercengetoryx
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 465 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa\Dęblin

Napisano Ponad rok temu

Re: Paraliżujący strach...
Co do pewności siebie kravmarzanów (tych początkujących), cóż bardzo uwypuklona. Sam pamiętam jak zaczynałem przygodę z combatem i po 2 tygodniach czułem się prawdziwie groźny. Pierwszy szok to seminaria, gdzie generalnie kopano mi dupę, potem dopiero uświadomiłem sobie o co chodzi. Dziś mam 4 letni stażwkwestii walki wręcz, i przez trzy lata ćwiczyłem kilka razy w tygodniu naworku (ostatnio mi się zerwał :twisted: ) i na ewentualną zaczepkę najchętniej bym zareagował spierdalaniem, bo dopiero teraz zdajęsobie sprawę z tego jak łatwo stracić zdrowie przez głupią "odwagę", choćprzy sytuacji kryzysowej nie zawachałbym się rozjebać kobuś ruj sztachetą czy cośtakiego.
Pozdrawiam
  • 0

budo_maciej t
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 336 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznań

Napisano Ponad rok temu

Re: Paraliżujący strach...

naucz sie zamieniac strach na aresje...


Nie gadaj takich bzdur!!Strach i agresja razem to PASKUDNA POCZWARA!!
  • 0

budo_vercengetoryx
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 465 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa\Dęblin

Napisano Ponad rok temu

Re: Paraliżujący strach...
Hmmm...to zależy. Jeśli zamiast się bać ostro się wkurwisz, i zachowasz kontrolę nad tym co robisz to możesz naprawdę skutecznie zneutralizować napastkina, a i jemu prócz bezzębia i obitych kulek niewiele się stanie. Gożej gdy zaatakujesz w amoku, jednocześnie trzęsąc się ze strachu, wtedy będziesz napierdalać jego głową o chodnik aż się zrobi z niej budyń :evil:
  • 0

budo_sir_francuz
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 253 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Mroczne zakątki Rio de Janeiro
  • Zainteresowania:Capoeira

Napisano Ponad rok temu

Re: Paraliżujący strach...
.....połączenie Strachu i Agresji moze dac taki wynik:

Idzie sobie Dresik ^^czysto teoretycznie powiedzmy ze pożądny^^ POdchodzi do nas, my juz normalnie sparalizownai ze strachu, a on do nas nie wiesz która godzina? A my go zaraz z kopa w banie,i lejemy go az do nieprzytomnisci Bo sie przestraszylismy i agresja zadzialala?? niesadzicie ze taka sytuacja jest mozliwa???

A ten dresik chcial tylko zapytac o godzinę ^^^^ teoretycznie^^^^
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024