oczy z tylu glowy
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
a co to oczu z tyłu głowy to sie w pełni zgadzam trzeba uważać nawet pod własnym domem
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
świat jest straszny:(
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Zapamiętaj!!!
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
"kiedy wrogów kupa, każdy szermierz dupa..."
Napisano Ponad rok temu
Mam 182 cm. wzrostu waga pomiędzy 78, a 81 kg. Jestem pewien, że załatwiło by mnie trzech srednio sprawnych siedmnastolatków. Jest taki piękny cytat "kiedy wrogów kupa, każdy szermierz dupa..."
Zapamiętaj!!!
Tak ogólnie w każdej grupie napastników 2,3,4, która nie jest jakoś specjalnie szkolona, na taką nie radze trafić istnieją "odruchy tłumu". Np trafiając jednego dobrze inni mogą zareagować w 75% strachem w 25% agresją. To tak ogólnie...
ALE TRZEBA CHOĆBY TEGO 1 DOBRZE TRAFIĆ...
Albo na wszelakie sposoby omijać przypadki (tak najzdrowiej dla ciała, różnie z duchem )
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
bo jest taki zwyczaj, ze zanim sie na kwadrat fanty starga to z ziomkami z osiedla trzeba sie o sztame postarac, postawic flakon albo fajany a nie przyjdzie taki jeden z drugim turkuc ani spierdalaj ani dziekowa to i co sie potem dziwi, ze juz na wejsciu wpierdol i do lochu, a sasiadow w bloku to juz musowo trzeba obskoczyc, schody przetrzec a nie z punktu ekipe remontowa im na leb, lamusy sie zwlekaja do miasta i mysla ze zasiedzialym osiedlowcom moga po rajtach jechacNo, pare miesięcy temu u mnie na osiedlu była ciekawa sytuacja. Jeden koleś, około 30 lat, niecałe 2m wzrostu i słusznej postury, kupił sobie mieszkanie, które sobie remontował. I jakieś dresy skumały, że sie pojawiła nowa twarz. Ten koleś wyszedł kiedyś wieczorem na zakupy i jak wracał, wszedł do klatki schodowej i nagle z zaskoczenia zebrał kopy, kolana na ryj itp. I zrobiły to jakieś pospolite dresy w liczbie 3. Zgasiło mnie to, że koleś o takich warunkach fizycznych (z wyglądu na pewno nie ciota) zostaje napadnięty przez teoretycznie leszczy...
Napisano Ponad rok temu
Mam 182 cm. wzrostu waga pomiędzy 78, a 81 kg. Jestem pewien, że załatwiło by mnie trzech srednio sprawnych siedmnastolatków. Jest taki piękny cytat "kiedy wrogów kupa, każdy szermierz dupa..."
Zapamiętaj!!!
Tak ogólnie w każdej grupie napastników 2,3,4, która nie jest jakoś specjalnie szkolona, na taką nie radze trafić istnieją "odruchy tłumu". Np trafiając jednego dobrze inni mogą zareagować w 75% strachem w 25% agresją. To tak ogólnie...
ALE TRZEBA CHOĆBY TEGO 1 DOBRZE TRAFIĆ...
Albo na wszelakie sposoby omijać przypadki (tak najzdrowiej dla ciała, różnie z duchem )
Tia tylko z tego co zrozumiałem rozmawiamy tu o przypadkach w których nie masz nic do powiedzenia bo dostajesz z zaskoczenia.
Napisano Ponad rok temu
Człowiek wydaje kase na mieszkanie, pracował na nie długo, remontuje, sąsiadow z piętra jakoś tam zapoznaje, ale co. Ma osiedle obskoczyc i pijaków i bandziorków miejscowych przepraszac ze zyje????
No żesz kurwa.
Mieszkam na woli 2 lata, a jakiś debil wczoraj, pijaczek jeden zaczół cos do mnie gadac, pod moim blokiem. I co, mam go za przeproszeniem pogłaskać i wódke postawić?
Jak podskoczy to wpierdol dostanie i tyle.
Napisano Ponad rok temu
Pozdrawiam
K_P
Napisano Ponad rok temu
tak to nie, ale jak spotykasz na laweczce ciagle tych samych ziomkow i widzisz jak kirza to choc cos zagadaj albo wynies ciastka czy co, moze ci potem chalupe przypatrza jak wyjedziesz, u ziomka w bloku sie wprowadzil taki krawaciarz cwel jebany co nikogo na klatce nie widzial jak go potem 6 drechow dojechalo to ziom oszczal gnoja a wystarczylo ze by wylazl na podworek i do sie do nich przemowil, a tak lamus mial na 4 miechy urlop zdrowotny jak z oioma wyklepalty jestes rzozio popierdolony chyba,
Człowiek wydaje kase na mieszkanie, pracował na nie długo, remontuje, sąsiadow z piętra jakoś tam zapoznaje, ale co. Ma osiedle obskoczyc i pijaków i bandziorków miejscowych przepraszac ze zyje????
No żesz kurwa.
Mieszkam na woli 2 lata, a jakiś debil wczoraj, pijaczek jeden zaczół cos do mnie gadac, pod moim blokiem. I co, mam go za przeproszeniem pogłaskać i wódke postawić?
Jak podskoczy to wpierdol dostanie i tyle.
kubus ty chyba do mnie chris zagadujesz - o co sie rozchodzi?
Napisano Ponad rok temu
ty jestes rzozio popierdolony chyba,
Człowiek wydaje kase na mieszkanie, pracował na nie długo, remontuje, sąsiadow z piętra jakoś tam zapoznaje, ale co. Ma osiedle obskoczyc i pijaków i bandziorków miejscowych przepraszac ze zyje????
No żesz kurwa.
Mieszkam na woli 2 lata, a jakiś debil wczoraj, pijaczek jeden zaczół cos do mnie gadac, pod moim blokiem. I co, mam go za przeproszeniem pogłaskać i wódke postawić?
Jak podskoczy to wpierdol dostanie i tyle.
Ja mieszkam w Poznaniu na Wildzie, ciekawa to dzielnica.Ale człowieku gdybym miał każdego, kto mnie pyta o 2 złote bić w ryja...
Nie przesadzaj!! To biedne pijaczki i w 99% nieszkodliwe.
Napisano Ponad rok temu
Mówie ze jak by co, chodziło mi o kontrast na to co mówi nasz misrz z tarchomina
Napisano Ponad rok temu
Wkurza mnie takie podejście, jakie to ma znaczenie, że ktoś mieszka pare lat na jakimś osiedlu. Czy to go uprawnia do tego żeby chcieć czegokolwiek od kogoś kto wprowadza sie na osiedle? I jeszcze mu ryj obijać?
Z sąsiadami trzeba żyć dobrze ale nie znaczy, że byle łachmaniarzowi mam zaraz kopsnąć złotówkę albo sie kłaniać w pas.
Chcieliby flaszkę to trzeba by było sąsiada ładnie przywitać, normalnie zagadać a nie na kopy brać.
Jak mnie by tak przywitali to bym im dłużny nie został.
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
K.
PS. Na Gorinkan byś zajrzał
K.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Uderzenia z zaskoczenia
- Ponad rok temu
-
Kravka na ulicy
- Ponad rok temu
-
Ciekawy filmik - walka w studiu
- Ponad rok temu
-
Nozownik-Pożnań
- Ponad rok temu
-
Moje przygody
- Ponad rok temu
-
hardcorowa samoobrona z Afryki
- Ponad rok temu
-
Sutuacja z zycia na ekranie telewizora
- Ponad rok temu
-
Duszenie i co dalej?
- Ponad rok temu
-
Walka w pociągu ?
- Ponad rok temu
-
przygoda...
- Ponad rok temu