Dzięki pomocy KKamilla zostałem posiadaczem Beckera' Neckera'a.
Wrażenia - mały, gruby, czarny sukinkot, i gryzie

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Na pewno nie jest to genentelmen's kinfe

Przybył do mnie ostry, choć jego grubość powoduje że nigdy nie bedzie to skalpel. Noż nie tnie łagodnie tylko raczej "wgryza" się w materiał ale mimo to goli.
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Dalsze wrażenia - udało mi się uszodzić powłokę, i to dwa razy, raz za pomoca superglu a potem jeszcze gwoździem (talentny chłopak jestem), na szczeście i tak nie zamierzam go sprzedawać.
Negatywy - na razie bardzo ciężko działą pochwa, muszę użyć bardzo dużej siły aby wyjąć nóż, co przypłaciłem długą, głeboką pamiątką na prawym kciuku.
Podumowując - nóż jest mały, poręczny i niezniszczalny, aaaa i otwiera piwo
