Re: Kameralne spotkanko.
Wojtas pisząc, że tyle dobra zgormadziliśmy wspólnie wykazał się wielką skromnością.
Na trawce leżały 4 noże Kamila i jeden mój - reszta to podręczna kolekcja autora zdjęć
Spotkanie było bardzo miłe i można by je podzielić na część nożową - rąbanie, struganie i czas dowolny poświęcony na rozmowy, oraz strzelanie z wiatrówek.
Z mojego punktu widzenia, najciekawiej wypadło porównanie dwóch nowiutkich Sebenz (niestety żadna nie jest moją własnością). Muszę powiedzieć, że nie rozumiałem zachwytów nad tym nożem - do tego spotkania. Perfekcja wykonania i niesamowita użyteczność - nóż marzenie (moje nowe marzenie
![:)](http://forum-kulturystyka.pl/public/style_emoticons/default/smile.png)
)
Wojtasowy model posiada wstawki z micarty na rękojeści. Dodatek, w pirwszej chwili budzący wątpliwość, ale po chwili używania całkowicie akceptowalny, dający lepszy chwyt i smaczek całemu nożowi.
Tyle zachwytów nowicjusza w temacie