Powieści kung-fu
Napisano Ponad rok temu
Yu Haitao - Daxia bagua Lu (Wielki wojownik bagua Lu), Pekin 1988, 289 stron
"Powieść oparta na opowieściach mistrza baguazhang Lu Zijiana. Opisuje jego pzygody, oraz wiele innych postaci świata wushu".
Li Jilun - Chengjiang daxia (Wielki wojownik znad Jangcy), Shenyang, 1986, 259 stron
"Powieść biograficzna o spadkobiercy w trzecim pokoleniu stylu Wudang neijiaquan youshen bagua lianhuanzhang, który należy do największych XX wiecznych mistrzów. Lu Zijian urodził się w rodzinie ekspertów sztuk walki. Już w młodości wykazywał znakomity poziom umiejętności, staczając wiele zwycięskich pojedynków w obronie słabych i prześladowanych. Walczył przeciw Japończykom. W latach czterdziestych zdobył wielką sławę w Chinach południowo-zachodnich, określany był mianem wielkiego wojownika znad Jangcy". Zajmował się nauczaniem sztuki walki i leczeniem. Powieść jest interesująca i odpowiada mniej i bardziej wyrobionym gustom literackim"
Ciekawostka: Lu Zijian znany jest między innymi z podawania się o wiele starszego, niż faktycznie jest. Wspominał o tym już na forum tomasz
Can Mo - Shenzhou lei (Chiński turniej), Henan, 1983, 407
"W ostatnich latach cesarstwa przybył do Chin rosyjski siłacz, bokser Mołotow, wyzywając Chińczyków do walk. Huo Tianshu zgłosił się do walki, lecz został otruty przez popleczników cudzoziemców. W środowisku sztuk walki zawrzało. Mistrzowie zebrali się i postanowili, że Mołotow musi zostać pokonany dla chwały Chin. Były jednak siły, które stały po stronie cudzoziemców i postanowiły wciągnąć chińskich mistrzów w pułapkę. W końcu jednak Mołotow został pokonany i na kolanach musiał prosić o litość. Zwyciężył chiński duch walki. Powieść znakomicie rysuje postaci mistrzów walki. Wątki są zajmujące, charakterystyki poszczególnych szkół walki znakomite. Wspaniała lektura dla miłośników wushu"
Zhao Qiangjie - Gai shi wu gong (Niezrównana sztuka walki), Zhengzhou, 1988, 388 str.
"Powieść o życiu i przygodach Chen Wangtinga, prekursora stylu Chen taijiquan. Opiera się częściowo na materiałach historycznych i legendach. Autor daje też upust swojej wyobraźni. Oprócz walk, krwawych starć w okresie upadku dynastii Ming, powieść zawiera również wątek miłosny. Fabuła żywa, akcja dynamiczna, obfitująca w gwałtowne zwroty"
Xie Qigui - Baguaquan wang chuanqi (Niezwykła historia króla bagua), Jinan 1987, 469 stron
"Powieść prezentuje sylwetkę mistrza baguazhang na którego charakterystykę, przygody i czyny złożyły się przekazdy dotyczące kilku autentycznych mistrzów, uczniów dong Haichuana. Cechują go wysokie walory moralne, patriotyzm i znakomita umiejętność walki.
Powieść jest bardzo realistyczna, zarówno jeśli chodzi o tło historyczne, jak i opisy walki. Wyeliminowane zostały opisy niezwykłych, nieprawdopodobnych umiejętności'
Miałem takich notatek gdzieś więcej, ale akurat trafilem na te. Wspomnę tylko, że mam też powieści biograficzne np. o twórcy yiquan Wang Xiangzhai'u, czy o mistrzach ziranmen - Du Xinwu i Wan Laisheng.
Powieść o Wang Xiangzhai'u faktycznie jest realistyczna i bez żadnych cudów, poza jednym, co wydawało się prawdopodobnie bardzo realistyczne autorowi powieści: gdy Wang Xiangzhai uciekając przed napastnikami przechodzi nad przepaścią po grzbietach małp wytresowanych przez mnicha-pustelnika, które trzymając łapami kolejne małpy za nogi, tworzą most :-)
Napisano Ponad rok temu
Powieść o Wang Xiangzhai'u faktycznie jest realistyczna i bez żadnych cudów, poza jednym, co wydawało się prawdopodobnie bardzo realistyczne autorowi powieści: gdy Wang Xiangzhai uciekając przed napastnikami przechodzi nad przepaścią po grzbietach małp wytresowanych przez mnicha-pustelnika, które trzymając łapami kolejne małpy za nogi, tworzą most :-)
Okazuje się, że Wang Xianzhai był pierwowzorem doktora Dolittle 8O
K.
Napisano Ponad rok temu
ovzywiscie rodzi sie pytanie jak malpy to zrobily ze pierwsza i ostatnia znalazly sie po 2 stronach przepasci Ja mam tu tylko 1 logiczna opcje, otoz malpy stoja na jednym brzegu, tworza taka wieze jedna malpa na drogiej stoi i ta wierza musi byc tak wysoka jak szeroka jest przepasc - i na koncu wieza malp sie przewraca a ta co jest najwyzej lapie sie za cos po 2 stronie przepasci - tak to musialo byc wlasnie tak...które trzymając łapami kolejne małpy za nogi, tworzą most
Napisano Ponad rok temu
Można skąś ściągnąć te opowiadania po polsku ?
Gdyby ktoś godziwie zapłacił mi za przetlumaczenie, to chętnie się podejmę
Napisano Ponad rok temu
to może jakoś promocyjnie :-) ...
1 PLN + 22% VAT ...
:wink:
Napisano Ponad rok temu
To mysle ze za tyle nikt nie bedzie tlumaczyl.
Ale kiedys byly takie ksiazki jak Daishio - Marka Oldena i pare innych tytulow jego autorstwa i jeszcze jednego autora van cos tam cos tam - i byly calkiem niezle .
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Marc Olden DAI-SHO str 309, CIA - Books-SVARO Poznan 1991…. Co teraz myślisz o starej królowej? Wing chun to interesujący styl walki. Nie przestaje e mnie zdumiewać, nawet po tylu latach. Nie ma tego elementu siły przeciwko sile, charakterystycznego dla walk japońskich. Brak mu też cyrkowych efektów wojowników koreańskich z ich kopnięciami z obrotu i skoków. Wing chun jest prostszy i szybszy. Bez udziału brutalnej siły. Niskie kopnięcia, proste ciosy i natychmiastowe kontrataki. Bez blokowania. Tylko kontratak. ….
I potem opis sceny walki zeskanuje moze jutro i wrzuce.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Chwalę się...
- Ponad rok temu
-
ARTYKUŁ: Niski poziom filozofii w Tai Chi
- Ponad rok temu
-
Dokument o kung fu z Gór Wugang jutro w Canal +
- Ponad rok temu
-
Kung fu z filmów..
- Ponad rok temu
-
Czy się z tym zgadzacie??
- Ponad rok temu
-
YONG CHUN TONG - POLAND
- Ponad rok temu
-
ARTYKUŁ : Tajemnice systemu Pięciu Zwierząt
- Ponad rok temu
-
ARTYKUŁ: Taoistyczne Tai Chi
- Ponad rok temu
-
ARTYKUŁ: Chi Sim, Hung Hay Kwoon i spalenie Shaolinu
- Ponad rok temu
-
Warszawa ma centrum tai chi (ale taoistycznego)
- Ponad rok temu