Saleta dostanie lomot i nie ma o czym gadac, wiemy wszysty co wyprawial z walce o me, poprostu bedzie beczka smiechu w ringu , jego geba po walce bedzie troche zmieniona, Saleta nie walczyl z nikim cenionym za to Golota wygral z bowem tylko wszysty wiemy ze psychika nie wytrzymala, podobnie jak z lewisem i brewsterem, ale to byla przeszlosc i nie rozpamietujmy, teraz jest walka z Saleta i narazie skupmy sie na niej
ANdrew wygra i bedzie walczyl o pas wba lub innny ( to ta optimistyczna wersja), mniej optymistyczna jest taka ze Andrzej wygra z Saleta, pozniej zawalczy z kims innym (obcokrajowcem) a dopiero poniej o pas, oby sie nie spalil psychicznie :? nie moga mu dac jakiegos dobrego psychologa?
dla informacji fajnie wygral Diablo przez poddanie przeciwnika
Bonin wygral latwo ( gosc nie zadal zadnego ciosu) buhahaha podobnie bedzie z Saleta nie zada zadnego ciosu i nie bedzie juz bokserem tylko komikiem