W miniony weekend kolejny raz (który to już z rzędu nie pamiętam , na treningach mma mówią; 'nie boksuj się już więcej', a ja powinienem powiedzieć; 'nie pij więcej bimbru siedleckiej roboty' ) odbył się staż aikido dla grup EFE 1 i 2.
Niestety nie przybyło nas dużo, szczególnie zadziwił mnie brak paru osób z naszej stolycy, zwłaszcza, że mieli naprawdę blisko (co to jest 71 km. ) Jak się później okazało ich brak był uzasadniony...
Sensei Patrick w sobotę przed południem próbował zaagażować nas do bardziej intensywnej pracy, ale jakoś nam nie za bardzo szło (uważam, że jestem usprawiedliwiony, bo po całej nocy spędzonej w samochodzie, trudno o dużo energii :roll: ), więc sensei postanowił nas obudzić i zaserwował nam sporo dynamicznej pracy w małych grupach z kilkoma uke (ale jeden pracował przez 4 pady bez przerwy, co by się naprawdę obudził). Pracowaliśmy głównie z technik chwytanych za 'rąsię' jak to nieznający się na aikido lamerzy nazywają uchwyty kata te tori aihanmi i dyaku hanmi. :wink: A kiedy się już obudziliśmy, to poruszaliśmy powazniejsze rzeczy, ale zaraz potem znowu nas usypiało i znowu trzeba było nas budzić. I tak zeszło do obiadu, w czasie krótkiej przerwy obiadowej spaliśmy jak zabici. Nawet nie bardzo mi przeszkadzało bycie gniecionym z jednej strony przez senseia Benka, z drugiej przez nastepnego przedstawiciela palorękich, czyli senseia Michała z Siedlec, zupełnie jak w okopach w wojsku. Wtedy było mi naprawdę wszystko jedno i chyba nawet gdzieś jest jakąś śmieszna fotka z tym momentem uwiecznionym na elektronicznej kliszy...
Po południu znowu się chwytaliśmy, czasami za 2 ręce, sprawdzaliśmy 4 kierunki rzutu dla np. tenchi-nage, podobnie jak to robiliśmy rano dla gokyo. Trochę się rzucaliśmy na koshinage, tutaj bardzo prosiłem uke o wyrozumiałość, bo mam kontuzję obojczyka, a tu Straszna Monia od Sławka chciała mnie zabić , ale za to z pełną energią, to się nazywa decyzja Przeżyłem :-)
Potem to już nie miałem siły, na szczęście na koniec ćwiczyliśmy bokkenem podstawowe techniki na jednego i dwóch uke. Bokken ja bardzo, bardzo lubię.
I tak skonczyła się pierwsza część stażu (oficjalna oczywiście).
W południe pojawili sie też zaginieni przedstawiciele Warszawy, okazało się, że spotkanie dwóch miast: Szczecina i Warszawy w momencie czasowym oczekiwania na jajecznicę, zaowocowało jeszcze innymi odkryciami (raczej związanymi z trunkami niż jedzeniem), no ale po poludniu było już nas więcej.
Część nieoficjalna odbywała sie na odległej działce za miastem, był pieczony świniak, był lokalny bimber, były ciasta, chleb, ogórki, ognisko, muzyka, był nawet sędzia. Było fajnie, naprawdę, wypaliłem 4 papierosy (a nie palę), więc było fajnie. Co prawda resztę nocy spędziłem zawinięty w śpiwór na drewnianej podłodze, bo z łóżka (było ich ograniczona ilość) wygonił mnie przedstawiciel lokalnej odmiany palorękich-nie lubię dzielić łoża z facetami, a jeszcze jak są dwa razy więksi od Ciebie, to lepiej zastosować aikido :wink: Podłoga była wygodna, moj stary śpiwór ciepły, bimber smaczny, nie czułem żadnej niewygody...
Były oczywiście też minusy, trening niedzielny nie zaczął się dla niektórych rano, tak jak powinien...
W niedzielę kontynuowalismy pracę, choć dołożylismy tez trochę kaeshi waza. A potem prysznic, w samochód i jedynie po 9h jazdy (oczywiście z małymi przygodami i małym niestety posiłkiem ) byliśmy w domu. Było warto, zwłaszcza, że nie wiadomo, co będzie w nastepnym roku...
Zapraszamy do Ińska, może namówimy siedlczan, aby przywiezli trochę tego ich lokalnego alkoholu :wink:
Krótka relacja ze stażu EFE 1 i 2 w Siedlcach
Rozpoczęty przez , Ponad rok temu
1 odpowiedź w tym temacie
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Pytanie do bywalców...
- Ponad rok temu
-
Aikido Kanai sensei.
- Ponad rok temu
-
Obóz aikido z Philippem Orban!!!!!!!!!!! :)))
- Ponad rok temu
-
Co powiecie mi o Klubie Aikido MEIAN w Warszawie ?
- Ponad rok temu
-
GDZIE TRENOWAĆ - DĘBLIN, PUŁAWY...?!?!?
- Ponad rok temu
-
Ksiązka dla Szczepana, meguri i tajemne pady ;)
- Ponad rok temu
-
Aikidoveranstaltungen:)
- Ponad rok temu
-
Jak się robi dzwignie na kciuki ?
- Ponad rok temu
-
Yamada Shihan, Shibata Shihan and Peter Bernath Shihan
- Ponad rok temu
-
"Odłamy" Aikido w Polsce...Przczyny i różnice...
- Ponad rok temu