Sprawa wyglada tak:
(teraz będę się chwalił... ;-) ) - od 6 do 9 czerwca, jadę w podróż służbową po europie - dawnych demoludach. Przewidziane kraje to Węgry, Rumunia, Bułgaria, BiH, Słowenia.
(teraz będę pytał.....) - czy wiecie, znacie jakieś miejsca w Budapeszcie, Sofi, Zagrzebiu albo w innym miejscu w tych krajach, gdzie można by było zawitać na jeden wieczorny trening i nie zginąć?
nadmieniam, że posiadam wysoki stopień 5 kyu (naciągane ;-) ) ) i nie szukam mocnych wrazeń, a jednynie możliwości poćwiczenia w trakcie wyjazdu.
(wiem, że są google i już szukałem, ale jak by ktoś wiedział i podpowiedział jakieś inne, ciekawe miejsce to by było miło

ze zniecierpliwością oczekuję jakichkolwiek namiarów
pozdrawiam
kurm