24 odpowiedzi w tym temacie

[budo_aqq]

"...zarówno wdechy jak i wydechy nalezy " zgrać " z tempem biegu, myślę ze ta zasada nie dotyczy sprintu..."

[budo_nedohin]

ja biegam wdychajac nosem i miarowo wypuszczajac powietrze ustami. Wydaje mi sie ze to jest skuteczna metoda poniewaz oddech jest wyrownany, kierujac sie ta zasada podczas biegu kazdy wdech/wydech powinnien trwac tyle samo, tak aby wystrzegac sie mieszania plytkich wdechow z glebokimi. Sprintow raczej nie biegam, ale ogladalem kiedys program ze na dystansie 100 metrow powinno sie pierwsze 45-55 metrow biegnac na bezdechu a nastepnie oddychac prawidlowo ale to dotyczylo zawodowcow.

[budo_predzio]

e tam najlepiej robić tak ; wdychasz nosem a wydychasz ustami przy czym pamiętaj że wydech musi być dłuższy od wdechu!!!! Taki sposób pozwala na bezproblemowe uspokojenie oddechu tzw. zadyszka. a podczas mwalki to i tak adrenalina robi swoje :twisted:

[budo_mjblack]

Jeżeli chodzi o mnie ja podczas biegania oddychamw sposób nastepujacy:
2 przeywane wdechy przez nas i jeen wypuszcajacy przez usta, tak moge biec przez dłuższy czas

[budo_avio]

Może to być trudne zrozumienia - szczególnie gdy ja tłumaczę. Bardzo wygodnie jest oddychać nosem i ustami jednocześnie. Biegając ze szczęką można się tego nauczyć. Wciągać tyle powietrza ile sie da przez lekko otwarte usta a resztę, którą ptrzebujemy wciągać przez nos. W połączeniu z równym tempem i miarowym oddechem można przy odpwiedniej kondycji przebiec bardzo długi dystans. Ja osobiście oddychając w ten sposób zdołałem przebiec maraton(oczywiście bez ochraniacza na zęby:))