12 odpowiedzi w tym temacie

[budo_lothian]

Kto wie jak spreparować hubę, aby nadawała się do rozniecania ognia za pomocą krzemienia i kawałka miekkiej stali? Jakiś przepis jak ogień zapomocą tych składników rozniecać?

[budo_chichako]

suszysz hubę i kroisz na kawałki wielkości kostki cukru / to oczywiście kwestia gustu i potrzeb/ Jak jest sucha moczysz w stęzonym roztworze saletry kupionej w sklepie spożywczym /do peklowania mięsa/. Ponownie suszysz i gotowe.pozdrawiam i miłych chwil przy tak rozpalonym ognisku.

[budo_cassini]

Dodałbym jeszcze, że wspomniany roztwór saletry najlepiej jest przygotować tak, że do zimnej wody wsypujesz jej tyle, że już nie chce sie rozpuścić i tworzy się z niej spory osad na dnie. Wodę podgrzewasz mieszając (saletra wtedy sie rozpuści). W tym roztworze dopiero umieszczasz hubę i przez kilkanaście minut gotujesz. Później wyciągasz i suszysz. Nie musisz stosować do saletry ze spoźywczego, można ogrodniczą, zanieczyszczenia w tym przypadku nie będą istotne (ważne jest by była to saletra potasowa, inaczej mówiąc azotan potasu). Cały proces gotowania spowoduje lepsze nasączenie huby (wnikanie do mikroporów huby utleniacza).

[budo_hakas]

Co to za przyjemność z kupnymi materiałami , na Syberii gotuje sie chubę zw ługu otrzymanym z gotowanego popiołu drzewnego. A najlepsza chuba to jest ta co rośnie na brzozach i bukach. A jeszcze jedno po ugotowaniu i wysuszeniu między dwa kamienie i rozbiś na watę to dopiero jest chubka do krzesiwa. :wink:

[budo_cassini]

Co to za przyjemność z kupnymi materiałami

Niekoniecznie, azotan potasu można otrzymać z końskiego nawozu, więc kupowanie go w sklepie jest tylko małym uproszczeniem :wink:

[budo_wysz]

Też sie przymierzam do zrobienia tradycyjnego krzesiwa. Masz tu dwa linki z moich "ulubionych":

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

No i zajrzyj do rycerzy z Frehy. Masz tam kilku speców od własnoręcznego wytwarzania krzesiwek, nawęglania, preparowania hubki i odpowiedniego doboru kamieni.

[budo_hakas]

Witaj Wysz jak to dobrz zastać cię pod tym postem. Czy możesz trochę przetłumaczyc na nasze bo ni cholery nie rozumię. Też bym chciał takie krzesiwko. Kto takowe robi . I czy krzemień rugijski nadaje sie do krzesania iskierek?

[budo_wysz]

Tu masz Hakasie po polsku:

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Co do krzemienia rugijskiego. Od jakiegoś czasu zbieram czarne i pasiaste. O rugijskim nie słyszałem. Co to?

No i pytanie do Mrozika - podjąłbyś się wykucia i nawęglenia paru krzesiwek?

[budo_hakas]

Krzemień rugijski to krzemien naniesiony z północy przez lodowiec nie nadaje sie na duże nazędzia ale mikroostrza da sie wykonać.
Wielkie dzieki za linki w ludzkim języku. A ile kosztowało by takie nawęglone ładne krzesiwko? bo ja się piszę na takie cuś.

[budo_chichako]

jesli ktoś zdecydowałby się wykuć parę sztuk to też się piszę

[budo_chichako]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
w nożach - numerki 19 i 20 Śliczniutkie takie. Panowie jak ktoś ma możliwośći to zróbcie parę sztuk. Ludzie to kupią.

[budo_cassini]

Kiedyś ojciec mówił mi, że hubę po wysuszeniu należy wygrzać w piekarniku bez dostepu powietrza (zapakowaną w jakiś metalowy pojemnik) dopiero potem zaprawić w wodnym roztworze azotanu potasu i oczywiście później znowu dobrze wysuszyć. Co do czasu i temperatury prażenia to pewnie trza dojść do tego experymentalnie.

[budo_qkiel]

nie wiem o co chodzi (jeszcze nie poczytalem), ale jak fajne to tez sie pisze