8 odpowiedzi w tym temacie

[budo_xx]

Od dłuższego czasu zastanawia mnie jedno zagadnienie - otóż powszechnie uważa się (skądinąd słusznie) sai za broń dla bardzo zaawansowanego karateki, natomiast batona za środek obrony nie wymagający od użytkownika żadnych umiejętności.
W kraju, gdzie dostęp do dobrych aonów jest silnie ograniczony, trudno mi wskazać na lepszy substytut niż półmetrowe sai. Fakt, złożyć go nie można, ale masa ok. 1 kg to o 50% więcej niż 26-cio calowy baton. Do tego dochodzi możliwość zadawania pchnięć - tego zaś klasycznym batonem robić nie należy z uwagi na ryzyko złożenia.
Reasumując, jako, że prawdopodobieństwo, iż napadnie nas samuraj z ostrą kataną jest raczej małe sai + podstawowa wiedza, jak tym wywijać może okazać się całkiem rozsądną alternatywą dla gołych rąk.

[budo_przemek.w.]

Możesz precyzyjniej określić alternatywną rolę sai dla gołych rąk.

Pozdro

[budo_strix]

Tez o tym myslalem, efekt pshyologiczny , ciezko kogos naprawde tym skrzywdzic i nie trzeba sie obawiac problemow z prawem

[budo_xx]

Nie rozumiem - uderzenie kilkukilogramowym batonem w głowę to pewna śmierć, zaś sai trudno zrobić krzywdę?

[budo_jani]

uderzenie kilkukilogramowym batonem

To to już chyba nie jest baton a teleskopowy znak drogowy.... a czy 0,5m sai to alternatywa dla gołych rąk??..... napiszę to samo co w innym Twoim topicu "jak Ty to chcesz nosić?!"... poza tym mam wątpliwości co do legalności sai... pół metra sai to już bardziej metalowy pręt przypomina na który władza na pewno przychylnie patrzyć nie będzie.....

[budo_xx]

przepraszam za tego "kilkukilogramowego batona" - chdziło mi o półkilogramowego, przejęzyczyłem się

[budo_przemek.w.]

Stwierdzenie że sai trudno jest wyrządzić krzywdę mocno mnie zdziwiło 8O
Broń stalowa kuta z trzema ostrymi końcami o wadze ok. 1kg w wprawionych we władaniu nią rękach jest bardzo skuteczna i niebezpieczna dla przeciwnika.
Tylko proszę nie mylić techniki walki sai z cyrkową akrobatyką .

Pozdro

[budo_kubutek]

A zawsze jak by nie było, to można i sobie ryżu nasadzić, takie tam (prawie) EDC :wink:

[budo_the_d]

Hmmm no popierwsze juz widze jak lazisz z 50cm zelastwem po miescie. Pelen komfort i looz. Mi ledwo plecak sie zamyka z sai w srodku. Po drugie nie wiem jak tam batony ale sai - i to treningowe - kosztuje ok 150-200zeta zalezy gdzie i jakie.
Po trzecie treningowe sai po uderzeniu w cos twardego moglo by sie zlamac, bo jest to pusty w srodku odlew ktory nie grzeszy wybitna wytrzymaloscia, mi po (co prawda sporej ilosci ) upadkow na ziemie lekko juz jedno peka.
Po czwarte treningowe sai wcale nie jest ostre i nie da sie go naostrzyc bo jak wspmnialem jest puste w srodku.
Po piate w polsce raczej nie kupisz wersji combat sai - ja nie znalazlem, a nawet jesli to napewno przewyzszy duzo bardziej cene batona