2 odpowiedzi w tym temacie

[budo_arbuz]

Panowie... mam takie pytanie...
Jakiś czas temu rozmawiałem z moim znajomym jest on instruktorem aikido i KM, instruktorem surwiwalu, jest pracownikiem MSWiA itp... wiec sroce z pod ogona niewypadł.... rozmawialiśmy na temat walki nożem... niepamietam teraz wszcegułów rozmowy ale stwierdził że w trakcie walki nożem przy chwycie floreowym (inna nazwa to chyba "pisany") krawedż tnąca noże powinna być skierowana na zewnątrz... a nie tak jak wiekszość ludzi trzyma do wewnątrz... (mam nadzieje że zrozumieliście o co mi chodzi... postaram sie puzniej zamieśćić fotke)
Według niego wtedy łatwiej sie zadawało ciecia... niestety wtedy niespytałem o co dokładnie chodzi...
Może ktoś z was sie spodkał gdzieć z podobną opinją? Albo macie sami jakieś doświadczenia/przemyślenia w tej kewstji?

[budo_robertp]

... ale stwierdził że w trakcie walki nożem przy chwycie floreowym (inna nazwa to chyba "pisany") krawedż tnąca noże powinna być skierowana na zewnątrz... a nie tak jak wiekszość ludzi trzyma do wewnątrz... (mam nadzieje że zrozumieliście o co mi chodzi... postaram sie puzniej zamieśćić fotke)
Według niego wtedy łatwiej sie zadawało ciecia... niestety wtedy niespytałem o co dokładnie chodzi...

To żebyśmy mieli jasność w uchwytach i nazwach
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Hmm, ten pan ma jakieś inne stawy bo największą siłę tnącą mam przy klasycznym ruchu rąbania z góry na dół po przekątnej do siebie

[budo_dzey]

pewnie chodzilo mu jeszcze o ruch nadgarstkiem z zewn do wewn co niby ma dac wiecej sily cieciu ? ale to nie we floretowym a szablowym..