zjazdy na linie
Napisano Ponad rok temu
jakie polecacie oporządzenie do zjazdów na linie i samą linę? i do tego jakieś rękawiczki?
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Napisano Ponad rok temu
Z kumplami zjezdzalismy na zwyklych "szotowkach", "osemki" zastepowala zawiazana na linie polwyblinka, uprzaz zrobiona byla ze strarego pasa monterskiego dla "slupolazow" z TPSA i parcianego wojskowego pasa podpietego do tego monterskiego za pomoca kilku mniejszych parcianych paskow tak, ze jaja urywalo. Fakt - szotowka szybko sie zuzywala (z reszta na polwyblince kazda lina po kilkudziesieciu zjazdach wygladac bedzie marnie), brudzila sie od aluminowego uchwytu, opuchniete jadra bolaly przez 3 kolejne dni, ale zabawa i tak byla przednia (powtarzalismy to na bodajze -nastu roznych sciankach). Wiec sprzet do zjazdu bedzie kazdy, byle atest mial (ten sklepowy sprzet, bo wlasnego przeciez jest sie zawsze pewnym )
A ciut powazniej - line wybiez statyk, bo na dynamicznej moze byc nieprzyjemnie, zaopatrz sie w jedna "osemke" do zjazdu i jakakolwiek uprzaz, a rekawiczki kup na poczatek najtansze w rowerowym (mnie osobiscie "fachowe" skalkowki ciut przeszkadzaly ze wzgledu na wyzszy mankiet i bardziej upierdliwe rzepy).
Napisano Ponad rok temu
co do samego przyżądu zjazdowego... ja zawsze śmigam na 8ce (tak wiem wiem... niebezpieczne to podbno i woogule...) ale czasem zdażało mi sie wiązać na karabinku półwyblinke i jazda :twisted:
oczywiście możesz wydaważ kupe kasy na stoprolki i inne graty... wszystko zależy od Ciebie
rakawiczek używam standardowycj hamerykańckich nomexów... ale czasem terz zwykłych roboczych... ogulnie szkoda by mi było wydać 250zł na rekawiczki zjazdowe... niepotrzebuje aż tak profezjonalnego sprzetu
..no i jescze jedna istotna sprawa... czy chcesdz sobie tylko rekreacyjnie zkeżdżać czy chcesz sie terz wspinać, robić mosty liwowe, tyrolki i inne fajne żeczy??
to jest temat morze.....
jeśli myślisz o wykożystanio sprzetu wspinaczkowego w działaśniech stricte militarnych to my używamy:
-uprząć (zwykłe standardowe "majtki")
-ósemka
-karabińczyk osobisty
- +sprzet dodatkowy (taśmy, expresy, itp)
na takiej konfigóracji zbiegaliśmy po ścianach tważą w dół, skakaliśmy z mostów, wskakiwaliśmy do okien... itp.... tylko do tego trzeba być czybkiem i to lubić..
aha... i trzeba mieć troche doświadczenia 8)
mam nadzieje że zabardzo tego niezamotałem ale jeszcze trovhe mnie suszy po wczorajszym....
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
uprząż- około 200zł
usemka- około 70zł
karabińczyk osobisty- około 40zł
expres- 30zł
metr liny.... około2 do 3zł za metr... jeśli chcesz tanią...
my ostatnio kupowaliśmy czarną kewlarową do szybkich zjazdów... i kłaciliśmu ponat 20zł za metr... a itak było po taniemu...
ogulnie to najbardziej sie opłaca taki sprzet kupować w czechach...
a jaśli chesz w polsce to wszystkie Himointain, Campust itp....
poszukaj na google cennika petzl
szykuj duużo kasy... i jeś do czech... zrobisz hurtowo zakupy to Ci taniej wyjdzie...
w polsce bez znajomości tanio raczej niekupisz...
a to co Ci wymieniłem to jest sprzet podstawowy... jek sie w to wkrecisz to bedziesz potrzebował kości, rolek, taśm... sprzedasz komputer, siostre a itak Ci na wsztsko niestarczy bo zawsze bedzie coś lepszego i co Ci jest niezbednie potrzebne
Napisano Ponad rok temu
a ten, może jest jakiś tutorial o takich rzeczach? ;-)
albo ktoś ma ochotę napisać parę słów o tym? np. do czego są kości, rolki i inne te gadżety. bo ten, zawsze chciałem zjeżdżać na linie (respekcik za twarzą w dół ). dlatego też spadam do roboty zaraz i kto wie, możę się conieco nazbiera.
swoją drogą, ktoś poważnie chce kupić laptopa? (siostra będzie niedługo rodzić, więc zobaczę jakie będą możliwości dobicia targu już jak zrobi co ma zrobić;>)
Napisano Ponad rok temu
ma pocztotk to sobie kup jakomś książke tam masz wszystko wyjaśnione co do cago służy... albo poszykaj na necie...
a najlepiej to znajś kogoś blisko Ciebie kto sie na tym zna i Cie nauczy (np jakiś klub alpinistyczny) pujdziesz na kurs i sie nauczysz ci i ja... i sam stwierdzisz co Ci jest potrzebne a co nie
Napisano Ponad rok temu
i linie w stylu [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] ?
Napisano Ponad rok temu
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
czy tam odpowiedniku z allegro [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] ? ;>
Napisano Ponad rok temu
Kotwice sobie darój... ma bardzo wąski zakres zastosowań i szkoda na nią kasy. Zwłaszcza na poczatku.
Co do tej uprzęży... hy... w tej samej cenie kupisz sobie normalną uprząż jakiejś pożądnej firmy alpinistycznej... to co widać na fotce niema nawet pasa bordowego wiec nadaje ie TYLKO do zjazdów... i to jescze "klasycznych" bo np głowom w dół bał bym sie w tym zjeżdżać... że o skakaniu niewspomne... (tzn... pewnie sie da ale po co rysykować) z takom uprzeżom możesz terz zapomnieć o wspinaczce (bo przy kilkumertowym rwaniu by Ci chyba biodra wyszarpało) i innych fajnych zabawach...
Moja rada... jak chcesz kupować sprzet to ić do sklepu.. nawet jeśłi nic niekupisz to sobie wszystko pomacasz i pewnie sprzedawca Ci coś podpowie.
Napisano Ponad rok temu
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
za 120 jakaś taka? bo właśnie do mnie doszło, że dobrze by było jakbym się z uprzężą zmieścił właśnie jakoś w 100-120. karabińczyki i ósemki widzę też właśnie w różnych cenach i dobrze by było też zmieścić się z tym i tym w sumie w 100zł. + np jakaś stówka za 20m liny. Petzl powiadacie?
Napisano Ponad rok temu
bawie sie na linie jakies 5 latek. jesli chcesz tanio to polecam uprzaz firmy Lotse. moim zdaniem daruj sobie uprzaz piersiowa - jak bedzie potrzeba to zrobisz sobie z kawalka tasmy i bedzie git. jesli bedziesz zakladal stanowisko tak zeby lina nie tarla o sciane/skale itp to wystarczy Ci zwykla tania lina. proponowal bym Ci tez zamiast osemki kubek o nazwie Choi (czy jakos tak) nie drogi, 2 tryby wpiecia, grzal sie bedzie tak samo, nie skreca liny tak jak osemka nie mowiac o polwyblince ktorek stosowania wogole nie polecam oczywiscie mozna sobie przecwiczyc tak jak i jazde w "kluczu"... :twisted:
hmmmm jesli masz ochote pobawic sie troche sprzetem to zapraszam do podlesic kolo zawiercia na dlugi weekend.
jade z grupka znajomych cel - wspinaczka itp zabawy z linami, nocleg namiot, czegoz trza wiecej?
jeszcze jedno:
zapomnialem o karabinku kup sobie jakiegos zakrecanego HMSa a co do liny to nie kupuj 20m dozbieraj pieniazkow i kup min 40-50m pomysl ze czasem chce sie zjechac z czegos takiego jak np. wiezowiec a to nie zawsze musi sie spodobac np. policji wiec co robisz? zakladasz stanowisko rzucasz line tak jak na "wedke" i jak zjedziesz to mozesz szybko sciagnac line bez wracania na gore. w skalach to ma jeszcze o tyle plus ze czesto sa juz na gorze przygotowane ringi zjazdowe wiec nie trzeba po zjezdzie wracac na gore zeby sciagnac line tylko sie ja przeciaga przez ringa i idzie dalej)
do pelnego kompletu kup sobie jeszcze troche tasm najlepiej z metra (powiarzesz sam) szyte sa moze i ladniejsze ale i drozsze.
Napisano Ponad rok temu
jeśli myślisz o wykożystanio sprzetu wspinaczkowego w działaśniech stricte militarnych to my używamy:
-uprząć (zwykłe standardowe "majtki")
-ósemka
-karabińczyk osobisty
- +sprzet dodatkowy (taśmy, expresy, itp)
na takiej konfigóracji zbiegaliśmy po ścianach tważą w dół, skakaliśmy z mostów, wskakiwaliśmy do okien... itp.... tylko do tego trzeba być czybkiem i to lubić..
aha... i trzeba mieć troche doświadczenia 8)
hehehehe, apmiętasz jak wjebałem się w zamknięte okno? czy nie było cie wtedy
Napisano Ponad rok temu
Lina sie nie skreca jak ja porzadnie zalozysz:)
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
ano racja lina na 8ce zawsze sie skreca... ale Kapral ma porównianie tylko do półwyblinki (chyba że o czymś niewiem).. na tym to dopiero sie skreca...
Co do zakładania liny to na "szybko"
kiedyś ktoś prubował mnie przekonać do rolki... zjeżdżałem na "tym" do Studniska (dla niewtajemniczonych- jaskinia... i to jaaaaka ) nieewiem czy to była wina liny (była funkiel nowa) czu czego... ale line musiałem prawie że przepychać pprzez przyżad.... i do całkowicie mnie upewniło że bezgranicznie kocham 8ke... kiedy dojachałem na dół i stanołem po kostki w gównach nietoperzy (tak właśnie wygląda miejsce gdzie sie "londuje" po wejściu do studniska) stwierdziłm "nigdy w życiu.... "
Znajomy który sie zajmuje tym zawodowo (myje, maluje, wiesza reklamy itp na wysokośćiach i robi za kase tyrolki i inne bajery) twierdzi że jesteśmy warjatami że zjeżdżamy na 8kach... ale cuż... co kto lubi
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
uprząż [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
karabinek [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
kubek [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
trochę liny [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
i jakieś taśmy [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] (po co taśmy?
wszystko od jednego gościa, więc w jednym czasie wszystko i koszty wysyłki małe.
czy ew. inny karabińczyk z jego oferty czy jeszcze coś innego? oczywiście to tam na początek wszystko, żeby się trochę pobawić, nauczyć, póki temat gorący.
Napisano Ponad rok temu
studnisko - sliczny dzwon trzeba tylko uwazac bo jak mokro to moze byc slisko przy podejsciu do dziury niby kiedys ktos sie posliznal i wpadl do srodka
no i ten pisk chmar nietoperzy (dobra czolowka wskazana - widok niesamowity)
co do uzywania roznego rodzaju sprzetu to idz do jakiegos sklepu ze szpejem i zobacz moze maja katalog petzla genialna sprawa po za prezentacja zabawek jest duzo cennych wskazowek co i jak uzywac
ten jest niezly chociaz jesli mialby byc do zjazdow to im wiecej metalu tym lepiej odprowadzi cieplo. aaa i jeszcze jedno poszukaj wersji ze sprezynka bedzie Ci sie przyjemniej zjezdzalo.
edyta:
tasmy po to zebys mogl ladnie stanowisko zalozyc - tak zeby lina nie ocierala o skale/beton eh najlepiej to popros kogos o to zeby Ci pokazal (np. nigdy nie robisz stanowiska na 1 punkcie, najlepiej na 3 solidnych punktach) po za tym dobrze by bylo gdybys kupil nie 1 a 2 karabinki (1 - laczysz kubek/osemke z uprzeza 2 - laczysz tasmy na stanowisku i przekladasz przez niego line. dobrze jest tez miec cos w rodzaju lonzy (nie zawsze mozna bezpiecznie zejsc i lepiej miec tzw "auto"
eh niby glupie wspinanie a temat rzeka.
uprzaz calkiem fajna. karabinek super, kubek tez a co do liny to moj znajomy prowadzil jedna z najwiekszych scianek w polsce mial dobre kontakty z lanexem (scianke zamknal ale moze jeszcze Mu cos zostalo) zapytam czy ma jakies sznurki
Napisano Ponad rok temu
? i w ogóle, powiecie jak tego używać? hehe ;->
Proponuję Ci zapisać sie na kurs wspinaczkowy, dowiesz sie wtedy wszystkiego na temat ekspresów, taśm, kości, dlaczego ósemka nie,a co tak i caaaałej reszty. W dodatku poznasz ludzi, z którymi będziesz się mógł powspinać, zjeżdżać czy tam co. BO przez net to się nie dowiesz za dużo :? Jest parę szkół w Podlesicach, albo zapisz sie na kurs skałkowy w Tatrach, on jest rozszerzony.
A jeśli chodzi o sprzęt to kupuj markowy, majacy atesty UIAA i inne.
powodzenia
posłałem Ci PW
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Arc Flashlights - życie pozagrobowe?
- Ponad rok temu
-
Co nosicie przy kluczach ?
- Ponad rok temu
-
Puszka
- Ponad rok temu
-
Termos na wyprawe w gory?
- Ponad rok temu
-
sodoma i gomora panie ...
- Ponad rok temu
-
krzesiwkowy zestaw EDC
- Ponad rok temu
-
Maxpedition Thermite Versipack - zdjecia i kilka slow
- Ponad rok temu
-
Kij
- Ponad rok temu
-
Wiatrówka Walther CP-99
- Ponad rok temu
-
Poręczny Surefire
- Ponad rok temu