72 odpowiedzi w tym temacie

[budo_wojtas13]

Encorton jest w tabletkach i zadziałałby zbyt późno. Musiałoby być coś pozajelitowego, np hydrocortyzon, fenicort, dexaven, solu-medrol
Ale mamy temat jak na Magię Stali

Ani w nim magii, ani stali, ale ciekawe....śledzę od początku.

[budo_mat s]

Jesl zrobisz komus krzywde probujac niesc pomoc (np polamiesz zebra czy mostek przy masazu posrednim serca), to "pokrzywdzony ratowany" nie ma jak cie pozwac - takie prawo (o szczegoly nie pytajcie, bo nie znam). Nie wiem tylko, jak to jest w przypadku tak "inwazyjnego" dzialania jak ciecie tchawicy bez praktyki...

[budo_mat s]

I co gorsza jak Ci nie pojdzie to mozesz isc siedziec.

Adam

Moja powyzsza genialna uwaga odnosi sie do tego tekstu.

[budo_adamluczak]

Jesl zrobisz komus krzywde probujac niesc pomoc (np polamiesz zebra czy mostek przy masazu posrednim serca), to "pokrzywdzony ratowany" nie ma jak cie pozwac - takie prawo (o szczegoly nie pytajcie, bo nie znam). Nie wiem tylko, jak to jest w przypadku tak "inwazyjnego" dzialania jak ciecie tchawicy bez praktyki...

Masaż serca mieści się w pierwszej pomocy (uczą tego chociażby na PO), a połamanie żeber nie jest śmiertelne.
Cięcie szyi przez takich świrów jak my może nie zostać dobrze odebrane.

Adam

[budo_adamluczak]

Ale może najpierw dać mu lód do ssania, zanim się będzie go ciąć bez znieczulenia.

W górach ???

Adam

[budo_glus]

Może temat jako ogólny przenieść do Knajpy ? Albo Walka nożem (bo o podrzynaniu gardła )

Co do adrenaliny - w Izraelu w czasie wojny ludzie nosili ze sobą (ma pomagać przy ataku chemicznym) i nawet wbijali przy okazji alarmów.

[budo_flybig69]

Może założyć nowy dział "udzielanie pierwszej pomocy" lub coś podobnego pewnie by się przydało troszkę wiecej wiadomości !!!

[budo_smoku]

Może założyć nowy dział "udzielanie pierwszej pomocy" lub coś podobnego pewnie by się przydało troszkę wiecej wiadomości !!!

moze nowy dział to nie, ale jakiś przylejony temat z podstawami pierwszej pomocy by się przydał...

ja jestem twardy i jedyne leki jakich uzywam, to plasterki New Graham i to tylko po to, żeby nie kapało na dywan Zresztą jak bede miał nieco więcej czasu (matury) - zapodam reckę CS Spike, to zobaczycie o czym mowa :wink:


PZDR,
Smoku

[budo_flybig69]

to moze jakaś ankieta czy potrzebny czy nie ...

[budo_lukaszki]

hmmm ciekawy temat, moze go rozszerzyć? a co to jest dekapitacja? też podchodzi pod medycyne?

[budo_piotr żbikowski]

dekapitacja? Pozbawienie głowy

[budo_lukaszki]

nie odpowiedziales na drugie pytanie...

[budo_piotr żbikowski]

To nazwa raczej nie z łaciny medycznej Ten zabieg, chociaż dość skuteczny w zwalczaniu wszelkich dolegliwości jest obarczony dość dużym odsetkiem powikłań

[budo_robertp]

Ale może najpierw dać mu lód do ssania, zanim się będzie go ciąć bez znieczulenia.

W górach ???

W "prawdziwych " górach to nawet latem jakiś lodowiec znajdziesz 8)

[budo_waldi]

A co do tych ataków chemicznych to czyba skuteczniejsza jest atropina, przynajmniej przy środkach fosforo-organicznych.

[budo_diabelek]

faktycznie pomysl podpiecie tematu bylby bardzo dobry
ja mianowicie chcialbym sie dowiedziec co musialbym zrobic po ukaszeniu jakiegos dziadostwa typu zmija ? pytanie mi sie nasunelo bo ostatnio prawie jedna zdeptalem na drodze ( zafascynowanie terenem i pod nogi to juz patrzec nie ma czasu :wink: )
stawialbym na klasyczne wyssanie jadu, ale nie wszedzie sie ustami dostane :wink: wiec co ? naciecie rany i opaska uciskowa powyzej ( noga, reka ), ale juz np brzuch to bladego pojecia nie mam, zakladamy ze jestem sam

[budo_waldi]

Z tego co wiem to ukąszenie żmiji w miejsce nienewralgiczne (tzn. nie w tętnicę, szyje głowę, serce itp) nie jest w stanie zabić zdrowego faceta o prawidłowej wadze ciała. Ale nie wiem, na ile to jest pewne.

[budo_smoku]

ja mianowicie chcialbym sie dowiedziec co musialbym zrobic po ukaszeniu jakiegos dziadostwa typu zmija ? pytanie mi sie nasunelo bo ostatnio prawie jedna zdeptalem na drodze ( zafascynowanie terenem i pod nogi to juz patrzec nie ma czasu :wink: )
stawialbym na klasyczne wyssanie jadu, ale nie wszedzie sie ustami dostane :wink: wiec co ? naciecie rany i opaska uciskowa powyzej ( noga, reka ), ale juz np brzuch to bladego pojecia nie mam, zakladamy ze jestem sam

wysysanie jadu to bzdura, mit... Rozciecie rany spowoduje usuniecie jedynie niewielkiej ilosci jadu, który w wiekszości dostanie się już do krwioobiegu...

To co proponujesz poza tym, jest juz lepszym pomysłem - opaska uciskowa.

I jak najszybciej do szpitala po surowicę czy jak to się nazywa.


PZDR,
Smoku

[budo_smoku]

aha, opaska nie na dłużej niż 20 minut bodajże, bo martwicy tkanek dostaniesz (chyba tak się to nazywa, nie? )... #Właściwie lepszy będzie OPATRUNEK uciskowy ( jak normalny opatrunek, ale używamy bandaża elastycznego). Opaska uciskowa tylko w wypadkach naprawdę hard-core, np. ucięcie/amputacja nogi itd. :wink:

[budo_piotr żbikowski]

To co piszesz to prawda przy krwawieniach tętniczych, w przypadku ukąszenia jad rozprzestrzenia się drogą żylną (na początku) dlatego opaska uciskowa - powyżej ukąszenia - taka jak przy pobieraniu krwi, która zatrzyma przepływ krwi żylnej i zahamuje rozprzestrzenianie się toksyn a nie wpłynie znacząco na napływ.