43 odpowiedzi w tym temacie

[budo_brisban]

Wczoraj bylem na tym filmie i chcialem sie podzielic z wami moimi wrazeniami na jego temat. Generalnie zalozeniem filmu byl wyciskacz lez z mocnym uderzeniem piesci i ostrza. A wyszedl wypluwacz sliny. Bo dawno na filmie sie tak nie usmialem jak na tym. Nie wiem co jego tworca chcial osiagnac. Patrzac sie na poczatkowe efekty wizualne widac, ze mial ambicje na jakies dzielo sztuki, jednakze potem to dzielo sztuki przeksztalca sie w cos co ciezko nazwac. Czy rezyser chcial stworzyc nowy gatunek filmowy? Czy odkurzyc parodie zapomniane od jakiegos czasu kinowa klapa Scary Movie 3? Nie wiem, jednak to co mu wyszlo jest filmem dla ludzi o troche skrzywionym poczuciu humoru, braku znajomosci prawa fizyki, pogody jako takiej, geografii i jeszcze kilku innych rzeczy, o ktorych nawet szkoda tutaj wspominac. Generalnie filmu nie polecam bo nie jest to dzielo najwyzszej klasy a znajac nasza rodzima tv za jakis rok kazdy bedzie go mogl obejrzec u siebie w domu albo sciagnac z netu juz teraz. Nie idzicie na niego chyba, ze macie w plecaku kilka browarow i towarzystwo z dziwnym poczuciem humoru wtedy i tylko wtedy ten film jest godny polecenia.

[budo_robertp]

Nie wiem, jednak to co mu wyszlo jest filmem dla ludzi o troche skrzywionym poczuciu humoru, braku znajomosci prawa fizyki

Filmy, w których obowiązują prawa fizyki są bardzo, bardzo rzadkie (może poza komediami romantycznymi i filmami obyczajowymi)
Wiesz oczywiście, że scenka w której ktoś oberwawszy z shotguna leci do najbliższej ściany a strzelący/ca stoi na nogach też jest sprzeczna z newtonowską dynamiką.
Więc skąd ten dziwny zarzut i to wobec filmu kung fu 8O

[budo_logan3]

Przecież podobne wypadki były juz w Hero i Przyczajonym Tygrysie....filmy tworzone przez wschodnich twórców bazują na ich kulturze,na sposobie postrzegania przez spoleczeństwo,takie filmy,bardziej poetyckie niż realne sa zwyczjnie lepiej tam odbierane,stąd popyt na nie.Jeżeli zaś chodzi o fizyke,to juz ostatnio chyba ona obowiązuje w romansach,dramatach,fizyka jest zbyt naturalna i oczywista dla zwyklego odbiorcy,dlatego też im bardziej twórca wyłamuje sie z poza jej ram tym większe zainteresowanie wzbudza

[budo_xaimoon]

Tak tylko, że mase ludzi (napewno większość) sądzie, że to co Jet Li wyprawia na ekranie to coś całkiem normalnego dla osoby trenującej MA ... :-)

[budo_zlotyelf]

a ja ten film polecam, niesamowity klimacik wszytko zalezy od nastawienia i wybraźni ; )
Hero - tez super film

Dla mnie klimatyczne i już.

[budo_marcin(18)]

Brisban napisał:

Nie idzicie na niego chyba, ze macie w plecaku kilka browarow i towarzystwo z dziwnym poczuciem humoru wtedy i tylko wtedy ten film jest godny polecenia.

Taa... w takim razie idę na 100%

[budo_kantele]

fajnie się ogląda, jest PRZEPIĘKNY wizualnie. treściowo trochę śmieszny i przewidywalny ale ma parę zaskakujących momentów. jest jednocześnie wzruszający i trzyma w napięciu. do tego dochodzi jeszcze świetna ścieżka dźwiękowa i rodzynek w postaci takeshi kaneshiro, chyba go sobie powiesze nad łóżkiem w ramach pin-up ... 8) jedyne co popsuło mi całość to końcówka ale nie będę mówić o co mi chodzi, żeby nie zespoilować

i moim zdaniem nie nadaje się do oglądania na kompie - jest zbyt piękny żeby psuć go małym ekranem...

[budo_kantele]

no dobra, ja wiem, że dla facetów takeshi kaneshiro nie jest żadnym rodzynkiem... ale wy macie ziyi zhang... ktora jest śliczna. a sceny jej tańca spowodowały u mnie opad szczęki.

[budo_krzyst]

(opinia mocno subiektywna)

OK, powiem krótko - "Przyczajony Tygrys" to było coś. "Hero" był niesamowicie wysmakowany wizualnie.

A to, to takie odcinanie kuponów. Półprodukt. Ni to ni śmo. Chcieliśmy dobrze, a wyszło jak zwykle.

Poza sceną tańca, która powala film rozczarował mnie totalnie. Zupełnie nie zdołałem się wkręcić, zero magii kina :roll:

K.

[budo_robertp]

"Hero" był niesamowicie wysmakowany wizualnie.

No i Hero brał sposób opowiadania z Rashomona.

[budo_brisban]

Oj tam RobertP musiales sie doczepic akurat tych praw fizyki. W zasadzie spodziewalem sie latajacych herosow itd. , ale tresc filmu popsula efekty wizualne a jak juz sie doczepiac to na maksa . Film jest totalnie przesadzony, fabula sie jako taka nie klei. Generalnie klapa.

[budo_brisban]

Acha dodam jeszcze, ze "Hero", "Przyczajony tygrys" bardzo mi sie podobaly. Tamte filmy mialy cos w sobie a ten to tandeta.

[budo_jerz]

Oj marudzisz i zagrosz romantyzmu w Tobie nie ma mnie ten film nawet się podobał takie romansidło kung fu. (przyczajony mi się bardzo podobał a Hero tak sobie)

[budo_sojobo]

widac, ze producenci chcieli zarobic na sukcesie Przyczajonego... i Hero...
fabula mizerna :?
romantyzm byl w Hero a w Domu latajacych sztyletow byl tani romans...
jak w telenoweli-nie wiadomo o co chodzi-wszyscy sie kochaja, nie wiadomo kto jest kim...ktos jest slepy-a potem okazuje sie ze jednak nie...

ale po filmie bylem na pizzy i byla dobra

[budo_magdalena]

BUUUUU......a taką miałam ochotę na ten film po obejrzeniu trailera

[budo_malta]

widziałam i hero i tygrysa i te bardzo mi się podobały (chociaż tygrys bardziej dużo), domu jeszcze nie widziałam ale... chyba do kina się nie wybiorę... zresztą co do argumentów - czy ten film nie miał byc po prostu bajką?

[budo_sojobo]

jesli mial byc bajka to ja dziekuje...
mial byc chyba tworem, ktory podczepi sie pod sukces Przyczajonyego...i Hero...

[budo_kantele]

ktos tu sie powtarza... a mnie sie dom sztyletow podobal bardziej niz przyczajony tygrys, hero niestety nie mialam okazji jeszcze obejrzec...

[budo_sojobo]

nie dla wszystkich wyznacznikiem jakosci filmu jest wyglad aktora w nim grajacego...

[budo_skiper]

nie dla wszystkich wyznacznikiem jakosci filmu jest wyglad aktora w nim grajacego...

Chyba Kantele sporo innych argumentów wymieniła poza aktorem, o którym wspomniała dopiero na koncu swojej wypowiedzi, prawda?

Ja polecam. Nie zawiodłem się...ale właśnie tego się spodziewałem i oczekiwałem co dostałem.