24 odpowiedzi w tym temacie

[budo_marcus73]

Czy były produkowane szable przeznaczone stricte do pojedynków???
Wiadomo, że często i gęsto pojedynkowano się w dawnej Polsce,
a nie spotkałem się z opisem takiej szabli w literaturze fachowej (nie miałem okazji przejrzeć Zabłockiego, jeżeli ktoś ma chętnie odkupię).
Wydaje mi się, że szabla husarska średnio się do tego nadawała a karabela takoż

Wielce prawdopodobne jest, ze jakiś zmyślny płatnerz wymyślił broń specjalnie do walki pieszej jedenna jednego.

Proszę o wszystkie informacje, nawet trącące o plotkę

pozdrawiam

[budo_hakas]

Witam. Miano szabli pojedynkowej w dawnej Rzeplitej miała karabela polska, noszona do kontusza. A szabla husarska była przez brać szlachecką nazywana często katowskim żelazem, ze względu na obrażenia jakie zadawała. Fechtując karabela miożna zadawać szybkie ciecia młyńcowe na dłoń przeciwnika. Co często eliminowało takowego z pojedynku bo bito sie do pierwszej krwi. Pozdrawiam.

[budo_marcus73]

Czy były specjalne typy karabel do pojedynków?
Czym walczyli najlepsi szermierze o ile tacy byli?
Masz może jakieś nazwiska ewentualnie odsyłacze do literatury lub internetu?

[budo_hakas]

Jednym z lepszych był mój pra.... dziadek w samych tylko pojedynkach zabił 25 ludzi.
Pytasz przyjacielu czy specjalne modele , nie było zwróć uwagę na inscenizacje "Zemsty" Fredry jak to Gerwazy nosi za swoim panem Szablę , mimo tego , że ten ma pięknie zdobioną na pasie. Szable do walki nie były bogato zdobione ale chwyt miały praktyczny. A co do szabli husarskiej używano ich w pojedynkach ale szlachta nie lubiła sie na nie pojedynkować poza tym jeśli ktoś miał czarną szable na pasie to raczej był zawodowym rembajłą i nie należało mu wchodzić w droge. Dobre też były szable kozackie nie mylic z szaszkami. Z pozdrowieniami do EaszMościa - Hakas.

[budo_marcus73]

Wielce mi Waszmość apetyt zaostrzył na historie pojedynkowe
Stokrotne dzięki za wieści, jednak czy nie ma gdzieś pozycji (literatura, internet) o tychże rębajłach (nawet o pra....dziadku) ?

Pozdrawiam

[budo_hakas]

Co do pojedynków to zajżyj Waść na strony bractw rycerskich ( Warchoły) A co do postaci To przejżyj ksiazki Pana KOMUDY pisze super o tamtych czasach ostatnio wyszła ksiazka "Warchoły i HerodBaby" czy jakoś tak właśnie na nia poluję a co do technik szabli poszukaj ZABŁOCKIEGO "Szabla Polska" a co do mojego pra...Dziadka to nic niestety dac Ci nie moge bo tym samym bym sie okazał a nie chcę. Pozdrawiam.

[budo_alexthc]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_hakas]

Serdeczne Dzięki AleXHC1 Bardzo ciekawy link.

[budo_tengu]

jezeli chodzi o takie klimaty to sympatycznie bawilem sie ostanio przy ksiazce Jacka Komudy "Opowiesci z dzikich pol". Taki zbior opowiadan w klimacie "Dzikich pol", mieszanka faktow i legend pogranicza ukrainsko polskiego. Rebajlow z czarnymi szablami i szlachciurow z karabelami masz tam dostatek

Pozdrawiam MH!

[budo_marcus73]

Bardziej by mi chodziło o fakty :wink:

[budo_hakas]

Jak fakty Mości Panie to Pamiętniki Paska. Są opisy szarży husarskich i pojedynków szlacheckich. Poszukaj Przyjacielu jeszcze innych pamiętników z tamtych czasów. A Komuda naprawdę super pisze. Ostatnia ksiązka " Warchoły i ...." to zbiór faktów i autentycznych postaci. To sa biografie największych warchołów, pieniaczy, rębajłów dawnej Rzeplitej.
Ze szlacheckim pozdrowieniem - Hakas

[budo_tengu]

Komuda uzywa faktycznych postaci historycznych, i przyprawia to fantasy, fajna rozrywka. Opisy zachowan, jezyk i bronie sa jak najbardziej bliskie prawdy, co do opisu pojedynkow, to nie wiem jak sie maja do rzeczywistosci bo ze mnie taki szermierz jak z koziej zyci waltornia.

Pozdrawiam MH!

[budo_mradu]

www.freha.pl

fajnie ze wrzuciles FREHE itd. ale zlamales punkt regulaminu. mozesz za to beknac.
a co do szabelek - ostatnio znalazlem wiszaca na scianie u kumpla batorówke, w zaskakujaco dobrym stanie. i troszke offtopicowe pytanie: jak sprawdzic czy to replika czy "z epoki"?
pozdrawiam

[budo_maciek1230]

Jak zegniesz ja w pol tzn w litere C to powinna wrocic.
Jezeli sie zlamie albo taka zostanie tzn ze nie prawdziwa(tzn nie kuta).
A czy z epoki, hmm tego juz niewiem.

[budo_hakas]

Maciek 1230 Witam, ten test ze zginaniem szabli to nie tak tak reagują szable z bułatu a nie zwykłe kute. Tym bardziej szabla Batorówka jak ją określiłeś ponieważ to szable wzorowane na zablach węgierskich cięzkich. Fechtunek tą szabla był wzorowany na walce mieczem czyli na technikach przełamująco-tnących.
Mradu Witaj zamieść fotkę to ci pomogę ją okreśłić. Pozdrawiam Hakas

[budo_mradu]

fotki beda najszybciej jak sie da. Pierwszy raz w reku mialem batorowke i powiem szczerze ze sie zdziwilem. To jest strasznie ciezkie bydle! Na szczescie Hakas rozjasnil moje watpliwosci
Pozdrawiam

[budo_hakas]

Prawdziwa batorówka ma bardzo duży jelec czasami łączony łańcuszkiem z głowicą. Często na grzbiecie ma zgrubienie nazywane młotkiem. ( wyważanie głowni). Pozdrawiam Mradu

[budo_mradu]

[quote name="budo_Hakas"]Prawdziwa batorówka ma bardzo duży jelec czasami łączony łańcuszkiem z głowicą.[/quote]jest obecny, lancuszka brak
[quote name="budo_Hakas"]Często na grzbiecie ma zgrubienie nazywane młotkiem. ( wyważanie głowni)[/quote]ma to zgrubienie (jezeli myslimy o tym samym).
Blisko jelca jest tez napis "Stephanus Bathoreus Rex Poloniae" i herb (nie znam sie na herbach, wiec wnioskuje ze to herb Batorych).[/quote]

[budo_hakas]

nie koniecznie herb Batorych, czyli wilcze zęby. Może to być herb właściciela. A co do napisu Rex ...... to było bardzo popularne z tad szable nazywane : batorówki, augustówki, zygmuntówki. Często poprostu płatnerze bili takie inicjały taki lekki ówczesny szpan, który nie miał nic wspólnego z typem szabli. Tak jak dzisiaj podrabia się adidasa itp. A jeszcze jedno jak zmieniała się moda na szable to często zostawiano dobrą głownię a zamieniano rękojeść na modną. Pozdrawiam.

[budo_mradu]

zgadzam sie, jednak napis moze wskazywac iz rzeczywiscie jest to bron z epoki, a nie jakas reprodukcja.
pozdrawiam