11 odpowiedzi w tym temacie

[budo_sulsa]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

do czego takie ustrojstwo miało by służyc?

[budo_kajk]

Mnie tam sie wydaje, ze skoro to noz dla spadochroniarza, to plaski i nie ostry czubek jest po to, zeby mozna bylo w miare bezpiecznie przeciac na sobie szelki od spadochronu, uprzezy, czy innego ekwipunku bez obawy wbicia sobie go miedzy zebra na przyklad :-)
Ale ja tam w sumie to sie nie znam ;-)

[budo_kapral]

ale dobzre mowisz.
Wtedy jeszcze nie bylo upzrerzy szybkoodczepialnych itp, wiec linki tzra bylo odcinac gdyby co.

[budo_przemek.w.]

Uzywany do odcinania się od czaszy spadpchronu przy różnych komplikacjach w czasie oddawania skoku.

Pozdro.

[budo_sulsa]

ok tak mi sie zdawalo, bo ma takie fajne profilowane ostrze, ale odcinanie od spadochronu wydalo mi sie troche bezsensu - pewnie dlatego, ze kiedys widzialem taka scenke w Rambo ;]

[budo_przemek.w.]

sulsa a widziałeś kiedyś skoczka wleczonego za samolotem . Ten nóż jest od tego żeby w takiej sytuacji uratować życie.

Pozdro

[budo_hakas]

Witam ekspertów od spadochroniarstwa!! Panowie jest to nóz spadochroniarza do cięcia linek a nie jak ktoś napisał uprzęży , bo jak ktoś by w powietrzu uprząż odcioł to przestraszony by tyle z niego zostało. Bez wspomagania się spadochronem zapasowym można bezpiecznie pozbyć sie 5 z 28 linek istniejących przy spadochronie ( opisuję model D-5 który ma 82m kwadratowe powierzchni). A co do wleczenia skoczka za samolotem to tylko w AN2 ale i tak to taką sytuację widziałem na filmie "Czerwone Berety", tą sceną straszy sie wszystkich nowoprzybyłych do WPD. Pozdrawiam.

[budo_kajk]

Dzieki, Hakas, za sprostowanie. Przeciez napisalem, ze sie nie znam ;-)
Ale generalnie glowna mysl konstrukcyjna tego noza przekazalem - nie pocharatanie sie nim przy koniecznosci odciecia czegos, co moze znajdowac sie bardzo blisko ciala spadochroniarza :-)

[budo_hakas]

Nie bierz do siebie Kajak. Nie chciałem Cię urazić. Jeśli uraziłem to przepraszam.
Nóż ma tępy koniec żeby w czasie skoku i upadku( przyziemienia) nie wbić sobie go w bebechy. Ja też sam nie skakałem ale znam to z opowiadań kolegów.

[budo_kajk]

Kajk, a nie Kajak :-)
A co do reszty nie mam najmniejszych zastrzezen, nie uraziles mnie ani troche, caly czas panuje pokojowa atmosfera ;-) Przeciez napisalem, ze sie nie znam - i pisalem to jak najbardziej serio, wiec bylem przygotowany na to, ze ktos sprostuje moja wypowiedz :-)
Peace, man 8)

[budo_serpent]

Tak jak prawią szanowni koledzy nóż ten używa się :

1. Po zaczepieniu się o wystające części statku powietrznego po sygnale "Ratuj sie sam"
2.Po zaplątaniu się w linki spadochronu własnego lub drugiego skoczka.
3.Po przejściu linek nośnych przez czaszę spadochronu w celu likwidacji tzw.kalafiora
na spadochronie zapasowym.
4.Po wylądowaniu, jeżeli skoczek jest ciągnięty , a jego życiu zagraża niebezpieczeństwo.

Pozdrawiam wszytkich skoczków!

[budo_cassini]

A co do wleczenia skoczka za samolotem to tylko w AN2 ale i tak to taką sytuację widziałem na filmie "Czerwone Berety", tą sceną straszy sie wszystkich nowoprzybyłych do WPD. Pozdrawiam.

Podczas "Market Garden" tyż pono bywało, tylko, że wtedy w armii angielskiej i u Sosabowskiego goście nie mieli zapasowych spadochronów w odróżnieniu od Amerykanów.