 
  [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
c.d.n.
 
Napisano Ponad rok temu
 
  Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
MarcinS - jesteś chodzącą obrabiarką cnc.
 
					
					Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu

Napisano Ponad rok temu
Piteros tu masz rysunek , po prosty śruby bedą wkręcane z 2 stron , co na grubości noża 5mm daje powiedzmy na strone jakieś 2,2 mm przy skoku gwintu w M5 jeśli sie nie mylę 1 obrót na 0.8mm daje nam prawie 3 pełne obroty śruby z każdej ze stron , moim zdaniem to wystarczy aby 3 śrubami na strone skręcić okładzinke ( koniem nie ruszy )jestem pod wrażeniem, ja jestem bardzo daleki od osiągnięcia takiego poziomu dokładności... Mam jeszcze jedno pytanko - jakie będzie zakończenie śruby po drugiej stronie, jak możesz zrób prosze fotkę. Bo też chce zrobić skręcanie na podobnej śrubie, a jako nakrętkę użyć coś takiego:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
ale może znalazłeś coś ciekawszego.
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Myślę że nikogo tu nie zanudzasz, dawno nie było takiego fajnego i poglądowego wątku na MoS!pewnie już macie dość ale już niedługo skończe busika , a zdjęciami z postępów nad następnymi nożami nie bede zanudzał
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
 
  Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
 
   ...
  ...
					
					Napisano Ponad rok temu
 
   
					
					Napisano Ponad rok temu
 
  
					
					Napisano Ponad rok temu
Marcin,
ten kawałek pracy już olałeś... no, chyba że ich ergonomia jest super, bo za wygląd zamiast oceny 6! ...dałbym jakieś 5- :wink: jednym słowem nie komponują się z całością...
...podsumowując - kawał świetnej roboty... a okładziny zawsze można zmienić
PS. konstruktywnej krytyki nigdy dość
 
  poklon
   poklon
					
					Napisano Ponad rok temu
 
  Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
 , za prowadnicę posłużyła mi stara strzała do łuku bloczkowego duralowa ale b. wytrzymała , do tego podpiąłem zwykły drobny  pilnik ( z racji tego ze nóz nie był jeszcze hartowany ) , muszę sobie dokupić diamentowy co by można było profilować zahartowaną stal . I jazda , robi sie cudnie , wychodzi równiutko jak po taśmówce , oto zdjęcie tegoż cudaka
  , za prowadnicę posłużyła mi stara strzała do łuku bloczkowego duralowa ale b. wytrzymała , do tego podpiąłem zwykły drobny  pilnik ( z racji tego ze nóz nie był jeszcze hartowany ) , muszę sobie dokupić diamentowy co by można było profilować zahartowaną stal . I jazda , robi sie cudnie , wychodzi równiutko jak po taśmówce , oto zdjęcie tegoż cudaka   
  Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
 FaceBook
 FaceBook 
- Ponad rok temu
 
- Ponad rok temu
 
- Ponad rok temu
 
- Ponad rok temu
 
- Ponad rok temu
 
- Ponad rok temu
 
- Ponad rok temu
 
- Ponad rok temu
 
- Ponad rok temu
 
- Ponad rok temu