Pytanie do ćwiczących Gosoku Ryu
Napisano Ponad rok temu
Ponieważ trochę ostatnio czytalem o bardzo prężnie rozwijającym się u nas stylu karate Gosoku Ryu, mam kilka pytań odnośnie źródeł tego stylu.
Przeczytałem na stronie: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Takayuki Kubota - przydomek "Żywa Legenda Karate". Jeden z niewielu żyjących już wielkich mistrzów, kultywujących tradycje samurajskie we współczesnym świecie, posiadający najwyższy stopień w karate 10 Dan.
Urodził się w 1934 r. w Kumamoto (Japonia). Już w wieku 4 lat rozpoczął treningi ju-jutsu i karate pod kierunkiem swego ojca, Denjiro. Studiował wiele japońskich sztuk walki wręcz i mieczem, ale dominowało u niego uprawianie karate, w którym wykazywał ogromny talent. Miarą jego talentu jest fakt, że rozpoczął nauczanie karate w wieku 14 lat, a w wieku 17 lat miał własne dojo w Tokio i był konsultantem policji d/s walki wręcz.
W 1964 roku przybył do USA, gdzie naucza karate do dziś w Głównej Kwaterze International Karate Association, założone w 1953 r. w Japonii, na czele którego stoi mistrz Kubota i które skupia ćwiczących z całego świata z różnych stylów karate, w szczególności Gosoku-ryu i Shotokan. Mistrz Kubota rozwinął techniki Shotokan na bazie obron Goju-ryu i stabilnych postaw Shito-ryu we własnął drogę dynamicznego stylu Go-soku (go - twardość, soku - szybkość)(...)
(...)Soke Takayuki Kubota jest mistrzem następujących sztuk walki: karate, toshin-ryu, taiho-jutsu, kubo-jutsu, shindo-tsuye-jutsu, kubotan, kubotai, kubokido, aikido, judo.
i mniej więcej to samo po angielsku na stronie [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Born in Kumamoto, Japan, Takayuki Kubota began studying martial arts at the age of four under the direction of his father, Denjiro Kubota. Because of his insatiable desire to learn every aspect of the arts, he trained daily and studied several different styles of martial arts. Despite his restrictive scholastic program and grueling training schedules, he managed to complement his martial arts training with additional studies in meditation, history and other non combative aspects of the arts. He distinguished himself by earning advanced instructor ratings in Judo, Aikido, Kendo, Iaido and meditation as well as calligraphy and several other arts. Grand Master Kubota began his teaching career at the age of 14 and it has flourished ever since. At age eighteen he opened his first dojo in Tokyo.
Pomijając zaskakująco młody wiek, w którym Soke Kubota otworzył własne dojo, nie mogę nigdzie znaleźć informacji o tym u jakich mistrzów Soke Kubota studiował i u kogo zdobył stopnie instruktorskie w tak wielu różnych sztukach walki?
Jeśli to nie tajemnica oczywiście
:-)
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
toshin-ryu - to jego szkoła ken-jutsu;
taiho-jutsu - to elementy samoobrony oparte o dźwignie i atemi-waza;
kubo-jutsu - to jego wersja jiu-jitsu;
kubotan - modyfikacja yawary, krótkiego kijka do nacisków i wzmocnienia uderzeń (miła rzecz, szczególnie z dużym pękim kluczy);
kubotai - dwie pałki połączone linką gdzieś ok. 2/3 wysokości, głównie do blokowania i chwytania tą linką, dość problematyczne.
Za to karate ma bardzo sympatyczne. Sam ćwiczę i polecam. Szybkie, twarde, w dość krótkich i wysokich pozycjach.
Napisano Ponad rok temu
trochę wspominków Kuboty z młodości.
Napisano Ponad rok temu
Moje pytanie zainspirowała wymiana zdań na forum Aikido na temat noszenia hakamy przez przedstawicieli tradycyjnych styli karate http://www.forum-kul...ndpost&p=889349
Przypomniałem sobie wtedy o Gosoku Ryu i chciałem poznać jego hmm... "background"(?)
Dzięki za odzew.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
i jeszcze jedna ciekawostka. Tylko ten język...
Napisano Ponad rok temu
http://www.doshinmartialarts.com/kubota.html
trochę wspominków Kuboty z młodości.
Wielkie dzięki
Napisano Ponad rok temu
Ale techniki nie są ogólnie skomplikowane. W przypadku uderzeń trzeba się (krótko i w pewnym uproszczeniu) skoncentrować na:
uraken-uchi + wzmocnienie efektów uderzenia przez obrażenia zadawane możliwie ciężkim pękiem kluczy;
kentsui-uchi + użycie wystającego końca kubotanu do zwiększenia efektu;
tsuki + samoistny strzał kluczami, no i oczywiście efekt kastetu;
blokowanie za pomocą kontrującego uraken, lub zypełnie przez uderzenie kluczami;
naciski na centra nerwowe kubotanem, to dobrze dział przy uwalnianiu się z uchwytów.
Żeby w miatę bezpiecznie trenować, najlepiej zrobić makietę kubotanu z gąbki lub pianki (takiej jak otuliny rur) a klucze zastąpić lekko nadmuchanym (do ok 10-12 cm) balonikiem.
Napisano Ponad rok temu
http://www.guillaumemorel.com/fr-article-kubota.htm
i jeszcze jedna ciekawostka. Tylko ten język...
Uuch... ciężko. Ale na końcu można się doczytać, że właściwie kontynuował rodzinną tradycję:
"Denjiro Kubota, le p?re de Takayuki Kubota, travailla pour les forces de police japonaises jusqu'? l'âge de 85 ans. Il y était expert en combat ? la ba?onnette (Jukendo). Satoru, le grand fr?re de Takayuki Kubota, apprit avec son p?re le maniement de cette arme et il f?t choisi, pour son habileté, comme instructeur de combat ? la ba?onnette dans l'armée impériale."
I tato i starszy brat(?) też szkolili policję i wojsko.
Niestety mój francuski moocno zardzewiał
Jeszcze raz bardzo dziękuję.
Napisano Ponad rok temu
Kubota otworzył swoje niezależne dojo w czasie w którym część mistrzów nadal nie odbudwało swoich przedwojennych dojo. Ze wszystkich stopni jakie posiada najważniejsze to:
10 dan w karate i tytuł soke (jedyny oficjalnie nadany tytuł soke zarejestrowany w japońskim Ministerstwie Edukacji)
10 dan Kubojitsu
5 dan aikido
5 dan judo
Do sztuk jakie stworzył należą: Gosoku-ryu, Kubojitsu, Toshin-ryu kenjutsu, Tsuye-jutsu i taiho-jutsu (współtwórca). Stworzył nowe bronie: kubotan i kubotai. Jest ekspertem walki bronią (prawie każdą od shurikena po pałke policyjną). Stworzył ponad 16 kata karate, Anso no kata (kata medytacyjne), 8 kata kenjutsu i 14 kata innymi brońmi.
Najlepsze jest to, że soke nadal ćwiczy i nadal tworzy.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
A tak na poważnie ile razy od tamtej pory zrobiłeś ju-hachi... ?
No i seminarium kumite bz kumite... Ot ciekawostka...
Z całym szacunkiem do soke, to seminarium mu zdecydowanie nie wyszło. A i kata mógł rozpracować jakieś starsz, dając do niego bunkai i możliwość utrwalenia, a nie wprowadzać kolejną nowość, której nawet Kuratomi z Bratakosem nie mogli poprawnie powtórzyć.
Czyżbyśmy byli królikami doświadczalnymi? Podobnie przecież było poprzednio z kime-no-kata.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Poza tym ćwiczę gosoku od paru ładnych lat i nie mam najmniejszego zmieniać stylu. Jest jak dla mnie idealne. Nie zmienia to jednak faktu, że ostatnie seminarium było jednym z najsłabszych, jakie się odbyło w ostatnich latach. Może seminarium ken-jutsu było lepsze, ale karate w zasadzie nie wniosło nic.
Zaś co do robienia w kółko tych samych kata - czy lepiej jest znać kilka, czy kilkanaśnie dobrze, czy kilkadziesiąt byle jak i traktować je jako formę gimnastyki lub tańca? Pod rozwagę...
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
makiwara
- Ponad rok temu
-
WYDARZENIE DZIESIĘCIOLECIA W POLSKIM KARATE !!!
- Ponad rok temu
-
KSIĄŻKA Z UKŁADAMI BLOKÓW/CIOSÓW/KOPNIĘĆ
- Ponad rok temu
-
MP WKF
- Ponad rok temu
-
Druzynowe Mistrzostwa Polski WKF
- Ponad rok temu
-
Karate na ulicy - odczucia
- Ponad rok temu
-
Kata w Karate
- Ponad rok temu
-
T Najduch kontra P Saleta
- Ponad rok temu
-
Materiały Edukacyjne
- Ponad rok temu
-
PODEJŚCIE
- Ponad rok temu