Pola Mokotowskie-atrapy w dłoń?
Napisano Ponad rok temu
Kto chętny na sobotę 9, mam zajętą niedzielę
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Paweł
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
moje pytanie jest takie, czy wlocznia to wlocznia w waszym przypadku, czy tez tak jak shinai dlugi patyk, pytam poniewaz na filmikach wyraznie widac nie pchniecia ale techniki pacniecia z gory na dol, jesli to techniki patyka to oka, ale jesli wloczni to juz mniej...
chodzi mi o realne uzywanie broni, kiedy miecz walczy z wlocznia to jest troszke inaczej niz jak walczy miecz z dlugim kijem, lub krotki kij z dlugim kijem...
jesli uzywacie broni zgodnie z jej sposobem uzycia to mozecie wyciagac jakies wnioski zblizone do prawdy ale jesli uzywacie tej broni dowolnie inaczej, to wnioski beda dowolne
nie chodzi mi o krytyke Was, absolutnie, ale obserwuje Wasze poczynania i sie ucze dlatego pozwalam sobie na wtrąty
Napisano Ponad rok temu
Natomiast ja osobiście mam problem z ustaleniem czym dla mnie jest shinai. Generalnie to kij, ale w sytuacji zagrożenia wygodnie mi go użyć jako miecza ...
Chyba się muszę bardziej określać
Twoje rady są konstruktywne, dzięki.
Napisano Ponad rok temu
el. techniki
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
technika cd
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
reakcja z wyborem
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Trafienie w mostek może zaboleć
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Mariaczi nie mówił że tańczy
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Swobodna nonszalancja vs skupiona technika (mi się tak kojarzy)
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Było cięcie na nogi, niestety chyba uniknął
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Szlachetne postawy (generalnie nowy kolega wbrew sztywnej postawie, ładnie odnalazł się w sparingach – widać wpływ trenera Romka )
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Wbrew pozorom to jest wskok , a nie odskok
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Wężowe uniki
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Zabawa nożowa, sparing + 1 rozpraszający, + 1 agresor
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Shinai vs shinai, Kendoka zmienił koncepcję walki, musiałem przełknąć żabę i w pokorze przyjąć niechciane uderzenia
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Prawie do zwarcia
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Auć, to bolało! Na szczęście nie fizycznie.
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
A masz, za moje krzywdy!
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Shinai vs yari
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Moja kolej na yari
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Myślałem że dostałem jakąś obcierką w stopę, a tu zonk – centralny sztych
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Napisano Ponad rok temu
Te pacnięcia włócznią to próby zbicia/strącenia i oczywiście el. rozpraszający. Mam bardzo prostą technikę i muszę ją ukrywać w rozmaitych ruchach i przy ruchach.
moim zdaniem zwlaszcza na poczatku nalezaloby skupic sie bardziej na technice niz jej maskowaniu..
jesli dobrze zlapiecie te dzidy czyli w szerokim ucwycie, z wycofana rea trzymajaca za koniec i dzida wycelowana prosto w cel, byc moze nie trzeba bedzie tych ruchow przyruchow robic bo:
1. zmieni sie dystans (skroci) i kazdy miecznik wchodzacy w strefe wygodna dla swojego ataku, natychmiast bedzie w polu razenia dzidy, zwyklym pchnieciem, a przez to
2. drastycznie zmieni sie szybkosc ataku dzida (na plus), oraz mozliwosc ucieczki miecznika z pola razenia (na minus).
moze przecwiczycie?
Natomiast ja osobiście mam problem z ustaleniem czym dla mnie jest shinai. Generalnie to kij, ale w sytuacji zagrożenia wygodnie mi go użyć jako miecza ...
Chyba się muszę bardziej określać
mysle ze nie muszisz sie okreslac ogolnie, ale w szczegolowym przypadku
to znaczy z gory okreslasz czy walczysz w danym momencie kijem czy mieczem
bo jesli mieczem to jedno ciecie w reke wlasciwie konczy walke, mozna ewentualnie dodac konczace w tulow, bo watpie zeby ktokolwiek z obcieta reka dal rade uciec...
jesli zas kijem, to musisz udezac bardzo precyzyjnie i szybko w konkretne pkt na ciele, bo trafienie kijem w korpus co najwyzje robi siniaka i nie powoduje konca walki, trafienie kijem w nadgarstek, moze tylko utrudnic przeciwnikowi dalsza wlake ale tez nie konczy jej...
taki mam cel, nie mam jak z Wami cwiczyc, to chociaz ogladam i dziele sie przemysleniami...Twoje rady są konstruktywne, dzięki.
Napisano Ponad rok temu
Trafiam zazwyczaj gdy zechcę, kontry zbieram gdy podejmuję ryzyko a plan weźmie w łeb.
Nie mam też kłopotów z kontrolą dystansu
Broń drzewcowa jakoś mi zawsze "leżała" (podobnie jak karabin z ćwiczebnym bagnetem )
Natomiast walka samym kijem, jest u mnie jeszcze do opanowania.
Mam problem z ustaleniem czym jest dla mnie shinai. Niestety zmieniam to w trakcie walki, idąc na łatwiznę.
Może będzie prościej jak ustalę że z yari nie walczyłbym kijem
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
oczywisci emasz racje w tym co napisales, ale ja i tak zmierzam do prawidlowego poslugiwania sie bronia, bo jak o tym zapomnicie to dojdziecie do czegos takiego jak chambara co jest moze i fajne ale z mieczem ma malo wspolnego...
to o czym pisze kriss czyli zagadnienie czym jest dla niego shinai, mieczem czy kijem, jest nagminne. w samym kendo shinai nie jest mieczem a co dopiero w takich zabawach, poprostu specyfika walki i uzytej atrapy broni gruntownie zmienia sens i sposob jej uzycia...
a do tego nikt z nas nie ma doswiadczenia w walce na prawdziwa bron sieczna czy drzewcowa i zaczynamy od dupy strony
to co kiedy mialo byc sposobem na bezpieczne w miare cwiczenie umiejetnosci stalo sie treningiem samym w sobie pozbawionym genezy, co doprowadza do wypaczen niestety
sama forma sparingu gdzie chodzicie przod tyl z wlocznia jest to bez sesnu, gdyz to nie jest bron do tego, ale oka, mozna probowac i zmienic konwencje, tylko ze te zmaiany ida dalej i zacznacie robic ataki takie ktoe nie sa przypisane do tej broni wide poacniecia..
zebysmy sie dobrze zrozumieli wlocznia mozna pacac, tak jak mieczem mozna dac klapsa w tylek, a pistoletem mozna udezyc w glowe, ale to sa jakby opcje dodatkowe tych broni a nie ich przeznaczenie finalne.
rozpatrujac wasza walke, wlasciwie skupiacie sie na pacnieciu mieczem lub wlocznia w wysunieta reke przeciwnika, co jest w sumie najprostrze ale i naj mniej efeektywne z pkt widzenia starcia, sama technika ciecie w reke mieczem jest taka kendocka, czyli szybkie pacniecie - zrobcie to mieczem, nie ma szans, probowalem wiele razy... a trafianie wlocznia w glowe albo w reke jest nieporozumieniem, bo latwiej trafic w korpus i efekt pewniejszy.
duzy potencjal widze w pracy cialem, poruszacie sie, pilnujecie dystansu (czasami zlego) kontrolujecie ruch oponenta, to jest fajne, ale sama technika poslugiwania sie bronia jest uproszczona do maximum i zdecydownie odmienna od pierwotnego przeznaczenia tej broni i sposobu poslugiwania sie nia.
jesli taka wlasnei konwencje chcie przyjac, to wszystko oka, ale nie mozecie pisac ze to walka yari vs miecz tylko kij dlugi vs kij sredni i walczycie na trafienia a nie ubice przeciwnika
tak sie zastanawiam cz aby nie wynika to z Waszych doswiadczeni z nozem, w sumie jak patrze na filmiki noza a potem broni drzewcowej to robicie podobne rzeczy tylko z innym manekinem w rece...
hym...
Napisano Ponad rok temu
to zdjecie na ktorym trafiasz kogos dzida w glowe - w prawa skron, to zaliczone trafienie czy nie?
Niestety skucha, nie trafiłem i poszło obok
celne pchnięcia są dobrze "osadzone"
tak Kendoka, wiesz do czego zmierzam
sama forma sparingu gdzie chodzicie przod tyl z wlocznia jest to bez sesnu, gdyz to nie jest bron do tego, ale oka,hym
Sorki ale nie ogarniam, jest jakieś lepsze zastosowanie do włóczni jak pchnięcie? Bo do tego się tyczy to chodzenie z włócznią tył przód
Uważam że włócznia jest do pchnięć, a techniki rozpraszające są przydatne w każdym rodzaju walki, a szczególnie bronią
Napisano Ponad rok temu
oka nie draze tematu, przygladam sie i ucze.
Moze sie uda kiedys spotkac i obgadac i obcwiczyc.
Napisano Ponad rok temu
Spotkac sie na zywo i podyskutowac na atrapy
Użytkownicy przeglądający ten temat: 35
0 użytkowników, 35 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Jaką masz pałkę teleskopowa ?? Napisz !!
- Ponad rok temu
-
Alternatywa dla baseballa
- Ponad rok temu
-
Pałka teleskopowa .... cała prawda ...
- Ponad rok temu
-
Pałka teleskopowa - czy jest skuteczna ?? ...
- Ponad rok temu
-
Prawdziwe Munczako
- Ponad rok temu
-
Pałka i rzutka - 2 kije...
- Ponad rok temu
-
Jitte, czyli broń do łamania mieczy
- Ponad rok temu
-
Bejsbol vs. Bo&Jo
- Ponad rok temu
-
Collegium Gladiatorum
- Ponad rok temu
-
"CIECIA" NUNCHAKU - trening na worku
- Ponad rok temu