12 odpowiedzi w tym temacie

[budo_p-chan]

Nei wiem czy moje postępowanie jest legalne, ale akurt skanowałem koledze (który zna Szlachte dlatego, że prowadzi strone PZMT :wink: ) wywiad z najnowszego Budokanu. Kto jest ciekaw niech sobie poczyta.
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Miłego czytania. :wink:

[budo_tomek!!]

No cóż, widać Pan Prezes nauczył się Muay Thai od.....no własnie od kogo? Troche szacunku dla naszych trenerów którzy poswiecają nam czas i zdrowie. Nie wzieliśmy się z powietrza. Pamietajmy o tym, wtedy kiedy wydaje nam się, że jesteśmy wielcy. Sztuki walki uczą też skromności.

[budo_tae tad]

Chyba pan prezes o kims zapomnial...

nie ladnie, nie ladnieee

[budo_nebir_one]

Chyba pan prezes o kims zapomnial...

nie ladnie, nie ladnieee

??? nie mozna jaśniej :roll:

[budo_ozzz]

A pewnie że można
Chodzi o Piotra Ochniowskiego u którego Rafał (czy też jak piszą Pan Prezes ) zaczynał treningi (na początku nie było to MT... kung fu a dokładnie CLF).
Pod jego okiem przygotowywał się do pierwszych walk (jeszcze w systemie sanshou - bo żeby nie było że Pan Prezez jest teoretykiem), później zaczął razem z Piotrem prowadzić szkołę w krakowie i RAZEM wyjechali do Tajlandii uczyć się MT od Mistrza Amnata (zarówno Piotr jak i Rafał mają porobione foty z mistrzem co można sobie pooglądać na stronie jednego i drugiego)
Ciężko powiedzieć (bo zapewne o to chodzi) żeby Rafał uczył się MT od Piotra - zasadniczo uczyli się oboje od Amnata
No nie wiem co jeszcze mogę "dojaśnić"
Ale jak mogę ...
Pozo

[budo_tomek!!]

Andrzeju, nie zaczeli razem prowadzic szkoły bo szkoła już istniała była to szkoła Ochniowskiego. Na bazie tej szkoły powstało Polskie Zrzeszenie Muay Thai. Pierwsze kontakty w śrdodowiski SW Rafał zawierał pod okiem Ochniowskiego i to na Jego renomie i umiejętnościach to wszystko się opierało. Rafał jest świetnym organizatorem i wykreował Muay Thai w Polsce ale niech nie zapomina że przed nim byli inni.
Piotr w tworzenie zrzeszenia poświęcił mnóstwo czasu i pieniędzy. To że ich wizje Muay Thai się różnią (dla Piotra to sztuka walki dla Rafała to sport walki) nie zmienia faktu że Piotr był nauczycielem Rafała w Thai boksie i twoim i moim też.

Pozdrawiam

[budo_tae tad]

I moim,
I kazdego zawodnika ktory cwiczy w moim klubie w pewnym (duzym) stopniu tez.

Amen

[budo_tae tad]

Aha



i taka fotka na ktorej zostal wyciety Piotr (z lewej powinien byc) poprostu mnie ROZ-WA-LI-ŁA

No comment :?

[budo_miron]

Widać na muaythai można powoli zarabiać i niektórzy próbuja siebie wykreować na jedynych i słusznych propagatorów (taka sytuacja jest p. w KravMaga - bardzo jaskrawo widać to na przykładzie Tomasza Adamczyka i jego IKMP).

Strzeżcie się się fałszywych proroków..

[budo_niewinne_rysy]

Dzięki za te skany. Zgadzam się że Ochniowski ma duży udział. Sądze że dobrze się dzieje, tylko denerwuje mnie PZKb... niech się odpieprzą... :?

[budo_ozzz]

Tomek - może źle to ująłem ale fakt. Szkoła Piotra istniała, istnieje i będzie - chwała i respect za to. Chodziło mi o to że od pewnego momentu Raf włączył się w przygotowanie zawodników od strony walki sportowej - jeżeli ktoś odniósł wrażenie że razem założyli szkołę to sorki ale to nie tak
Masz rację : Raf i Piotr zawsze mieli (no może nie zawsze bo Raf jest deko młodszy ) troszkę inne spojrzenie na SW
I masz rację że qpę tego co umiemy (mówię my bo nas wielu jest ) zawdzięczamy Piotrowi - nikt tego nie neguje i nie ma zamiaru
Ale sam przyznasz że Piotr poszedł w kierunku Muay Boran a Rafał w kierunku sportowej walki - a to są już znaczne różnice. Stąd moje hm... może niefortunne a może nie stwierdzenie - że razem pobierali naukę w tym samym źródle a każdy czerpał coś "lekko" innego (na marginesie chwała dla Amnata że może się tak przełączać z sportu na Boran)
I o to mi chodziło.
Jeżeli chodzi o MT w wersji Boran... to jak ktoś powie że jest lepszy od Piotra to mu w pałkę szczelę - człek ten jest nie do zajechania i pooooz zasięgiem
Alem pogadał
Pozo

[budo_tomek!!]

Każdy z ćwiczących ma prawo iść własną drogą, zwłaszcza jak ma inne spojzenie na te same sprawy, i chwała Rafałowi za to co zrobił i robi dla propagowania MT w naszym kraju. Ale to trochę nierzetelnie z Jego strony, że czasami zapomina o korzeniach. Oczywiście że masz racje Piotr skoncentrował się na Muay Boran bo go bardziej pociąga tradycja, Rafał na walce sportowej. Ale jedno i drugie słuzy temu samemu celowi....propagowaniu idei MT.

[budo_ozzz]

i tu się w 100000% zgadzam