7 odpowiedzi w tym temacie

[budo_tow.molibden]

Cześć!
Mam pytanie - czy ktoś z szanownych forumowiczów z Wawy nie podjąłby się lekkiego rozklepania pilnika? Bardzo lubie te stal, ale wolalbym sie juz nie meczyc z zahartowaną. No i pilniki sa zwykle za grube i za waskie. Potrzebna by była zatem mała "korekta" kowalska.
No a potem nastepna sprawa, to ewentualne zahartowanie i odpuszczenie juz gotowego majchra, choc z tym juz predzej moge sobie poradzic sam.
Chetnie odwdziecze sie za wysilek i wegiel, zeby nikt nie byl stratny. Pozdrawiam i dziekuje.

[budo_melonmelon]

poczekaj kwile
psychiatrist coś pichci

pozdro

[budo_tow.molibden]

Polewasz sie ze mnie? No bo jak to kiepski pomysl, to powiedz, bo po prostu nie mam doswiadczenia. Chyba ze to czyjas ksywa. Pozdro

[budo_melonmelon]

http://budo.net.pl/p...profile&u=12305

powinien rozwiązać twe dylematy, reszta info do niego proszę

pozdro

[budo_tow.molibden]

Melonie, w profilu jak byk stoi, ze to Wroclaw Nie wiem, czy mu zawracac glowe.
Dziekuje i pzdr.

[budo_melonmelon]

jak w temacie
ja na odległość rowiązałem problem grafaramolnego
psychiatrist też potrafi daj mu sznasę...

pozdro

[budo_zniwiarz]

a nie masz mozliwosci sammeu go rozklepac ?

[budo_psychiatrist]

zapraszam tutaj.
psychiatrist


Edit: dodam, ze ja tez lubie te stal, jednak odpuszczanie, klepanie i inne zabiegi moga teoretycznie poprawic jej stan ale niekoniecznie. wiem-dostepnosc pilnika kusi, prawda? jaki problem odpyscic , obrobic i zahartowac ponownie, nie? jednak po takim potraktowaniu bedzie to gorsza jakosciowo stal niz zahartowany płaskownik z nc6.